Difference between revisions of "Zero no Tsukaima wersja polska Tom 4 Rozdział 5"

From Baka-Tsuki
Jump to navigation Jump to search
m (Undo revision 505704 by XPikacz (talk))
Line 1: Line 1:
  +
=== 短篇 馬斯達茲‧亞特蘭提斯魔法之旅‧巴魯丁篇 ===
=== Rozdział 5 – Siła mikstury miłosnej ===
 
   
<br />
 
<br />
 
   
Gdy rano Saito się obudził, Louise spała u jego boku. Poprzedniej nocy, gdy Louise, której oczy były opuchnięte od łez, zmęczyła się, przyprowadził ją do pokoju, a ona natychmiast zasnęła. "Kuukuu," z niewinną twarzą, zrobiła wydech przez sen. Co sprawiło, że zmienia się wczoraj? Najpierw była gotowa zabić, a potem - nagle płakała „Dlaczego na mnie nie patrzysz!” Co? Co? - zastanawiał się Saito.
 
 
Zaczęła się budzić. Raptownie wstała i zauważając go, przygryzła wargę. Następnie głosem bez emocji, wymruczała :
 
 
– Dzień dobry
 
   
  +
伤无与卡特路德潜入赛尔提斯约一周前,马斯达兹五人组在雪与冰的国度——巴鲁丁这边。
– D-dzień dobry - odwzajemnił pozdrowienie Saito.
 
   
  +
「外面虽然寒冷,屋子里却很暖和呢。」
Potem Louise się zarumieniła. Zawsze rumieniła się z gniewnym wyrazem na swojej twarzy, ale teraz było inaczej. Patrząc w górę na Saita, delikatnie wykrzywiła swoje wargi i powiedziała coś niepewnie.
 
   
  +
马斯达兹的领袖——史嘉蕾·费尔柴德俯窗口外一整片的冰雪世界。
– C-co?
 
   
  +
「哎,就让这个寒冷国家的人们见识见识我们炙热的舞台演出吧!如何啊,大家?」
– Wybacz mi.
 
   
  +
史嘉蕾回过头后,坐在贵宾室沙发上的同伴们,马斯达兹的身影就在眼前。她们纷纷竖起大拇指或是比出胜利手势,用自己的方式表示同意。
Louise otworzyła usta i powiedziała płaczliwym głosem.
 
   
  +
马斯达兹目前正在亚特兰提斯大陆全土进行巡回之旅。不只是巴特兰提斯帝国,连伊兹卡路多跟巴鲁丁,以及周遭的小国都有巡回表演,是为了增加粉丝的一大旅行。
– Wybaczmiwybaczmiwybaczmi. Wybacz mi?
 
   
  +
自从出道后,马斯达兹总是屈居于对手天地穹女神之下,不过马斯达兹计划要以这趟旅程为契机一口气追上天地穹女神,然后超越她们。
Zdecydowanie była dziwna. Wpatrywała się w niego bezsilnymi oczyma szczenięcia mimo, że nigdy wcześniej tak nie patrzyła. Zawsze spoglądała na niego z góry lub marszczyła brwi, nie był przyzwyczajony do patrzenia w jakiś inny sposób.
 
   
  +
至今为止的巡回之旅都很成功,接下来只剩下巴鲁丁的公演。马斯达兹来到巨大的木造城堡后,在出来迎接的巴鲁丁工作人员的带领下,已经在这间贵宾室这样又那样地等了三十分钟左右。
– Poważnie, co jest z tobą nie tak?
 
   
  +
「要这样是可以啦,不过要等多久呢?」
Zmartwiony, chwycił jej ramię. Ubrana tylko w peniuar, Louise pochyliła swoją głowę i oparła policzek na jego ręce. Poczuł niespodziewany ucisk. Co więcej, ucisk po swojej lewej stronie. Szybki. Wkrótce cały został owładnięty przez niszczącą moc. Jego ciało gwałtownie zadrżało, a tętno przyśpieszyło. Aach, Louise w taki sposób patrzy… Ona nie może być zakochana we mnie, nieprawdaż?!
 
   
  +
将橘红色头发编成麻花辫的少女嘟嘴抱怨。那名少女将衬衫的下襬在前方打个结,又在衬衫上面穿着皮背心。下面则是穿着牛仔热裤跟皮靴。喜欢乡村&德州风格的西部出身少女——庳蕾美坦用责备式的眼神瞪视史嘉蕾。
– Widziałam.
 
   
  +
「这种事我哪知道啊,总之就只能等了啊。对方也是很忙碌的人啦,一定是的。」
– Ee?
 
   
  +
负责带路的工作人员告诉她们,有人祈望跟非常高贵的马斯达兹见面,希望她们暂时在房间里等候。预演是明天才开始,所以今天要在城里准备欢迎的宴会。
– …sen, wczoraj.
 
   
  +
少女身穿黑与白的哥德萝莉洋装,用有气无力的声音低喃。她是有着一头灰色波浪长发,十四岁的夏伦·卡宁甘。
Sen?
 
   
  +
「不过,这个房间待起来很舒服……好想就这样请假休息……」
– J-jaki sen?
 
   
  +
「事到如今不能停止公演喔。从明天开始就要预演,只有今天能休息就是了。」
– Sen o Saito.
 
   
  +
将白金色长发盘在头顶,脸上戴着眼睛充满知性氛围的少女——芬丽耶达·马奇特修认真地如此回答。
– Sen o czym?
 
   
  +
金色短发的少女有如将声音挤出来似地说道:
– We śnie Saito był podły. Chociaż mówiłam bardzo głośno, wciąż rozmawiał z innymi dziewczynami.
 
   
  +
「我要求加班勤务要追加酬劳喔。寒冷地区加给也要算上去……」
„Pac” Louise uderzyła w rękę Saita.
 
   
  +
蕾拉·休伊特外表虽然高雅,内在却是个守财奴。
Jednakże, nie było to bolesne. Uderzyła bardzo delikatnie. Następnie zerknęła w górę, w jego twarz.
 
   
  +
「这种事去跟制作人讲喔!」
– Nawet jeśli, to było wczoraj. Nie kupuj prezentów innym dziewczynom, nie patrz na inne dziewczyny - masz swoją panią-mistrza, racja?
 
   
  +
「那个制作人现在在哪里,又在做什么呢?」
Saito, patrząc na Louise, szybko przełknął ślinę. Nigdy nie uświadomił sobie, że tak była w nim zakochana…
 
   
  +
芬丽耶达叹口气。
Ale co sprawiło, że Louise tak bardzo zmieniła swoją postawę. To tak jakby była zupełnie inną osobą. Louise, która gardziła mną aż do teraz, nie mogła stać się tak słodka. Początkowo była szalona, a teraz delikatnie gryzła jego dłoń, marszcząc brwi.
 
   
  +
跟天地穹女神的制作人玛丽丝不同,玛斯达兹的制作人采用的是放任主义。连这次的巡回之旅她也只现身几次。
Nie uszczypnęłaby go tak. Uderzyłaby.
 
   
  +
「不过史嘉蕾……确实真的有点等太久了呢,还要等多久才可以呢?」
Louise nigdy nie pozwoliłaby sobie na taki flirt...
 
   
  +
芬丽耶达不安地将眼镜推回原位,一边如此询问。
Chociaż początkowo Saito pomyślał, że Louise może być zakochana, odpędził ze swojego umysłu ostatni promyk nadziei.
 
   
  +
「怎么了呢,芬丽耶达?」
– Słuchaj.
 
   
  +
芬丽耶达双腿不安地互相摩擦,这让史嘉蕾浮现出讶异表情。
– T-tak.
 
   
  +
「我,我有一点……想去上洗手间……」
– Powiedz zgodnie z prawdą. K-kogo kochasz najbardziej na świecie?
 
   
  +
「啊,那样我也想去吶。」
Louise wtuliła swoją twarz w klatkę piersiową i mamrotała płaczliwym głosem. Saito zakręciło się w głowie i odpowiedział nieskładnie.
 
