High School DxD Shin.4 - Bael

From Baka-Tsuki
Jump to navigation Jump to search

Bael[edit]

Ajuka Belzebub relacjonował zakończenie obecnej wojny oraz sprawy personalne Drużyny D×D, najważniejszemu ze starych diabłów, protoplaście Rodu Bael, Zekramowi.

– Zekram-sama, naprawdę dziękuję ci za to, że wyraziłeś zgodę na awans Dwóch Niebiańskich Smoków do klasy specjalnej i uznania ich za transcendentalne istoty.

– Wygląda na to, że część starych robi przez to trochę szumu. Biorąc jednak pod uwagę ich osiągnięcia, to nic dziwnego. Sekiryuutei cieszy się wielką popularnością w Zaświatach, a Hakuryuukou cieszy się podziwem ze względu na pokrewieństwo z Lucyferem. Nie można więc ich obu lekceważyć. Jednakże… wydaje się, że twoje oczekiwania miały na to duży wpływ – odparł Zekram.

Wyraz twarzy Ajuki nie zmienił się, kiedy usłyszał te słowa.

– …Ale oni… pewnie i tak nie wyeliminują społeczeństwa arystokratycznegonas. W końcu dotąd, D×D walczyło z ludźmi, którzy stali się terrorystami po tym, jak ich niezadowolenie, które dotąd w sobie tłumili,w końcu narosło i eksplodowało. Ci dwaj wiedzą lepiej niż ktokolwiek inny, do czego dojdzie gdy zwiększy się polityczny nacisk na stare diabły – powiedział Zekram.

Brygada Chaosu, Frakcja Dawnych Maou, Frakcja Bohaterów oraz sojusznicy wszystkich tych organizacji… Zwykłe diabły z Zaświatów, uciskane przez społeczeństwo arystokratyczne…

– Gdy zostaną reprezentantami diabłów, zreformują całe arystokratyczne społeczeństwo, ale i tak będą mieli zagadkę z powodu „tego”. To pewne. Jeśli jednak dalej będą tacy jak teraz, to na pewno wezmą „to” pod uwagę. W końcu mają już dużo doświadczenia – powiedział Ajuka.

– To brzmi jak twoja własna zasada, Ajuko Astarothcie.

Ajuka po raz pierwszy uśmiechnął się lekko, gdy usłyszał jak protoplasta Rodu Bael, będący ucieleśnieniem starych idei, po raz pierwszy wypowiada jego dawne nazwisko.

– Tak długo jak mój przyjaciel… tak długo jak Sirzechs i ci, którzy dziedziczą jego wolę, istnieją, nic nie zrobię – oznajmił.

– Cóż, to mi wystarczy. Ajuka, w niedługim czasie ja też planuję powziąć pewne działania, aby uczynić Valiego Lucyfera nowym Maou. Masz takie samo zdanie w tej sprawie, prawda? W końcu to trochę problematyczne, aby był tylko jeden Maou.

Hades i jego sojusznicy, nie potrafili zdobyć poparcia wśród innych frakcji między innymi dlatego, gdyż wszyscy obawiali się antyterrorystycznej Drużyny D×D, która podczas obecnego incydentu okazała się być świetnym straszakiem.

Można się było spodziewać, że autoryzacja Dwóch Niebiańskich Smoków na istoty transcendentalne sprawi, że niejeden się zastanowi, zanim podejmie jakieś niecne działania.

Jednak mimo tego, nie można było pozwolić, aby inne wakaty Maou, poza Belzebubem, pozostały nieobsadzone.

Wprawdzie Ajuka Belzebub i jego podwładni mogli na razie samodzielnie zajmować się wszystkimi sprawami, to niezadowolenie każdej z frakcji rosło, jak na przykład stronnictwo Lucyfera w rządzie.

– Czy to kolejne osiągnięcie frakcji Belzebuba?

– Na następnym kongresie planuję przedyskutować ten temat. Kwestię innych kandydatów też zamierzam poruszyć – odparł Ajuka, po czym zaprezentował Zekramowi listę kandydatów, na której pojawiły się też nazwiska młodych i obiecujących diabłów.

– Nie mogę zignorować naszego Sairaorga, Diehausera i potomkini prawdziwego Lewiatana. Tak przy okazji, czy żwawy Sekiryuutei ma interes w zostaniu Maou? – zapytał stary diabeł.

Oczy Zekrama zatrzymały się na młodzieńcu, który został właśnie awansowany do klasy specjalnej. Personifikacja cudu, chłopiec cieszący się w Zaświatach olbrzymią popularnością, Hyoudou Issei.

– Myślę, że wszystko zależy od wyniku turnieju – odparł Ajuka.

– Od poziomu emocjonalnego, hmm? Ja myślę, że jego zwycięstwo lub porażka w turnieju nie będzie miało żadnego wpływu na kandydaturę Maou.

– To dlatego, ponieważ ma cel który chce przewyższyć ponad wszystko.

Ajuka spojrzał na zdjęcia Hyoudou Isseia i Valiego Lucyfera. Kiedy Zekram to zobaczył, wszystko zrozumiał i uśmiechnął się lekko.

– Jakie to niedojrzałe – oznajmił.

Chociaż Ajuka odpowiadał w taki sposób, to sam nie miał pojęcia, czy Hyoudou Issei zostanie Maou. Czuł jednak, że niezależnie od tego, czy tak się stanie czy też nie, nic się nie zmieni i jego pozycja nie zostanie zachwiana.

Ponieważ bohater Zaświatów, cudowny Oppai Smok, który stał się legendą, była dla diabłów najwspanialszą istotą.

– Jeśli zaś chodzi o matkę diabłów, Lilith-sama, którą udało się nam odzyskać. My, stare diabły, będziemy współpracować w badaniach. W pełni udostępnimy do badań nasze archiwa i ruiny. Wydatki też pokryjemy – powiedział nagle Zekram.

– Dziękuję – Ajuka szczerze wyraził swoją wdzięczność.

– Chciałbym też zająć się sprawą dwóch sztucznych, transcendentalnych istot, które zostały pojmane.

– Tak. Jak rozumiem nie ma przeciwwskazań, aby dołączyli do Parostwa Xenovi Quarty?

Xenovia Quarta, która została w nagrodę awansowana na wysokoklasowego diabła, skontaktowała się z nim osobiście i wyraziła chęć przyłączenia Verrine i Balberitha do swojego parostwa.

Ponieważ otrzymał taką propozycję w czasie, kiedy sam się zastanawiał co zrobić z dwójką jeńców, pomyślał że zrobi to samo co w przypadku Ophis i Lilith, i umożliwi Balberithowi oraz Verrine kontakt z Xenovią Quartą. Postanowił że zaakceptuje propozycję tej dziewczyny, ale z pewnymi ograniczeniami.

– Cóż, skoro to oni, to na pewno nie robią tego w złej wierze – odparł Zekram.

Fakt że protoplasta Rodu Bael się na to zgodził, oznaczało to że ufał mieszkańcom Rezydencji Hyoudou i cenił ich.

– Rozumiem. Więc doprowadzę tą sprawę do końca.

Teraz trzeba się było zająć matką diabłów, Lilith, oraz najróżniejszymi danymi wywiadowczymi, zdobytymi od frakcji Hadesa. Jedyny pozostały Maou, Ajuka Belzebub, nadal miał wiele do zrobienia.

Cofnij do podrozdziału Genealogia Gremorych Powróć do strony głównej Przejdź do rozdziału Następny Żywot