Editing
Date A Live:Tom 3 Rozdział 1
(section)
Jump to navigation
Jump to search
Warning:
You are not logged in. Your IP address will be publicly visible if you make any edits. If you
log in
or
create an account
, your edits will be attributed to your username, along with other benefits.
Anti-spam check. Do
not
fill this in!
===Część 1=== Liżąc swoje usta, poczuła smak potu. Terytorium które otaczało jej ciało, kontroluje grawitacje, wilgotność i temperaturę, jak również wszystkie inne współczynniki. Wynika z tego że, aby się spocić musi być spełniony jeden zewnętrzny warunek. Na przykład, ciężki wysiłek fizyczny, poważna choroba- -lub paniczny strach. „............” Origami Tobiichi przełknęła ślinę, próbowała uregulować oddech, i poprawiła chwyt na swoim laserowym mieczu <No Pain>. Obecnie smukłe ciało Origami nie znajduję w mundurku szkolnym który zwykle nosi, a w kombinezonie bojowym zawierającym Realizer w wersji bojowej. Współcześni magicy noszą te kombinezony aby mogli używać magii Realizera. Nosząc je, magicy wytwarzają pole zwane Terytorium, przez co można ich nazwać nadludźmi. Jednakże -w tej chwili Origami która jest w trybie nadczłowieka, jest całkowicie zapędzona do rogu. „-Ałaaaaaaaa!?” „...Tsk.” W odpowiedzi na jęki z komunikatora, Origami lekko westchnęła. Ten znajomy głos należał do jednego z członków AST, Origami również znajdowała się w tym oddziale. To znaczyło, że dziewięciu członków zostało pokonanych. Wszyscy poza Origami zakończyli walkę. „...Yyy” Origami ukryta na pobliskimi przeszkodami, wydała rozkaz w myślach. Natychmiastowo światło w Terytorium się ugięło i ukazało obraz którego normalnie Origami by nie zobaczyła. Niedaleko Bazy w Tenguu, JGSDF miało specjalny poligon treningowy. W tym miejscu Origami i reszta oddziału AST trenowało walkę z użyciem Realizera. W centrum spustoszonego gruzowiska, stała spokojnie dziewczyna z włosami związanymi w kok. - Mana Takamiya . Origami wypowiedziała jej imię i jeszcze raz się przyglądnęła jej postawie. Była ona w wieku 14 lub 15 lat. Pod lewej okiem jej pięknej twarzy miała pieprzyk. Jednakże jej smukła figura nie pasowała do nie atrakcyjnej zbroi mechanicznej w którą była ubrana. To był inny model niż ten którego używa Origami i AST. Na ramionach miała zamontowane w wyposażenie które pełniło funkcje pancerza. Mówią, że to jest najnowszy prototyp przeznaczony dla AST. „-Hej, ostatnia osobo. Gdzie się chowasz, pośpiesz się i chodź tu.” Powiedziała Mana tak po prostu, ignorując członków AST leżących przy niej. Z miejsca z którego patrzyło Origami, nie można było zobaczyć pokonanych członków AST, ale faktem było że leżało ich tam ośmiu w cieniu otaczającego ich gruzu. To była absolutnie jednostronna walka. To było jak miały Ducha za przeciwnika. Pod koniec miesiąca, kiedy została przeniesiona do bazy w Tenguu. Powiedziane było, że jest „As z rękawa” JGSDF. Powiedziane było, że jej zdolności obsługi Realizera są jedne z najlepszych na świecie. Powiedziane było, że z.a.b.i.ł.a Ducha osobiście. Bazując na tych plotkach, można było uznać, że jest niespotykanym potworem. Jednakże, na jej pierwszym spotkaniu powiedziała coś w stylu „Czy jest ktoś kto mnie może pokonać tutaj? Chociaż jeden?” Oczywiście AST które uważa się za elitę, nie mogło jej tego puścić płazem. I dlatego pod pretekstem, sprawdzenia zdolności bojowych Many, specjalna bitwa treningowa „jeden na dziesięć” została zorganizowana. Szczerze mówiąc, Origami nie była tym zainteresowana... „......” Bez wchodzenia w szczegóły, Origami pamiętała treść rozmowy jaka przeprowadziła z Maną w ten dzień. Tego dnia Mana przybyła do bazy w Tenguu, Origami i AST oglądały zdjęcia z bitwy z