   
  +
库蕾美坦也举起了手,结果所有人决定一起去找厕所。
– M-mistrza. Tak.
 
   
  +
「不过,对方叫我们不要离开房间吧。之后会被罚钱吗?」
– Kłamstwa.
 
   
  +
「尿在房间才会被罚钱吧?」
To nie było kłamstwo. Z bliska, tylko Louise mogła sprawić, że jego klatka piersiowa tak mocno pulsowała. Jednakże, Louise dziś...
 
   
  +
大家一边说着这种对话,一边在长廊上没完没了地走路。这里不像地球那样写着一看就晓得的记号,所以来来回回走了一大段路还是没能找到厕所。
– Naprawdę?
 
   
  +
史嘉蕾叹了气。
– Taa…
 
   
  +
「芬丽耶达,在那边上如何?」
Następnie Louise wstała i, tuptając, pobiegł do przeciwnego boku łóżka.
 
   
  +
「怎么可能做得到啊!」
Po wyjęciu czegoś z tajemnej dziury w murze obok łóżka, przybiegła z tym do Saita.
 
   
  +
「话说回来……原本那个房间在哪里?」
– N. N, nn.
 
   
  +
夏伦不安地低喃。
A następnie rzuciła to Saito.
 
   
  +
「呃……诶?」
– Co to… ?
 
   
  +
完全迷路了。
– Weź to.
 
   
  +
史嘉蕾一边浮现生硬笑容,一边打开附近房间的门扉。
Rzucony obiekt zrobiony był z włóczki. Zresztą, to wydawało się nienadającym do noszenia. Saito złapał to i przechylił głowę, próbując domyślić się jego zastosowania. W jaki sposób, to mogłoby być czymś "do noszenia"? Nie, niemożliwe. Nie miał pojęcia na którą część ciała mogło pasować..
 
   
  +
「哎、哎呀,找个人问看看吧。」
Louise cicho spoglądała na Saita... oczami, które wydawały się wilgotnymi od płaczu. Ach, nie mógł nic poradzić, gdy patrzył w takie oczy. Miała wyczekujące spojrzenie. W końcu, nie mógł odpowiedzieć na oczekiwania Louise, ponieważ nie wiedział do czego to było, jednakże, musiał coś zrobić!
 
   
  +
「啊,不能随便进……」
Czym do diabła to jest. Pomyślał Saito. Myśl! Taaa, patrząc na to, wydaje się podobnym do zabawkowej wypchanej meduzy. Również moża uważać, że to jest jeden gatunków fauny Burgessa [http://en.wikipedia.org/wiki/Burgess_Shale ], który rządził morzem na prehistorycznej ziemi. Chociaż wygląda to jak tajemnicze zwierzę, ale ponieważ dała mi to Louise, to musi mieć jakieś zastosowanie. Ach! Pomyśl!
 
   
  +
史嘉蕾根本不听芬丽耶达的制止声,径自进入房间。那是一个关掉照明,又昏暗又狭长的房间。不过尽头处有一扇微微开启的门,从那儿透出一丝光线。
Saito denerwował się, powoli tracąc swój spokój.
 
   
  +
走近那里后,人声传入耳中。
– Wspaniałe! To! Fantastyczna rzecz! Wygląda na meduzę! Najlepsze!
 
   
  +
「吾等伊兹卡路多打算向巴特兰提斯帝国高举反旗。届时无论如何都希望能够借用巴鲁丁的力量。」
Louise zrzedła mina.
 
   
  +
「我听说重要人物已经回归了。不过,光是这样实在是……」
– To coś innego… To nie to… To jest sweter.
 
   
  +
「当然,吾等打算跟雷姆利亚连手。」
Co do swetra z obcego świata, to był inny niż można oczekiwać. To zdecydowanie przekraczało wyobrażenie Saita.
 
   
  +
「跟雷姆利亚……吗?」
W panice, próbował go założyć. Ale jak to ubrać? Jakoś znalazł wejście i wcisnął swoją głowę. Jednakże, jego ramię nie wyszło i połowa jego twarzy pozostała w środku. Będąc uwięzionym w tak niewygodny sposób, stanął spokojnie.
 
   
  +
「雷姆利亚的魔王。然后,将天地穹女神……」
Wtedy Louise mocno objęła Saita i pchnęła go na łóżko
 
   
  +
「喂,刚才说了天地穹女神吧?
– L-Louise...
 
   
  +
「等一下,不要推啦!」
Ponieważ jego ramię było uwięzione przez sweter, nie mógł się ruszyć.
 
   
  +
就在此时,门扉另一侧响起尖锐声音。
– Bądź nieruchomo – Louise błagała Saita. Co? Już jestem nieruchomy. Ale to dlatego, że nie mogę wydostać moich ramion ze swetra.
 
   
  +
「在那边的人是谁!」
– Nie mogę tego zrobić.
 
   
  +
「呜哇!被发现了!」
Powiedział cicho, szczerze.
 
   
  +
「事到如今,在这边手忙脚乱也于事无补呢。」
Louise złapała go stanowczo jak dziewczyna obejmująca swojego ulubionego pluszaka.
 
   
  +
如此说道后,史嘉蕾用力打开门扉。
– Uu, czy nie musisz iść na lekcje?
 
   
  +
「我听了妳们的对话喔!」
– W porządku. Po prostu sobie opuszczę.
 
   
  +
在房内的是两名女性。一人是黑发,晒黑的褐色肌肤上穿着白色军服。另一人是气质高贵的美丽女性。巨大的胸部,以及露出度多到要说是全裸也无所谓的衣服很引人注目。那名半裸的女性开口。
Muhaa! Im bardziej o tym myślał, tym bardziej podejrzanie to brzmiało. Normalna, poważna Louise nigdy tak lekko nie opuściłaby lekcji.
 
   
  +
「妳们是,马斯达兹的……是吗……被听见了呢。」
– Na cały dzień, bo kiedy cię wypuszczam, flirtujesz z innymi dziewczynami. Nienawidzę tego.
 
   
  +
军服女性是伊兹卡路多的使者,半裸女性是巴鲁丁的女王,不过马斯达兹的成员们却无从知晓。伊兹卡路多的使者瞪视史嘉蕾,手也放上腰际的剑。然而,女王却沉稳地向她搭话。
Wyglądało, że chciała w ten sposób związać Saita. W końcu, dla bardzo wyniosłej Louise powiedzenie takiej rzeczy… Nawet jeśli tak czuła, nigdy nie wypowiedziałaby tego głośno.
 
   
  +
「那么,妳打算怎么做呢?要把我们当成反叛者交出去吗?」
– Powiedz coś.
 
   
  +
史嘉蕾用吃惊的表情反问:
Louise słodko mruczała. Saito, o co chodzi z Louise? Zastanawiał się zamartwiając, co sprawiło, że Louise zaczęła mówić tak lekko i łagodnie.
 
   
  +
「反叛者?为什么?」
   
  +
「妳说为什么……那个,妳听了我们的对话吧?」
   
  +
「思思,妳们也是偶像的制作人吧!」
   
  +
使者跟女王面面相觑。然后,伊兹卡路多的使者皱起脸庞回应史嘉蕾。
Po południu, Louise w końcu zasnęła. Młoda dziewczyna pochrapywała w głębokim śnie.
 
   
  +
「妳在……说什么啊。」
Wtedy Saito cicho wymknął się z pokoju i skierował do jadalni, aby dostać jakieś jedzenie. Zamierzał także wziąć porcję Louise.
 
   
  +
「装傻也没用喔,只要听了刚才的对话就能立刻明白唷。伊兹卡路多跟巴鲁丁要共同组成团体,打算把天地穹女神赶下去吧!」
Siesta, która przygotowywała właśnie w kuchni lunch, mile uśmiechnęła się, gdy skończył wyjaśniać sytuację.
 
