Editing
Date A Live:Tom 3 Rozdział 3
(section)
Jump to navigation
Jump to search
Warning:
You are not logged in. Your IP address will be publicly visible if you make any edits. If you
log in
or
create an account
, your edits will be attributed to your username, along with other benefits.
Anti-spam check. Do
not
fill this in!
===Część 4=== Po tym jak upewniła się, że Shidou wyszedł z klasy, Origami powoli wstała. Mimo, że fakt iż Shidou nie zjadł drugiego śniadania i zostawił Tohkę Yatogami samą w klasie wzbudził jej podejrzenie, jest jednak pewna rzecz którą musi zrobić właśnie teraz. Przeszła obok Tohki która była przygnębiona, poszła prosto do swojego celu. „--Mam ci coś do powiedzenia.” Powiedziała Origami do osoby przed nią i puściła jej lodowate spojrzenie. „Ty......jesteś Origami-san, prawda? Czego chcesz ode mnie? ” „Chodź ze mną.” Powiedziała krótko Origami i wyszła z klasy ot tak. Kurumi przez chwilę się wahała, ale kiedy Origami była już na korytarzu, pośpiesznie wstała i pobiegła z spanikowaną twarzą. „P-Proszę zaczekaj. O co ci chodzi?” „......” Origami spojrzała za siebie. Zobaczyła jak dziewczyna próbuje dogonić Origami, jej nogi były tak smukłe, że wydawało się, że mogą się złamać w każdej chwili. Na prawdę wyglądała na śliczną dziewczynę którą każdy by chciał chronić. Jednakże Origami znała jej prawdziwe oblicze, więc czuła tylko obrzydzenie. Origami jednakże nie zwolniła i pośpiesznie udała się pod drzwi na dach. Poprzednio przyprowadziła tu Shidou. To miejsce jest rzadko odwiedzane przez ludzi, więc jest idealne do przeprowadzania tam poufnych rozmów. „Haa......,haa......” Z powodu biegu po schodach Kurumi była zdyszana i jej ręka spoczywała na poręczy. Po około dziesięciu sekundach, kiedy oddech Kurumi się uspokoił, powiedziała. „O co chodzi...? Nawet nie zjadłam drugiego śniadania......” Origami spojrzała na Kurumi, z jej naturalnym chłodnym wyrazem twarzy i odpowiedziała. „Ty, czemu ciągle żyjesz?” „Eee......?” „--Powinnaś być martwa od wczoraj.” No właśnie. Origami widziała to wczoraj na własne oczy. Kurumi której Mana odcięła głowę i kończyny, powinna być martwa. Mimo, że Ryuoko wiedziała jaką siłą dysponuje Mana, nadal wysłała Origami i resztę AST do pomocy, by w razie czego pomogły Manie. „......” Brwi Kurumi zadrżały. Przez chwilę przyglądał się Origami okiem które nie było zasłonięte. „--Aaa, to ty. To ty wczoraj byłaś z Maną” „......!” Równo z tym kiedy Kurumi skończyła mówić Origami zwinnie przemieściła się z miejsca w w którym stała. Nie miał żadnego powodu aby to zrobić, po prostu poczuła, że coś jest nie taki i musi uciekać. „No! No! Niezły czas reakcji. Wspaniale. Naprawdę wspaniale. Jednakże.” „--Sss!” Origami wstrzymała oddech. Zanim zdążyła uciec, coś złapało ją za kostkę. Po bliższym przyjrzeniu się, cień Kurumi wydłużył się niezauważony -a z niego wystawały dwie białe ręce. Co więcej cień cały czas się powiększał wchodząc na ścianę. A wtedy mnóstwo rąk wyskoczyło z niego i mocno przycisnęło Origami do ściany. Mimo, że z całych sił próbował się oswobodzić, smukłe białe kończyny nie puszczały, wręcz przeciwnie coraz mocniej ją przyciskały do ściany. „Hahaha, to nie trudź się. Nie masz żadnych szans.” Kurumi się zaśmiała. Miała ona złowieszczy uśmiech na twarzy, który byłby nie do pomyślenia jeszcze klika minut temu, a sam śmiech powodował dreszcze. „Więc ty się mną wczoraj opiekowałaś. Czy poprawnie pozbyłaś się mego ciała?” Kurumi pogładziła się po włosach i zbliżyła się do Origami. Nagle lewe oko wyłoniło się zza grzywki. Było ono całe złote, i nie przypominało ludzkiego, na źrenicy widniało dwanaście cyfr i dwie wskazówki, wyglądało zupełnie jak zegar. „Chcesz wiedzieć więcej o mnie, spotykasz się ze mną na osobności, nie myślisz czasem, że jest to zbyt lekkomyślne? Ponadto jeszcze zabrałaś mnie w miejsce gdzie nikt nie zagląda.” „......” Było tak jak mówiła Kurumi. A błędne założenie Origami wzięła się z tego, jak szybko wczoraj z nią poradzili. -Albo z powodu zdezorientowania po tym jak zobaczyła Kurumi dziś w szkole. W każdym bądź razie Origami się przeliczyła, traktowanie Ducha w ten sposób było za bardzo lekkomyślne. „Ty –Jakie masz...... zamiary?” Nawet mimo tego, że Origami była trzymana za gardło, nadal mogła mówić. Po tym kąciki ust Kurumi uniosły się. „Chciałam chodzić do szkoły, i to nie jest kłamstwo jeśli by to tak ująć. Ale za tym też kryję się większy cel dla którego tu jestem, chodzi mi o--” Kurumi zrobiła pauzę i przybliżyła swoją twarz do Origami tak blisko aby mogła poczuć jej oddech, wtedy