wcześniejszych dni. Mana popatrzyła na wyświetlone zdjęcie -był na nim Shidou Itsuka i powiedziała. „-Braciszek.” Origami nigdy słyszała o tym, żeby Shidou miał taką siostrę jak ona. Kiedy Origami spytała się jej o tą sprawę, Mana odpowiedziała zszokowana. „- !!Starszy sierżant Tobiichi zna braciszka? Umm ......ok, opowiem ci szczegóły. -Ale musisz wziąć udział w bitwie treningowej, to mój jedyny warunek.” Po tej rozmowie, nie miał już innego wyjścia. Origami musiała wziąć udział w treningu. Wynik pozostał bez zmian. Dziewięciu członków było unieszkodliwionych, a Origami straciła całe wyposażenie poza, laserowym mieczem do walki wręcz. Mana w przeciwieństwie, była nietknięta. „......Hej, jak tak dalej pójdzie, czas nam się skończy, wiesz?” Mana westchnęła mówiąc to. To było żadne rozwiązanie ukrywać się tak cały czas. Origami pozwoliła się swojemu ciału unosić, przed Maną. „-Oh, Wreszcie się, zdecydowałaś, co nie?” „......” Origami wydała polecenie w myślach i uruchomiła plecak odrzutowy. Jako, że został jej tylko miecz laserowy <No Pain>. Nie zostało jej nic innego jak walka wręcz. Pochyliła się do przodu i poleciał w niebo z ogromną prędkością. „Proste zagranie. I już cię lubię.” Tarcza na ramionach Many zaczęły się zmieniać. „<Murakumo – Tryb Podwójnego Ostrza.>” Wtedy z tej tarczy wyłoniły się dwa świetliste ostrza. Jednakże, Origami nie przestała się poruszać. Podniosła <No Pain> nad głowę i przyśpieszyła jeszcze bardziej. Zrobiła tak, mimo tego, że wiedziała, że przegra jak poleci w ten sposób. „-Nadszedł czas.” Zaraz po tym kiedy Terytorium Many i Origami się dotknęły, Mana gwałtownie zmniejszyła rozmiar swojego Terytorium. Terytorium zwykle ma promień 3,5 metra, teraz został on zmniejszony dziesięciokrotnie Natychmiastowo część plecaka odrzutowego która znalazła się poza Terytorium odzyskała swoją prawdziwą wagę. W tym samym czasie Origami odłączyła swój plecak odrzutowy od kombinezonu bojowego i złapała mocno wyłączony <No Pain> . „Co...?” Z powodu tej nie spodziewanej akcji, Mani szeroko otworzyła oczy. Odczepiony plecak odrzutowy zgodnie z prawem bezwładności zaczął spadaj w kierunku Many jak wielki pocisk. „Ale naiwna...!” Mana szybko się opanowała i przecięła na pół plecak odrzutowy swoim mieczem laserowym. Iskry rozeszły się w około, a dwie połówki plecaka odrzutowego spadły na ziemię dymiąc się, Ale to była sytuacja na którą Origami czekała. Ostrze z <No Pain> pojawiło się jeszcze raz, zostało skierowane ku plecom Many. Czekając aż Mana zajmie się uniknięciem plecaka odrzutowego, Origami wyprowadziła uderzenie nie do zablokowania. Ale ostrze miecza laserowego zrobiło tylko lekką rysę na Jednostce CR Many. -Jednakże. „Co......” Origami zaniemówiła. Kiedy tylko ostrze dotknęło wyposażenia Many, poczuła na całym ciele jakby była cały czas uderzana dłonią -Origami całkowicie znieruchomiała. „-Uff, było niebezpiecznie.” Mana odwróciła się w stronę Origami i spojrzała jej w oczy. Origami miała problemy z oddychaniem. Mana powstrzymała Origami przy użyciu tylko Terytorium. To był niepodważalny fakt. ...Naprawdę, to nie było coś czego nie można było przewidzieć. Biorąc pod uwagę czas reakcji Many, mogła ona zając się Origami zaraz po tym jak przepołowiła plecak odrzutowy. Z jakiegoś powodu był ona zaraz przy Manie, w środku jej Terytorium. Ale pomijając to, jeśli to Origami by zmniejszyła swoje Terytorium do 30 centymetrów, to taka akcja była by niemożliwa. Ale...nikt nie mówił, że będzie łatwo. „Masz pecha, Szach i Mat.” Mana powoli dotknęła barku Origami mieczem laserowym. Jednocześnie, zawył alarm i można był usłyszeć. „Bitwa szkoleniowa się zakończyła. Zwyciężyła podporucznik Mana Takamiya” Po