   
  +
「什么!敌手又要增加了吗!?」
– Jesteś lubiany.
 
   
  +
「是强敌呢。」
– Nie, jest inaczej. Louise nie jest sobą. Zachowuje się zabawnie. Nic na to nie poradzę, ale teraz muszę dostać jakieś jedzenie.
 
   
  +
「请不要加入哥德萝莉……属性会重复的。」
Powiedział zaniepokojony Saito, gdy Siesta nadepnęła jego stopę, nie przestając się uśmiechać.
 
   
  +
「这是侵权唷,我要求赔偿费。」
– To wspaniale.
 
   
  +
马斯达兹立刻吵闹了起来,这让使者用焦躁的声音吼道:
– S-Siesta?
 
   
  +
「什……什么啊!妳们是?」
Wyglądało jakby naprawdę oszalała. Opanowany uśmiech tylko podkreślał jej zimny gniew.
 
   
  +
女王有如打断话语般,竖起食指让使者静下来,然后向马斯达兹搭话。
– Hee. Ta bardzo dumna szlachcianka, Panna Vallière nagle stałaby się przylepna do Saita. Co mogłoby zmienić jej myśli względem ciebie? Jestem ciekawa.
 
   
  +
「……我姑且问一下,妳们知道现在的巴特兰提斯跟伊兹卡路多之间的关系吗?」
Wciąż uśmiechnięta, Siesta włożyła więcej siły w miażdżenie jego stopy. Saito krzyknął.
 
   
  +
「诶?……呃……关系?」
– T-To prawda! Rzeczywiście nagle zaczęła zachowywać się dziwnie.
 
   
  +
史嘉蕾有如求救似地,回头望向同伴。
– Naprawdę?
 
   
  +
「邻、邻国?」
– Taa… To tak jakby zmieniła się w inną osobę.
 
   
  +
「墨西哥!」
– To przypomniało mi, że słyszałam, że są jakieś magiczne napoje, które mogą w taki sposób zmienić umysł osoby…
 
   
  +
「……塔可饼。」
– Magiczny napój?
 
   
  +
「二美金左右。」
– Oczywiście. Ponieważ nie jestem magiem, mogę nie rozumieć tego dobrze… ale panna Vallière mogła nie wypić takiej rzeczy…
 
   
  +
「这可不是联想游戏喔!呃……啊哈哈哈哈哈。」
Saito pamiętał poprzednią noc. Postawa Louise zmieniła się dramatycznie po wejściu do pokoju Montmorency… gdy on ukrywał się pod materacem łóżka.
 
   
  +
史嘉蕾用笑声蒙混过去,女王虽报以微笑,眼睛却没有笑意。
W tym momencie postawa Louise nagle się zmieniła… Czy Louise zrobiła coś ?
 
   
  +
「……那么,妳们认识我吗?」
Ach.
 
   
  +
史嘉蕾又回头望向同伴,不过这次所有人都默默摇头。
– To przypomniało mi, że powiedziała : "Uff! Przez bieganie w kółko jestem spragniona" i jednym łykiem wypiła czerwone wino ze stołu!
 
   
  +
女王温柔地微笑后,很可爱地歪歪头。
To? Mogło to być to? Saito zaczął mieć podejrzenia wobec czerwonego wina z pokoju Montmorency.
 
   
  +
「……如妳所料,我们是演艺制作人。」
 
   
  +
「果然没错!跟我预料的一样呢!」
   
  +
史嘉蕾满面得意地挺起胸膛。
   
  +
「喔喔,不愧是史嘉蕾!」 「真的很懂呢!」 「……好厉害。」 「赏金呢?」
Saito poczekał na Montmorency, aż wyszła z jadalni i chwycił jej ramię. Guiche, które szedł obok niej, ryknął.
 
   
  +
马斯达兹众人很亢奋,这让使者的脸僵掉了。
– Hej! Co robisz mojej Montmorency!
 
   
  +
——这些家伙是真正的笨蛋吗?
Jednakże, zamiast się skarżyć, twarz Montmorency nagle zbladła. Co?! Chociaż chwycił w ten sposób ramię arystokratki! Domyślna Montmorency, która była jeszcze bardziej arogancka niż Louise, nie chciał robić dużo hałasu. Jednym słowem, poczuła się czymś zobowiązana wobec Saita i to było na pewno powiązane z nagłą zmianą Louise.
 
   
  +
使者清了清喉咙后,生硬地做出说明。
– Hej Monmon.
 
   
  +
「其实我国也想成立像马斯达兹这样了不起的团体呢……所以无论如何都想求助于雷姆利亚,让我们做为参考。」
Saito spojrzał na Montmorency.
 
   
  +
「呵呵,既然如此,就好好看着明天的舞台表演吧。这个国家也跟巴特兰提斯一样,发生很多灾害状况很糟糕吧?跨越这些困难的方法也在舞台那边喔!」
– C-co…?
 
   
  +
使者吃惊地瞪大眼睛。
Niezgrabnie odwróciła swoje oczy. Nie była zła z powodu nazwania ją Monmon. To stawało się coraz bardziej podejrzane.
 
   
  +
「妳说什么!有那种方法吗?」
– Co za napój zrobiłaś Louise?
 
   
  +
「嗯嗯。想让大家快乐,想让大家露出笑容。我们要在舞台上爆发能传达这种想法的心情唷!」
– Ee? – Guiche zrobił podejrzliwą minę.
 
   
  +
女王有如猛然回神似地低喃。
– Montmorency dała coś Louise?
 
   
  +
「是……笑容吗?」
– Hej Guiche. Widziałeś zmianę Louise, prawda? W jednym momencie była zła, a w następnym delikatnie złożyła swoje dłonie. Nawet ktoś tak tępy, jak ty powinien nabrać podejrzeń.
 
   
  +
「为了渡过难关,需要活力跟笑容才行喔。只要有这个,其他的事情总是会船到桥头自然直的!」
Guiche pomyślał chwilę, krzyżując swoje ramiona. Zabrało to trochę czasu, ponieważ był jak zwykle powolny. Następnie Guiche, który z wielkim wysiłkiem przypomniał sobie wydarzenia poprzedniej nocy, kiwnął głową.
 
   
  +
使者用吃惊表情茫然地凝视史嘉蕾。女王瞇起双眼,打从心底浮现笑容。
– Jest tak jak mówisz. Nie powinno być możliwym dla Louise nagle stać się tak delikatną. Racja?
 
   
  +
「呵呵。既然如此,后天的舞台演出各位就一定要努力才行了呢……那么,就用我国珍藏的方式来欢迎各位吧。本来这是只能用在国宾身上的仪式,不过妳们是特别的呢。」
– Racja! Monmon! Louise stała się dziwna po wypiciu wina w twoim pokoju.
 
   
  +
「诶?真的吗!?太好了!!」
– To wino, które przyniosłam! Nie ma w tym nic podejrzanego!
 
   
  +
然后五个人被带去更衣室,被换上遵循传统的服装。
Po tych słowach, Guiche zauważył niezwykłe zachowanie Montmorency. Gryzła mocno swoje wargi, a na jej czole pojawiły się maleńkie krople zimnego potu.
 
   
  +
「这、这个真的,真的是传统服装吗!?」
– Montmorency! To wino naprawdę…
 
  +
那是只在乳房下缘打个结,薄到可以透光的一件式洋装。盾膀跟胸部都裸露而出,特别是身体前方连扣子都没有,所以连股间都完全被看光。
   
  +
「这、这个……好、好丢脸……」
– Ten dzieciak wypił to bez pozwolenia!
 
   
  +
库蕾美坦有如环胸似地藏着胸部,不过大胸部好像快从手腕里滚出来似地,实在无法完全遮住它。
Wykrzyczała Montmorency, nie mogąc wytrzymać
 
   
  +
「平常明明也穿得很暴露……」
– Nie o to chodzi! To twoja wina! – powiedziała kierując się do Guichego, wskazując jego nos palcem. Guiche i Saito osłupiali obserwowali Montmorency, która teraz skierowała swój gniew ku innej osobie.
 