kontynuowała. „--Shidou-san.” „--!!” Słysząc imię Shidou Origami nie mogła nic siebie wydusić z przerażenia. Widząc tą reakcje, Kurumi wyglądała na ekstremalnie zadowoloną, jej uśmiech stał się jeszcze większy. „On jest wspaniały, on jest najlepszy. On jest -naprawdę -bardzo -smaczny, wiesz? Aaaa jestem taka niecierpliwa, nie mogę już dłużej czekać, chcę go, chcę jego mocy. Aby ją zdobyć, aby stać się jednością, przybyłam do tej szkoły.” -Dreszcze. Origami poczuła zimny pot na plecach. Nie mogła tego pojąć, że Duch może wziąć na cel pojedynczą osobę -a to, że jest to Shidou to w ogóle było poza jej przypuszczeniami. Jednakże, w głowie Orgiami zrodziło się pytanie. Dwa słowa wspomniane przez Kurumi. Czym dokładnie jest [jego moc]-- „......” Proces myślowy został przerwany przez Kurumi. Ręka Kurumi zaczęła się przesuwać po ciele Origami. „Origami-san. Tobiichi, Origami-san. Ty też jest -wspaniała, wiesz. Cudownie wyglądasz, smacznie również. Nie wytrzymam, nie wytrzymam. Chcę cię zjeść już teraz.” Policzki Kurumi się zaczerwieniły, oddech stał się ciężki, lewą ręką dotykała klatkę piersiową Origami, a drugą bawiła się spódnicą. [[Image:DAL_v03_175.jpg|thumb]] Po tym jak to powiedziała, wyciągnęła język i polizała Origami po twarzy. „Umm...” „Aaa,nie mogę, muszę się powstrzymać, nawet jeśli byłoby to marnotrawstwo, muszę zachować przyjemność na sam koniec.” Kurumi przesadnie potrząsnęła głową, pocałowała Origami w szyję i odstąpiła od niej. „Zostawię cię później, zjem cię po Shidou-san -Być może będziesz wtedy jeszcze smaczniejsza.” Powiedziała Kurumi, a potem się odwróciła i poszła w dół schodów. Kiedy znikła z pola widzenia, ręce trzymające Origami wróciły do cienia. *Kaszel* Origami klęczała na podłodze i kaszlała. Cień się skurczył i wrócił do właściciela czyli Kurumi. „Shi...dou--” Nie miała pojęcia czemu Kurumi wzięła za cel sobie Shidou. Byłoby źle, jeśli nie powiadomiłaby o tym dowództwa. Nie ważne jak ot wygląda, nigdy by nie uwierzyli, że Duch może wziąć na cel pojedyncza osobę. --Jeśli nie jestem w stanie obronić Shidou...... Origami zacisnęła zęby i pięści bardzo mocno.
Summary:
Please note that all contributions to Baka-Tsuki are considered to be released under the TLG Translation Common Agreement v.0.4.1 (see
Baka-Tsuki:Copyrights
for details). If you do not want your writing to be edited mercilessly and redistributed at will, then do not submit it here.
You are also promising us that you wrote this yourself, or copied it from a public domain or similar free resource.
Do not submit copyrighted work without permission!
To protect the wiki against automated edit spam, please solve the following captcha:
Cancel
Editing help
(opens in new window)
Navigation menu
Personal tools
English
Not logged in
Talk
Contributions
Create account
Log in
Namespaces
Page
Discussion
English
Views
Read
Edit
View history
More
Search
Navigation
Charter of Guidance
Project Presentation
Recent Changes
Categories
Quick Links
About Baka-Tsuki
Getting Started
Rules & Guidelines
IRC: #Baka-Tsuki
Discord server
Annex
MAIN PROJECTS
Alternative Languages
Teaser Projects
Web Novel Projects
Audio Novel Project
Network
Forum
Facebook
Twitter
IRC: #Baka-Tsuki
Discord
Youtube
Completed Series
Baka to test to shoukanjuu
Chrome Shelled Regios
Clash of Hexennacht
Cube × Cursed × Curious
Fate/Zero
Hello, Hello and Hello
Hikaru ga Chikyuu ni Itakoro......
Kamisama no Memochou
Kamisu Reina Series
Leviathan of the Covenant
Magika no Kenshi to Basileus
Masou Gakuen HxH
Maou na Ore to Fushihime no Yubiwa
Owari no Chronicle
Seirei Tsukai no Blade Dance
Silver Cross and Draculea
A Simple Survey
Ultimate Antihero
The Zashiki Warashi of Intellectual Village
One-shots
Amaryllis in the Ice Country
(The) Circumstances Leading to Waltraute's Marriage
Gekkou
Iris on Rainy Days
Mimizuku to Yoru no Ou
Tabi ni Deyou, Horobiyuku Sekai no Hate Made
Tada, Sore Dake de Yokattan Desu
The World God Only Knows
Tosho Meikyuu
Up-to-Date (Within 1 Volume)
Heavy Object
Hyouka
I'm a High School Boy and a Bestselling Light Novel author, strangled by my female classmate who is my junior and a voice actress
The Unexplored Summon://Blood-Sign
Toaru Majutsu no Index: Genesis Testament
Regularly Updated
City Series
Kyoukai Senjou no Horizon
Visual Novels
Anniversary no Kuni no Alice
Fate/Stay Night
Tomoyo After
White Album 2
Original Light Novels
Ancient Magic Arc
Dantega
Daybreak on Hyperion
The Longing Of Shiina Ryo
Mother of Learning
The Devil's Spice
Tools
What links here
Related changes
Special pages
Page information