bitwie. Origami będąc w hangarze, próbowała poukładać swoje myśli wpatrując się w podłogę. Jakby chciała przypomnieć sobie uczucie sprzed kilku minut, mocno trzymała się za prawą rękę. „............” Z powodu wyłączenia Terytorium, miała wrażenie, że jej ciało jest bardzo ciężkie. Samo podniesienie ręki i zaciśnięcie pięści sprawiało wrażenie pływania w bardzo lepkim błocie. „Mana – Takamiya.” Tak jak myślała, ona pokazała, że wykorzystuje swoje Terytorium i specjalny pancerz w 100% możliwości, bez wątpienia jest ona legendarnym geniuszem. To jest okazja do świętowania. Mana jest człowiekiem, członkiem AST. Znaczy to, że ma taki sam cel jak Origami: likwidacja Duchów. Jeśli jest więcej ludzi takich jak ona, to więcej bitew powinno się kończyć sukcesem. Ale pomimo tego, że rozumiała tą sytuacje, nie wytłumaczalna frustracja rosła wciąż większa i większa w sercu Origami. „Silna jest.” Origami gapiła się na swoją zaciśnięta pięść i powiedziała. Jednocześnie usłyszała znad głowy. „-Również jesteś zadziwiająca. Starszy Sierżancie Tobiichi.” Szybko podniosła głowę, nie wiedzą kiedy przyszła do niej. Mana była ubrana w kombinezon bojowy i trzymała napoje energetyzujące w obu rękach. „Nie ma o czym mówić.” Następnie zaoferowała Origami napój z lewej ręki. „............” Pomimo że dopiero co wyłączyła Terytorium, ruchy Many nie wyglądały na opieszałe. Origami patrzyła się na Manę zdziwiona, i poniosła swoją ciężką rękę i wzięła butelkę. Mana zadowolona kiwnęła głową, napiła się z butelki i kontynuowała rozmowę. „Prawdę mówiąc, było naprawdę strasznie, myślę, że ostrze minęło mnie tylko dwa lub trzy milimetry. Od dłuższego czasu nikt mnie nie dotknął w trakcie walki.” Nie było tu ani grama sarkazmu, tylko czysta ocena możliwości Origami. „Co muszę zrobić aby -być tak silna jak ty?” Spytała się Origami Many która wyglądała na zakłopotaną tym pytaniem. „Słyszałam, że zabiłaś Ducha wcześniej. Chciałam usłyszeć coś więcej o tym.” Mana tylko wzruszyła ramionami na te słowa. „Zabiłam...Ducha, mówisz? Cóż, to co mówisz nie jest kłamstwem-” Słysząc nie do końca jasną odpowiedź. Origami przechyliła głowę. „O ci chodzi ?” „Umm...chodzi o to, że [to] jest nieco inne od pozostałych Duchów -nadal chcesz o tym usłyszeć?” „Cokolwiek to jest i nie ważne jak mało jest o tym informacji. Proszę powiedz mi.” „Hmm, mniejsza o to......Mimo, że nie mogę o tym powiedzieć publicznie, myślę, że w najbliższej przyszłości będziesz miała szansę zobaczyć to na własne oczy -Z tego powodu zostałam tu skierowana.” Ponieważ to nic nie wyjaśniło, więc Origami przechyliła głowę w drugą stronę. „...? Słyszałam, że przenieśli cię tu aby wzmocnić nasz odział.” „To co mówisz nie jest całkowicie nieprawdą. Ale ujmując to dokładniej, zostałam przeniesiona aby potwierdzić obecność [szczególnego Ducha].” „Szczególnego Ducha?” „Tak. Cały czas go ścigam, jest on najokrutniejszym Duchem. Jego kryptonim to-” W trakcie kiedy Mana mówiła. Bęc! Bęc! Obie głowy zostały uderzone. „......Sss” „To bolało.” Origami i Mana złapały się za głowę i zwróciły je w prawo w tym samym czasie. Stała tam dowódczyni oddziału AST w mundurze JGSDF – Ryouko Kusakabe, a w ręku trzymała zwinięta książkę. „Wy dwie...” Żyła na jej czole pulsowała, wskazała na części ołowianego złomu który został przyniesiony z poligonu treningowego. To był plecak odrzutowy przecięty na pół. „Czy nie mówiłam, że ma to być tylko sparing!? Czego zniszczyliście tak drogi sprzęt.” Obydwie patrząc się na wskazujący na nie palec odpowiedziały. „Użyłam niedorobionych metod aby zaskoczyć podporucznik Takamiye, ale mi się nie udało. ” „Pomimo, że to był tylko sparing, jeśli nie walczyłyśmy by na poważenie -wyniki były by nie poprawne. Taki wyciągnęłam wniosek. ” Obie głowy zostały jeszcze raz uderzone. „Co za przemyślenia. Opowiedzcie mi o nich, kiedy zbadacie koszt części potrzebnych do zbudowania Jednostki CR! Nasz budżet nie jest nieskończony!” „Zrozumiałam.” „Tak jest.” „Naprawdę...” Po dopowiedzeniu „Bądźcie bardziej ostrożne następnym razem.” Ryouko wzruszyła ramionami i poszła sobie. Kiedy tylko zniknęła jej sylwetka z pola widzenia. Many niezadowolona zrobiła kwaśną minę. „Kapitan-dono, naprawdę jest utrapieniem. Jest tak samo denerwująca jak te Duchy.” „Zgadzam się.” Origami pokiwała głowa, a Mana szeroko się uśmiechnęła. „Czuję, że będzie się na miło współpracowało Starszy Sierżancie Tobiichi. Traktujemy Duchy jak wrogów, jeśli bylibyśmy takimi materialistami, nie wygralibyśmy nawet jakbyśmy mogli.” Powiedziała Mana i przesadnie wzruszyła ramionami. Origami w ciszy jeszcze raz przyjrzała się twarzy Many. Tak się tego spodziewała... nie tylko z wyglądu, ale także otaczająca ja atmosfera była podobna do Shidou. Ale Shidou powinien mieć tylko jedną siostrę. Nie zamieniła z nią ani jednego słowa, ale widziała ją kilka -Kotori Itsukę. Nie trzeba mówić, że ona jest zupełnie inna niż Mana. Jednakże -zgodnie z wiedzą Origami, Shidou był adoptowany. Możliwość, że Mana jest jego prawdziwą siostra może być prawdą. „Podporuczniku Takamiya. ” Origami zapytała. „Tak jak mi obiecałaś. Opowiedz mi jakie są relacje między tobą i Shidou.” „Shidou...? Kto to?” Mana przechyliła głowę......To było niezwykłe. Origami kontynuowała zdziwiona. „Kilka dni temu, kiedy oglądaliśmy walkę z Pustelniczką -to jest imię młodego chłopaka który był tam pokazany. Nazwałaś go braciszkiem. Obiecałaś mi, że powiedziesz mi więcej jak wezmę udział w sparingu.” „...Ssss, Bra-ciszek...?” Mana zmarszczyła brwi. „Co się stało ?” „Nie. To tylko lekki ból głowy.......” Mówiąc to Mana przycisnęła rękę do boku głowy. Origami poczuła w tym momencie, że Mana wygląda podobnie, jak Shidou na tym nagraniu sprzed miesiąca. „......Sss, Przepraszam już wszystko w porządku. Jeśli chodzi ci o tą sprawę z braciszkiem.” Mana potrząsła głową, jakby chciała wyrzucić z niej ból, wyciągnęła z ubrania mały wisiorek który miała na szyi. Otwarło go. W środku była fotografia małego chłopca i dziewczynki. „-Shidou.” Powiedziała spokojnie Origami. To był bez wątpienia Shidou Itsuka kiedy był młody. Dziewczyna która była obok niego miała pieprzyk pod okiem -to była Mana nie ważne jak na to spojrzeć. „To jest?” „Zdjęcie z przeszłości. -Moja jedyna rzecz która łączy mnie i braciszka.” „Proszę, powiedz mi coś więcej.” Powiedziała Origami, a Mana podrapała się po głowie zakłopotana. „Niestety muszę cię przeprosić......Ale nic nie pamiętam.” „...? Jak to?” „Szczerze mówiąc. Kompletnie nic nie pamiętam ze swojej przeszłości.” „Amnezja?” „Masz tak to nazwać -Kiedy jednak zobaczyłam to zdjęcie, przypomniałam sobie, że przeszłości nazywałam tą osobę braciszkiem.” „Więc, czemu w takim razie postawiłaś mi ten warunek?” Powiedziała zaskoczona Origami, Mana spuściła głowę przepraszająco. „Nie-...... Chciałam po prostu zobaczyć umiejętności Starszej Sierżant Tobiichi. W ty oddziale pewno jesteś uważana za najsilniejszą. Szczerze mówiąc, przewyższyłaś moje oczekiwania. ” „............” Origami patrzyła się w ciszy na twarz Many. Nawet jeśli było to jednostronne zwycięstwo, mówiąc, że jej oczekiwania zostały przewyższone poczuła się nieco nie zręcznie. Mana spojrzała na Origami i kontynuowała. „Więc Starszy Sierżancie Tobiichi, przepraszam ale mam jeszcze jedną prośbę do ciebie.” „Co to za prośba?” „To może być trochę samolubne, ale … masz informacje na temat braciszka, prawda? Możesz