   
  +
小胸部的夏伦用单手遮胸,用另一只手遮住股间。
– Bo ty ciągle się wygłupiasz.
 
   
  +
「完、完全不同!我……对色色的事不擅长啦。」
– Ty! Co dolałaś do wina?!
 
   
  +
如此说道时,胸部也从手腕之间凸出,漂亮的乳头曝露在他人的目光下。
Saito zrozumiał. Montmorency chciała by Guiche wypił coś, co zostało umieszczone w winie. Wtedy Louise, która wtargnęła do pokoju, wypiła to zamiast niego.
 
   
  +
「那么,别害羞。接下来才是重头戏唷。」
Na moment, obydwoje, Guiche i Saito, stali niepewnie zmieszani i zrezygnowani. Wtedy Montmorency spokojnym, suchym głosem powiedziała.
 
   
  +
女王打开门扉,进入举行秘密宴会的房间。
– …napój miłosny.
 
   
  +
「这里是巴鲁丁代代相传,进行魔力调整秘技的房间。这是只有国王等级的宾客才能获邀的特别宴会,请好好享受。」
– Napój miłosny!
 
   
  +
「国王等级……被、被这样一说感觉还不坏呢——呃,呜呀呀!」
Guiche i Saito wykrzyknęli. Montmorency w panice położyła obie dłonie na ich ustach.
 
   
  +
女佣们在不知不觉间接近而来,并且开始抚摸史嘉蕾的身躯。明明只被微微触碰,史嘉蕾从背脊到腰部一带却掠过一股令身体融化般的快感。
– Idioci! Nie tak głośno!... To zakazane.
 
   
  +
「这、这个……是怎么了?我、我……啊啊啊啊思,不要啊啊啊!」
Saito złapał ramię Montmorency, zsunął jej dłoń ze swoich ust i krzyknął..
 
   
  +
史嘉蕾立刻扭起身躯。看见她的痴态,其他马斯达兹的成员都咕噜一声吞下口水。
– A więc nie zaczynaj z takimi eksperymentami! Pomóż jakoś Louise!
 
   
  +
库蕾美坦被数人齐上压住手脚,大胸部从手臂里面沉甸甸地摇了出来。
   
  +
「呀啊啊!不要,拜托——不要啊啊!」
   
  +
胸部被揉捏后,乳头无视本人意志地站了起来。它的尖端一被捏住,库蕾美坦就变得无法违逆快感。
   
  +
「啊啊啊,啊……嗯,啊、啊啊!」
Montmorency, Saito i Guiche wysilali swoje mózgi. Wyjaśniła im obu w arogancki sposób, że zrobiła napój miłosny, by uniemożliwić Guiche romansowanie. Umieściła to w szklance, by zmusić go do wypicia, ale wtedy gwałtownie wbiegli do pokoju Saito i Louise. Nie trudno było Saitu wyobrazić sobie, co zdarzyło się potem. Nieświadoma, Louise wszystko to wypiła.
 
   
  +
夏伦也奋力挺起小胸部的尖端,发出娇喘声。
Saito krzyczał.
 
   
  +
「唏呀……不、不行……明明,没被任何人摸过……的说。」
– Co zrobiłaś?!
 
   
  +
刻画在股间的裂缝初次被他人之手张开,从那里溢出黏呼呼的蜜汁。
– …Jednakże, tak czy inaczej nie musiała zakochać się we mnie, racja?
 
   
  +
「摸胸部的话要付五十美金,那、那边要……」
Guiche, który stał do tej pory cicho, chwycił rękę zarumienionej Montmorency.
 
   
  +
蕾拉喊出的价钱被无视,女佣的手来回爬逼全身。未曾体验过的快感让蕾拉腹部深处软绵绵地融化,湿滑液体沿着股间在地板上弄出水渍。
– Montmorency, tak bardzo ci się podobam…
 
   
  +
「呼啊啊嗯,啊呀……啊啊……嗯。呜呜……太、太舒、服了……要变奇怪了啦!」
– Haa! Myślisz, że zrobiłam to dla ciebie? Nie traciła bym na to czasu. Zwykłą nieuprzejmością z twojej strony było romansowanie za moimi plecami!
 
   
  +
个性古板的芬丽耶达拚命跟快感战斗着。
Rumieniec na policzkach Montmerency szybko został zastąpiony przez arogancki grymas niezadowolenia. Zgodnie z przewidywaniami, duma Tristainskich szlachcianek był naprawdę wielka. Bardzo zarozumiała i arogancka.
 
   
  +
「不要……啊,不行。继续下去的话……咕!」
– Nie martw się moimi romansami! Jestem twoim wiecznym sługą!
 
   
  +
在白皙又沉甸甸的胸部上绽放的粉红色乳头被集中乱揉。光是这样就几乎令人腿软。嘴巴吐出舌头并混杂火热的气息,口水从嘴角滴落,完全无法想象会从平常面无表情的模样变成如此淫乱又陶醉的脸庞。
Guiche mocno objął Montmorency. Następnie, trzymając jej policzek, spróbował ją pocałować. Zaskoczona Montmorency zamknęła oczy.
 
   
  +
「不、不行,不行啦……」
– Przestańcie.
 
   
  +
女王在芬丽耶达耳边嗫语。
Saito ich rozdzielił.
 
   
  +
「不行唷,要像其他人那样解放自己。不这样做,就不会出现效果。」
– Co robisz idioto?!
 
   
  +
芬丽耶达眼瞳流出泪水,面红耳赤用颤抖的声音说道:
– Nie ważne! Najpierw pomóżmy Louise!
 
   
  +
「不行……已经忍不住了……尿尿。」
– Wcześniej czy później przyjdzie do siebie!
 
   
  +
就在此时,女王的背脊窜上一股酥麻感触。高雅的嘴角变成淫秽微笑。
– Kiedy będzie to "wcześniej czy później"!
 
   
  +
「这样是不行的喔。大家请看这边,接下来可以将漂亮的模样展现给各位欣赏喔。」
Montmorency wyglądała na niezdecydowaną.
 
   
  +
芬丽耶达的脸庞刷的一声变苍白了。
– Fizjologia każdej osoby jest inna, to może trwać miesiąc lub może rok…
 
   
  +
「欸,等一……呼啊啊嗯!」
– Planowałaś pozwolić mi wypić taką rzecz?
 
   
  +
双腿被女佣张开,女王主动将手伸向芬丽耶达的股间,渐渐制造出快感。
Guiche zbladł.
 
   
  +
「拜、拜托。住手,请住手啊啊啊!请让我、让我去厕所!」
– To będzie trwać zbyt długo. Natychmiast! Tak czy inaczej! Zrób to!
 
   
  +
芬丽耶达如此泣诉。
Saito gwałtownie przybliżył swoją twarz do Montmorency.
 
   
  +
女王有如女神般露出微笑,用温柔的声音回答。
– Rozumiem! Ale przygotowanie antidotum zajmie trochę czasu!
 
   
  +
「不行,请妳尿在这里。要让大家看妳最可爱的模样喔。」
– A więc pośpiesz się i zrób je! Teraz! Zrób je teraz!
 
   
  +
女王的手指朝着芬丽耶达最敏感的肉芽向上一捏。在那个瞬间,骇人快感袭向芬丽耶达,夺走她控制身体的能力。
– Jednak by zrobić antydotum, niezbędny jest pewien kosztowny specyfik, ja zużyłam wszystko, by zrobić napój miłosny, a to jest bardzo drogie. Nie mogę tego zrobić w najbliższej przyszłości.
 
   
  +
「不要看!不要看啊!不要啊啊啊啊啊!」
– Tak, pieniądze będą trudne do zdobycia, nie przesadzam.
 
 
– Brak pieniędzy? Jesteście arystokratami!
 
 
Gdy Saito wykrzyknął, Guiche i Montmorency spojrzeli na siebie.
 
 
– Mimo, że jesteśmy arystokratami, przede wszystkim jesteśmy studentami.
 
 
– To starsi członkowie rodziny posiadają ziemię i pieniądze.
 
 
– Poproście więc swoich rodziców o przysłanie pieniędzy – powiedział Saito do ich obojga.
 
 
Wtedy Guiche uniósł palec wskazujący i zaczął mówić.
 
 
– Słuchaj. Ten świat ma dwa rodzaje arystokratów. Jednym z nich są ci, którzy nie mają szczęście do pieniędzy, a innym rodzajem – arystokraci, którzy mają pieniądze. Na przykład, de Montmorency. Rodzina Montmorency zawiodła w melioracji i zarządzanie terenem jest okropne.
 
 
Montmorency się wtrąciła.
 
 
– Albo jak dom de Gramont, rodzina Guichego, która ze względu na honor zaangażowała się wojnę i zmarnowała całe swoje pieniądze…
 
 
– W każdym razie, są arystokraci bez pieniędzy. W rzeczywistości, i nie wyolbrzymiam, połowa arystokratów na świecie ma, w najlepszym wypadku, dość pieniędzy tylko by utrzymać rezydencję i ziemię wokół niej. Jednakże, dla człowieka z gminu jak ty nie do pojęcia są trudy utrzymania honoru i dumy szlachcica.
 
 
Ci ludzie… Saito niechętnie zaczął szukać czegoś w kurtce i kieszeniach dżinsów. Następnie wyciągnął złote monety, które otrzymał wcześniej od Henrietty. Połowę kwoty zostawił w pokoju Louise, a drugą, przyniósł ze sobą.
 
 
– Czy to wystarczy.
 
 
Wysypał je na stół.
 
 
– Uuu! Czemu masz tyle pieniędzy? Ty!
 
 
Widząc taką ilość złota leżącą na całym stole Montmorency zaparło dech.
 
 
– Fantastyczne, niektóre to nawet monety 500 écu.
 
 
– Nie pytaj skąd pochodzą. Po prostu kup za to, ten drogi specyfik do końca jutrzejszego dnia.
 
 
Montmorency niechętnie kiwnęła głową.
 
 
 
 
 
Gdy wrócił do swojego pokoju z kieszonkową latarką, wyglądało tam dziwnie.
 
 
Jakoś całe pomieszczenie był wypełniony jakby papierosowym dymem o słodkim aromacie. Louise siedziała pośrodku z kadzidełkami wydzielając wokół niej opary.
 
 
– Hej, co? O co z tym wszystkim chodzi?
 
 
Gdy Saito tak powiedział, Louise, która na niego spoglądała, odpowiedziała płaczliwie.
 
 
– Gdzie byłeś…?
 
 
Dopiero wtedy zauważył jak kusząco wyglądała Louise. Nie miała na sobie spódnicy.
 
 
– Zostawiłeś mnie całkiem samą…
 
 
Powiedziała płaczliwym głosem, chmurnie patrząc w górę na Saita. Wyglądało, jakby czująca się samotną, zaczęła palić te wszystkie kadzidła.
 
 
– Prze-przepraszam…
 
 
Dlaczego ona nie zakłada spódnicy?! Próbował odwrócić swoje oczy od jej ciała, gdy zauważył inny niespodziewany fakt. Dobrze… Lo-Louise, Louise Françoise – ten nicpoń, spódnica nie była jedyną rzeczą, którą zapomniała? Jej majtki też zniknęły.
 
 
Część poniżej linii pasa wyzierała z luki koszuli. Nie było śladu żadnej bielizny.
 
 
Saito zaczął drżeć.
 
 
– Z-załóż jakieś m-m-m-majtki!
 
 
Drżąc, wykrzyknął patrząc w inną stronę.
 
 
– N-nie!
 
 
– Czemu nie?!!
 
 
– Nie jestem wystarczająco sexy. Wiem to ponieważ co noc Saito śpi w łóżku u mego boku, ale nic nie robi. Nie zniosę już tego dłużej – płaczliwym głosem powiedziała Louise.
 
 
– To znaczy, ty, ja, mówisz, że chcesz, abym cię p-położył i potem r-r-r-robił z tobą te rzeczy?
 
 
– Czy to źle…?
 
 
– Racja.
 
 
– Ale zamknę oczy i przez godzinę będę udawać, że nic nie wiem.
 
 
Ale mówiąc, że uda, że nic nie będzie wiedzieć… Louise mocno się zaangażowała.
 
 
Opuściła rąbek swojej koszuli by nakrył jej intymne części ciała i stanęła. Poruszyła swoje nagie, smukłe nogi. Serce Saita waliło wewnątrz klatki piersiowej, brzmiąc jak nieustanne dzwonienie dzwonka.
 
 
Louise skoczyła na jego klatkę piersiową. Słodki zapach jej włosów był nawet wyraźniejszy niż aromat kadzidła w pokoju. Nigdy nie użyła perfum, to był naturalny zapach jej ciała. Z twarzą wtuloną kurtkę Saita, zadrżała i szarpnęła.
 
 
– Jestem samotna… Idioto…
 
 
Obie ręce Saita ulokowały się na ciele Louise.
 
 
Wydawały się obejmować ją zdecydowanie instynktownie.
 
 
Saito ugryzł swoją wargę. Włożył trochę siły w ugryzienie, starającym się odzyskać część swojego spokoju przez ból.
 
 
Obecna Louise… nie jest Louise, którą znam. To napój miłosny sprawia, że zatraca siebie. Moja Louise jest tą, którą chronię i lubię… Z tego powodu, nie mogę w taki sposób jej teraz obejmować. Co jeśli jego hamulce zawiodłyby? Na pewno pragnąłby Louise jak bestia.
 
 
Z powodu miłości, to nie może być dopuszczalne.
 
 
Saito drżącymi rękami chwycił ramiona Louise. Następnie spojrzał prosto w jej oczy i wycisnął z siebie głos łagodny jak to możliwe.
 
 
– Louise…
 
 
– Saito…
 
 
– Więc… Zachowujesz się dzisiaj dziwnie z powodu mikstury.
 
 
– Mikstury… ?
 
 
Louise patrzyła na Saita wilgotnymi oczami.
 
 
– To prawda. Obecna ty, nie jesteś prawdziwą sobą. Ale nie martw się, znajdę jakoś antidotum. Dobrze?
 
 
– To nie z powodu mikstury.
 
 
Louise patrzyła prosto na Saita.
 
 
– Te uczucia nie są z powodu mikstury. Ponieważ kiedykolwiek patrzę na Saita moje serce zaczyna bić gwałtownie. Nie tylko to… nie mogę oddychać i czuję się bezradna. Wiem, to uczucie jest…
 
 
– T-to coś innego. Chciałbym, aby to były twoje prawdziwe uczucia, ale nie są, to coś innego. To z powodu mikstury. Antidotum będzie gotowe do jutra wieczora, więc poczekaj. Albo idź teraz spać, dobrze?
 
 
Louise potrząsnęła głową.
 
 
– Nie rozumiem. To bez znaczenia. W każdym razie musisz mnie mocno przytulić albo nie pójdę spać.
 
 
– Jeśli to zrobię, pójdziesz do łóżka?
 
 
Louise skinęła głową. Saito przeniósł ją do łóżka, następnie położył się przytulając obok niej. Jak zwykle Louise zdecydowanie przylgnęła do niego.
 
 
– Nie idź nigdzie. Patrz tylko na mnie, nie na inne dziewczyny, tylko na mnie.
 
 
Powtarzała jak jakiś rodzaj zaklęcia.
 
 
Saito pokiwał głową.
 
 
– Nigdzie nie pójdę. Zostanę tutaj przez długi czas.
 
 
– Naprawdę?
 
 
– Acha. Tak, więc odpocznij, dobrze?
 