mi je przekazać?” „...........” Nie wiedząc kiedy sytuacja się odwróciła... Origami pomyślała przez chwile i kiwnęła głową na zgodę „-Nazywa się Shidou Itsuka, wiek -szesnaście lat” „Ok.” „Jego rodzina składa się z ojca, matki i siostry. Obecnie jego rodzice wyjechali słuzbowo za granicę. Teraz on zajmuje się domem.” „Aha...” „Grupa krwi to A RH+. Wzrost 170 cm. Waga 58,5 kg. Wzrost na siedząco 90,2 cm. Przedramię 30,2 cm, ramię 30,2 cm. Obwód klatki piersiowej 82,2 cm. Obwód w pasie 70,3 cm, Obwód w biodrach 87,6 cm.” „...Okej?” „Prawe oko 0,8 dioptrii, lewe oko 0,6 dioptrii. Siła ścisku prawej dłoni 43,5 kg, lewej dłonie 41,2 kg. Ciśnienie krwi 128/75. Poziom cukru 88mg/dl. Poziom mocznika 4,5mg/dl.” „S-Stop, Stop. Nie potrzebne mi te rzeczy.” „Naprawdę?” Origami skinęła głową w odpowiedzi na krzyk Many. „To były bardzo szczegółowe informacje. Żartujesz sobie ze mnie?” „Wcale nie. To są poprawne i prawdziwe pomiary.” „...................” Origami odpowiedziała z kamienną twarzą. Mana złączyła brwi i pot pojawił się na jej twarzy. „......Przepraszam, ale jaka jest dokładna relacja między Starszym Sierżantem Tobiichi i braciszkiem?” Origami odpowiedziała bez zastanowienia, zmieszania czy jąkania. „Kochankowie.”
Summary:
Please note that all contributions to Baka-Tsuki are considered to be released under the TLG Translation Common Agreement v.0.4.1 (see
Baka-Tsuki:Copyrights
for details). If you do not want your writing to be edited mercilessly and redistributed at will, then do not submit it here.
You are also promising us that you wrote this yourself, or copied it from a public domain or similar free resource.
Do not submit copyrighted work without permission!
To protect the wiki against automated edit spam, please solve the following captcha:
Cancel
Editing help
(opens in new window)
Navigation menu
Personal tools
English
Not logged in
Talk
Contributions
Create account
Log in
Namespaces
Page
Discussion
English
Views
Read
Edit
View history
More
Search
Navigation
Charter of Guidance
Project Presentation
Recent Changes
Categories
Quick Links
About Baka-Tsuki
Getting Started
Rules & Guidelines
IRC: #Baka-Tsuki
Discord server
Annex
MAIN PROJECTS
Alternative Languages
Teaser Projects
Web Novel Projects
Audio Novel Project
Network
Forum
Facebook
Twitter
IRC: #Baka-Tsuki
Discord
Youtube
Completed Series
Baka to test to shoukanjuu
Chrome Shelled Regios
Clash of Hexennacht
Cube × Cursed × Curious
Fate/Zero
Hello, Hello and Hello
Hikaru ga Chikyuu ni Itakoro......
Kamisama no Memochou
Kamisu Reina Series
Leviathan of the Covenant
Magika no Kenshi to Basileus
Masou Gakuen HxH
Maou na Ore to Fushihime no Yubiwa
Owari no Chronicle
Seirei Tsukai no Blade Dance
Silver Cross and Draculea
A Simple Survey
Ultimate Antihero
The Zashiki Warashi of Intellectual Village
One-shots
Amaryllis in the Ice Country
(The) Circumstances Leading to Waltraute's Marriage
Gekkou
Iris on Rainy Days
Mimizuku to Yoru no Ou
Tabi ni Deyou, Horobiyuku Sekai no Hate Made
Tada, Sore Dake de Yokattan Desu
The World God Only Knows
Tosho Meikyuu
Up-to-Date (Within 1 Volume)
Heavy Object
Hyouka
I'm a High School Boy and a Bestselling Light Novel author, strangled by my female classmate who is my junior and a voice actress
The Unexplored Summon://Blood-Sign
Toaru Majutsu no Index: Genesis Testament
Regularly Updated
City Series
Kyoukai Senjou no Horizon
Visual Novels
Anniversary no Kuni no Alice
Fate/Stay Night
Tomoyo After
White Album 2
Original Light Novels
Ancient Magic Arc
Dantega
Daybreak on Hyperion
The Longing Of Shiina Ryo
Mother of Learning
The Devil's Spice
Tools
What links here
Related changes
Special pages
Page information