 
Jednakże, Louise nie zasnęła. Za to, przesunęła się trochę i uniosła swoją zaczerwienioną twarz ku karkowi Saita. Zanim nawet mógł się zorientować co zrobiła, zaczęła całować jego szyję. To sprawiało wrażenie, jakby potoki igiełek przebiegały wzdłuż jego kręgosłupa.
 
 
– Haaaaaaaaa…
 
 
Saito zaczął trząść się w strachu. W międzyczasie Louise zaczęła mocno ssać jego skórę.
 
 
– Louise! Louise!
 
 
Jeśli nie przestaniesz, umrę. Jednakże, nie przestała. Z rumieńcami na policzkach obserwowała miejsce, które właśnie pocałowała. Zaczerwieniło się jakby ugryzione przez owada.
 
 
Zauważając to, kontynuowała zostawianie śladów na skórze Saita z pełnym zaangażowaniem.
 
 
– Louise, stój! Dosyć! Ach!
 
 
Jego umysł nie mógł już tego znieść. Gdy Louise oderwała swoje usta, wymruczała nadąsanym głosem.
 
 
– Nie. Nie przestanę. Saito jest mój i tylko mój. Dlatego będę zostawiała znaki, by pokazać że jest mój i trzymać inne dziewczyny z dala.
 
 
Po tym, tortury Saita toczyły się przez chwilę dalej. Zaczęła zostawiać ślady malinek nie tylko na karku, ale również na jego klatce piersiowej. W końcu było ich tam dziesięć.
 
 
Silne drgawki Saita przeszły w lekkie dreszcze, gdy jej wargi w końcu zostawiły jego klatkę piersiową. Wtedy Louise, obróciła głowę na bok, odsłaniając swoją własną szyję.
 
 
– Teraz ty oznacz mnie.
 
 
– A-ale…
 
 
Saito patrzył na smukłą, śnieżnobiałą szyję Louise.
 
 
– Jeśli tego nie zrobisz - nie pójdę spać.
 
 
Nie było innego wyjścia. Zamknął oczy i zbliżył swoje wargi do szyi Louise. Dotknął jej. Głębokie westchnienie uszło z ust Louise. Nigdy nie słysząc tak słodkiego jej westchnienia, Saito prawie umarł.
 
 
Bardzo zdenerwowany, przyssał seledynową skórę Louise.
 
 
– Nn…!
 
 
Ona też musiała być zdenerwowana, ponieważ wydawanie takiego krzyku wydawało się to potwierdzać.
 
 
Zmęczenie szybko ją opanowało i po chwili zaczęła oddychać jak śpiąca osoba.
 
 
Oślepiony patrzył na swój własny czerwony ślad na karku Louise. Wyglądał jak czerwona truskawka na środku białego śniegu.
 
 
Saito odetchnął ciężko, musiał hamować się wiele razy, bo zaatakowałby Louise, która spokojnie spała obok niego.
 
 
Uspokój się! Louise zachowuje się tak z powodu magicznego napoju.
 
 
Musiał szybko znaleźć antidotum, by odesłać ją z powrotem do zwykłego zuchwałego ja, zamiast tego słodkiego!
 
 
Następnie zauważył coś, co Louise mocno trzymała śpiąc.
 
 
To był wisiorek, który kupił jej w mieście. Trzymała go mocno jakby był jakimś rodzajem skarbu. Widząc tą uroczą scenę, stracił całą swoją siłę.
 
 
To było okrutne. Louise była okropna. Przestępstwem jest wyglądać tak niepokojąco słodko.
 
 
Podświadomie, wyciągnął swoją rękę ku Louise, tylko po to, aby zacisnąć na niej drugą. Nie mam prawa wykorzystać jej w ten sposób. To z mojego powodu. To z powodu magicznego napoju. Wytrzymaj to.
 
 
[[Image:ZnT04-170.jpg|thumb|'' '']]
 
 
Gdybym tylko nie chciał by Siesta ubrała ten marynarski mundurek, Louise nie zamieniła by się w to… Dlatego to jest moja wina.
 
 
Jestem do niczego, pomyślał Saito. Nigdy nie odrzucam okazji, by poflirtować z dziewczyną i…Siestą. To prawda, Siesta.
 
 
Ach, Siesta, ona podziałałyby uspokajająco na niego po prostu przez swoją obecność. Świetnie też wyglądała. Gdy jednak obok znajdowała się Louise to sprawiła, że jego serce tętniło.
 
 
Ach, którą z nich kocham bardziej?
 
 
Co za rozkoszne zmartwienie. Nie mógł sobie nawet wyobrazić posiadania takich zmartwień z powrotem na Ziemi.
 
 
Patrząc na twarz śpiącej Louise, zaczął myśleć… czemu wracać do swojego dawnego świata, jeśli może tu pozostać?
 
 
Gdy Louise została damą dworu Henrietty, to podróżowanie na wschód stało się trudne… Chociaż był rozczarowany, jednocześnie poczuł się zadowolony. Przez to, że mógł zostać przy Louise.
 
 
Ach, Ziemia, Siesta i Louise. Ta trójka kręciła się w kółko w głowie Saita, doprowadzając go do frustracji.
 
 
Co powinienem wybrać? Dziś nie mógł dokonać wyboru, ale będzie musiał.
 
 
Może w najbliższej przyszłości.
 
 
 
 
 
Następnego dnia wieczorem, Saito było w pokoju Montmorency. Pokłócił się z Louise przed zostawianiem jej i przyjściem tu…
 
 
– Nie możesz zrobić antidotum?
 
 
Z podniesioną twarzą, Saito wpatrywał się w Montmorency. Przy niej siedział Guiche trzymając brodę i marszcząc brwi. Tego dnia Montmorency i Guiche poszli do miasta na czarny rynek z nadzieją na znalezienie antidotum, jednakże....
 
 
– To nic nie da! Zostało wyprzedane!
 
 
– A więc kiedy możesz to kupić?!
 
 
– To… wygląda, że nie mają towaru, który potrzebujemy.
 
 
– Co to jest?
 
 
– Ten szczególny specyfik pochodzi z Jeziora Ragdorian, przy granicy z Galią. Zrobiony jest z łez ducha wody… jednak, wygląda, że ostatnio nie są w stanie skontaktować się z duchami wody.
 
 
– Cooo ?!
 
 
– Inaczej mówiąc, nie możemy zdobyć tego szczególnego specyfiku.
 
 
– To, co z Louise?
 
 
– No więc, myślę, cóż naprawdę jest w tym złego? Zakochała się w tobie. Lubisz ją, czyż nie?
 
 
Jednak Saito nie mógł zgodzić się z tym, co powiedział Guiche.
 
 
– Nie potrafię być szczęśliwy, jeśli powodem, że mnie kocha jest mikstura. To nie są prawdziwe uczucia Louise. Dlatego chcę by wróciła do swojej własnej siebie.
 
 
Ale… Montmorency wydęła wargi, a Guiche potrząsnął głową z ociąganiem. Nawet Saito pomyślał przez chwilę, aż w końcu zacisnął dłonie w pięści, zdecydowany.
 
 
– Gdzie jest ten duch wody?
 
 
– Powiedziałam ci już, w jeziorze Ragdorian.
 
 
– A więc tylko musisz się z nim skontaktować, racja?
 
 
– Eeeech!? A teraz słuchaj! Duch wody rzadko ukazuje swą twarz ludziom! Nawet gdyby to zrobił, jest bardzo silny! Jeśli będzie rozgniewany, rezultaty mogą być katastrofalne!
 
 
– Nie obchodzi mnie to, idziemy!
 
 
– Dobrze, mnie obchodzi! Zdecydowanie nie idę.
 
 
Saito skrzyżował ramiona.
 
 
– W takim razie, jest tylko jedna rzecz, którą mogę zrobić. Będę musiał powiedzieć Jej Królewskiej Wysokości Księżniczce, a może teraz Jej Wysokości Królowej o napoju miłosnym. W każdym razie, będę musiał prosić o jej pomoc w tym problemie. Pomyśl, czy ten napój nie został zabroniony? Zrobienie tego nie powinno być dopuszczalne, prawda? No więc, zastanawiam się co zrobiła by Jej Wysokość gdyby dowiedziała się o tym?
 
 
Twarz Montmorency szybko zbladła.
 
 
– Co myślisz Monmon?
 
 
W porządku! Rozumiem! Pójdę, jeśli ty pójdziesz!
 
 
– Hmm, nie możemy także pozwolić zostać Louise w tym stanie. Ktoś inny może zauważyć jej dziwne zachowanie i podejrzewać napój miłosny.
 
 
Guiche skinął głowa.
 
 
– Nie bój się moje kochanie. Zostanę przy tobie w tej podróży – powiedział Guiche, gdy pochylał się i próbował wolno położyć rękę na ramionach Montmorency, ale ona szybko uchyliła się przed nim.
 
 
– To naprawdę nie jest budujące. Jesteś zbyt słaby.
 
 
Po tym, trójka zrobiła przygotowania do wyprawy.
 
 
Mieli wyjść następnego dnia, z samego rana. Ponieważ nie wiedzieli jak Louise może się zachować, jeśli została by sama, zdecydowali się też ją zabrać.
 
 
– Cha, to moje pierwsze wagary – westchnęła Montmorency.
 
 
– A co ze mną, jak nie chodzę do szkoły od pół roku? Po przybyciu Saita, przygoda była co dnia! Hahaha! – Guiche wybuchnął serdecznym śmiechem.
 
   
  +
芬丽耶达的股间有如决堤似地喷溅出闪闪发光的液体。在这同时,房间里也渐渐充满魔力。那股光辉渗进所有人的身体,产生出快感与活力。
   
  +
是因为仪式的效果使然吗?在隔天的预演中,马斯达兹全员的肌肤都很有光泽,比平常还要活力十足。正式的公演也非常成功,据说所有观众都露出了笑容。
   
 
== Przekład ==
 
== Przekład ==

Revision as of 21:43, 4 November 2016

短篇 馬斯達茲‧亞特蘭提斯魔法之旅‧巴魯丁篇

伤无与卡特路德潜入赛尔提斯约一周前,马斯达兹五人组在雪与冰的国度——巴鲁丁这边。

「外面虽然寒冷,屋子里却很暖和呢。」

马斯达兹的领袖——史嘉蕾·费尔柴德俯窗口外一整片的冰雪世界。

「哎,就让这个寒冷国家的人们见识见识我们炙热的舞台演出吧!如何啊,大家?」

史嘉蕾回过头后,坐在贵宾室沙发上的同伴们,马斯达兹的身影就在眼前。她们纷纷竖起大拇指或是比出胜利手势,用自己的方式表示同意。

马斯达兹目前正在亚特兰提斯大陆全土进行巡回之旅。不只是巴特兰提斯帝国,连伊兹卡路多跟巴鲁丁,以及周遭的小国都有巡回表演,是为了增加粉丝的一大旅行。

自从出道后,马斯达兹总是屈居于对手天地穹女神之下,不过马斯达兹计划要以这趟旅程为契机一口气追上天地穹女神,然后超越她们。

至今为止的巡回之旅都很成功,接下来只剩下巴鲁丁的公演。马斯达兹来到巨大的木造城堡后,在出来迎接的巴鲁丁工作人员的带领下,已经在这间贵宾室这样又那样地等了三十分钟左右。

「要这样是可以啦,不过要等多久呢?」

将橘红色头发编成麻花辫的少女嘟嘴抱怨。那名少女将衬衫的下襬在前方打个结,又在衬衫上面穿着皮背心。下面则是穿着牛仔热裤跟皮靴。喜欢乡村&德州风格的西部出身少女——庳蕾美坦用责备式的眼神瞪视史嘉蕾。

「这种事我哪知道啊,总之就只能等了啊。对方也是很忙碌的人啦,一定是的。」

负责带路的工作人员告诉她们,有人祈望跟非常高贵的马斯达兹见面,希望她们暂时在房间里等候。预演是明天才开始,所以今天要在城里准备欢迎的宴会。

少女身穿黑与白的哥德萝莉洋装,用有气无力的声音低喃。她是有着一头灰色波浪长发,十四岁的夏伦·卡宁甘。

「不过,这个房间待起来很舒服……好想就这样请假休息……」

「事到如今不能停止公演喔。从明天开始就要预演,只有今天能休息就是了。」

将白金色长发盘在头顶,脸上戴着眼睛充满知性氛围的少女——芬丽耶达·马奇特修认真地如此回答。

金色短发的少女有如将声音挤出来似地说道:

「我要求加班勤务要追加酬劳喔。寒冷地区加给也要算上去……」

蕾拉·休伊特外表虽然高雅,内在却是个守财奴。

「这种事去跟制作人讲喔!」

「那个制作人现在在哪里,又在做什么呢?」

芬丽耶达叹口气。

跟天地穹女神的制作人玛丽丝不同,玛斯达兹的制作人采用的是放任主义。连这次的巡回之旅她也只现身几次。

「不过史嘉蕾……确实真的有点等太久了呢,还要等多久才可以呢?」

芬丽耶达不安地将眼镜推回原位,一边如此询问。

「怎么了呢,芬丽耶达?」

芬丽耶达双腿不安地互相摩擦,这让史嘉蕾浮现出讶异表情。

「我,我有一点……想去上洗手间……」

「啊,那样我也想去吶。」

库蕾美坦也举起了手,结果所有人决定一起去找厕所。

「不过,对方叫我们不要离开房间吧。之后会被罚钱吗?」

「尿在房间才会被罚钱吧?」

大家一边说着这种对话,一边在长廊上没完没了地走路。这里不像地球那样写着一看就晓得的记号,所以来来回回走了一大段路还是没能找到厕所。

史嘉蕾叹了气。

「芬丽耶达,在那边上如何?」

「怎么可能做得到啊!」

「话说回来……原本那个房间在哪里?」

夏伦不安地低喃。

「呃……诶?」

完全迷路了。

史嘉蕾一边浮现生硬笑容,一边打开附近房间的门扉。

「哎、哎呀,找个人问看看吧。」

「啊,不能随便进……」

史嘉蕾根本不听芬丽耶达的制止声,径自进入房间。那是一个关掉照明,又昏暗又狭长的房间。不过尽头处有一扇微微开启的门,从那儿透出一丝光线。

走近那里后,人声传入耳中。

「吾等伊兹卡路多打算向巴特兰提斯帝国高举反旗。届时无论如何都希望能够借用巴鲁丁的力量。」

「我听说重要人物已经回归了。不过,光是这样实在是……」

「当然,吾等打算跟雷姆利亚连手。」

「跟雷姆利亚……吗?」

「雷姆利亚的魔王。然后,将天地穹女神……」

「喂,刚才说了天地穹女神吧?

「等一下,不要推啦!」

就在此时,门扉另一侧响起尖锐声音。

「在那边的人是谁!」

「呜哇!被发现了!」

「事到如今,在这边手忙脚乱也于事无补呢。」

如此说道后,史嘉蕾用力打开门扉。

「我听了妳们的对话喔!」

在房内的是两名女性。一人是黑发,晒黑的褐色肌肤上穿着白色军服。另一人是气质高贵的美丽女性。巨大的胸部,以及露出度多到要说是全裸也无所谓的衣服很引人注目。那名半裸的女性开口。

「妳们是,马斯达兹的……是吗……被听见了呢。」

军服女性是伊兹卡路多的使者,半裸女性是巴鲁丁的女王,不过马斯达兹的成员们却无从知晓。伊兹卡路多的使者瞪视史嘉蕾,手也放上腰际的剑。然而,女王却沉稳地向她搭话。

「那么,妳打算怎么做呢?要把我们当成反叛者交出去吗?」

史嘉蕾用吃惊的表情反问:

「反叛者?为什么?」

「妳说为什么……那个,妳听了我们的对话吧?」

「思思,妳们也是偶像的制作人吧!」

使者跟女王面面相觑。然后,伊兹卡路多的使者皱起脸庞回应史嘉蕾。

「妳在……说什么啊。」

「装傻也没用喔,只要听了刚才的对话就能立刻明白唷。伊兹卡路多跟巴鲁丁要共同组成团体,打算把天地穹女神赶下去吧!」

「什么!敌手又要增加了吗!?」

「是强敌呢。」

「请不要加入哥德萝莉……属性会重复的。」

「这是侵权唷,我要求赔偿费。」

马斯达兹立刻吵闹了起来,这让使者用焦躁的声音吼道:

「什……什么啊!妳们是?」

女王有如打断话语般,竖起食指让使者静下来,然后向马斯达兹搭话。

「……我姑且问一下,妳们知道现在的巴特兰提斯跟伊兹卡路多之间的关系吗?」

「诶?……呃……关系?」

史嘉蕾有如求救似地,回头望向同伴。

「邻、邻国?」

「墨西哥!」

「……塔可饼。」

「二美金左右。」

「这可不是联想游戏喔!呃……啊哈哈哈哈哈。」

史嘉蕾用笑声蒙混过去,女王虽报以微笑,眼睛却没有笑意。

「……那么,妳们认识我吗?」

史嘉蕾又回头望向同伴,不过这次所有人都默默摇头。

女王温柔地微笑后,很可爱地歪歪头。

「……如妳所料,我们是演艺制作人。」

「果然没错!跟我预料的一样呢!」

史嘉蕾满面得意地挺起胸膛。

「喔喔,不愧是史嘉蕾!」 「真的很懂呢!」 「……好厉害。」 「赏金呢?」

马斯达兹众人很亢奋,这让使者的脸僵掉了。

——这些家伙是真正的笨蛋吗?

使者清了清喉咙后,生硬地做出说明。

「其实我国也想成立像马斯达兹这样了不起的团体呢……所以无论如何都想求助于雷姆利亚,让我们做为参考。」

「呵呵,既然如此,就好好看着明天的舞台表演吧。这个国家也跟巴特兰提斯一样,发生很多灾害状况很糟糕吧?跨越这些困难的方法也在舞台那边喔!」

使者吃惊地瞪大眼睛。

「妳说什么!有那种方法吗?」

「嗯嗯。想让大家快乐,想让大家露出笑容。我们要在舞台上爆发能传达这种想法的心情唷!」

女王有如猛然回神似地低喃。

「是……笑容吗?」

「为了渡过难关,需要活力跟笑容才行喔。只要有这个,其他的事情总是会船到桥头自然直的!」

使者用吃惊表情茫然地凝视史嘉蕾。女王瞇起双眼,打从心底浮现笑容。

「呵呵。既然如此,后天的舞台演出各位就一定要努力才行了呢……那么,就用我国珍藏的方式来欢迎各位吧。本来这是只能用在国宾身上的仪式,不过妳们是特别的呢。」

「诶?真的吗!?太好了!!」

然后五个人被带去更衣室,被换上遵循传统的服装。

「这、这个真的,真的是传统服装吗!?」 那是只在乳房下缘打个结,薄到可以透光的一件式洋装。盾膀跟胸部都裸露而出,特别是身体前方连扣子都没有,所以连股间都完全被看光。

「这、这个……好、好丢脸……」

库蕾美坦有如环胸似地藏着胸部,不过大胸部好像快从手腕里滚出来似地,实在无法完全遮住它。

「平常明明也穿得很暴露……」

小胸部的夏伦用单手遮胸,用另一只手遮住股间。

「完、完全不同!我……对色色的事不擅长啦。」

如此说道时,胸部也从手腕之间凸出,漂亮的乳头曝露在他人的目光下。

「那么,别害羞。接下来才是重头戏唷。」

女王打开门扉,进入举行秘密宴会的房间。

「这里是巴鲁丁代代相传,进行魔力调整秘技的房间。这是只有国王等级的宾客才能获邀的特别宴会,请好好享受。」

「国王等级……被、被这样一说感觉还不坏呢——呃,呜呀呀!」

女佣们在不知不觉间接近而来,并且开始抚摸史嘉蕾的身躯。明明只被微微触碰,史嘉蕾从背脊到腰部一带却掠过一股令身体融化般的快感。

「这、这个……是怎么了?我、我……啊啊啊啊思,不要啊啊啊!」

史嘉蕾立刻扭起身躯。看见她的痴态,其他马斯达兹的成员都咕噜一声吞下口水。

库蕾美坦被数人齐上压住手脚,大胸部从手臂里面沉甸甸地摇了出来。

「呀啊啊!不要,拜托——不要啊啊!」

胸部被揉捏后,乳头无视本人意志地站了起来。它的尖端一被捏住,库蕾美坦就变得无法违逆快感。

「啊啊啊,啊……嗯,啊、啊啊!」

夏伦也奋力挺起小胸部的尖端,发出娇喘声。

「唏呀……不、不行……明明,没被任何人摸过……的说。」

刻画在股间的裂缝初次被他人之手张开,从那里溢出黏呼呼的蜜汁。

「摸胸部的话要付五十美金,那、那边要……」

蕾拉喊出的价钱被无视,女佣的手来回爬逼全身。未曾体验过的快感让蕾拉腹部深处软绵绵地融化,湿滑液体沿着股间在地板上弄出水渍。

「呼啊啊嗯,啊呀……啊啊……嗯。呜呜……太、太舒、服了……要变奇怪了啦!」

个性古板的芬丽耶达拚命跟快感战斗着。

「不要……啊,不行。继续下去的话……咕!」

在白皙又沉甸甸的胸部上绽放的粉红色乳头被集中乱揉。光是这样就几乎令人腿软。嘴巴吐出舌头并混杂火热的气息,口水从嘴角滴落,完全无法想象会从平常面无表情的模样变成如此淫乱又陶醉的脸庞。

「不、不行,不行啦……」

女王在芬丽耶达耳边嗫语。

「不行唷,要像其他人那样解放自己。不这样做,就不会出现效果。」

芬丽耶达眼瞳流出泪水,面红耳赤用颤抖的声音说道:

「不行……已经忍不住了……尿尿。」

就在此时,女王的背脊窜上一股酥麻感触。高雅的嘴角变成淫秽微笑。

「这样是不行的喔。大家请看这边,接下来可以将漂亮的模样展现给各位欣赏喔。」

芬丽耶达的脸庞刷的一声变苍白了。

「欸,等一……呼啊啊嗯!」

双腿被女佣张开,女王主动将手伸向芬丽耶达的股间,渐渐制造出快感。

「拜、拜托。住手,请住手啊啊啊!请让我、让我去厕所!」

芬丽耶达如此泣诉。

女王有如女神般露出微笑,用温柔的声音回答。

「不行,请妳尿在这里。要让大家看妳最可爱的模样喔。」

女王的手指朝着芬丽耶达最敏感的肉芽向上一捏。在那个瞬间,骇人快感袭向芬丽耶达,夺走她控制身体的能力。

「不要看!不要看啊!不要啊啊啊啊啊!」

芬丽耶达的股间有如决堤似地喷溅出闪闪发光的液体。在这同时,房间里也渐渐充满魔力。那股光辉渗进所有人的身体,产生出快感与活力。

是因为仪式的效果使然吗?在隔天的预演中,马斯达兹全员的肌肤都很有光泽,比平常还要活力十足。正式的公演也非常成功,据说所有观众都露出了笑容。

Przekład

Tłumaczył: egaro


Cofnij do Rozdziału 4 z Tomu 4 - Sekret Tabithy| Powrót do strony głównej| Skocz do Rozdział 6 z Tomu 4 - Duch Wody