Editing
High School DxD:Volume 24 Żywot 5
(section)
Jump to navigation
Jump to search
Warning:
You are not logged in. Your IP address will be publicly visible if you make any edits. If you
log in
or
create an account
, your edits will be attributed to your username, along with other benefits.
Anti-spam check. Do
not
fill this in!
===Część 3=== Po bitwie z Tanatosem wróciliśmy na Stadion Fafnira. Zebraliśmy się przy wejściu na widownie i oglądaliśmy transmisję na żywo. – Jak toczy się mecz? – zapytałem Xenovię, która stała obok. – Robi się naprawdę intensywnie, Ise! Na każdym z ekranów wyświetlało się co innego, ale na jednym z nich widać było bitwę pomiędzy Koneko-chan i Kuroką, która coraz bardziej przybierała na sile! Koneko-chan, w swoim trybie Shirone, zaatakowała Kurokę swoimi białymi płomieniami Kasha, podczas gdy ona korzystała z najróżniejszych technik diabłów, youkai i senjutsu, aby odeprzeć ataki Koneko-chan. Widząc to, Koneko-chan zaczęła korzystać z ataków fizycznych, gdy zbliżyła się do Kuroki i zalała ją lawiną ciosów oraz kopniaków, gdy jej ciało było okryte touki. Dzikie ataki Koneko-chan, nie dały Kuroce nawet chwili wytchnienia, a pod względem siły fizycznej górowała nad swoją starszą siostrą. Kuroka korzystała z niewielkich zdolności teleportacyjnych i starała się zwiększyć odległość od swojej siostry, ale Koneko-chan już wcześniej przewidziała, że Kuroka może skorzystać z tej techniki, więc przewidywała, gdzie jej siostra się pojawi i natychmiast ruszała do tamtego miejsca. Ponownie rozpoczęła z nią walkę wręcz i wreszcie ją zraniła. Ponieważ mieszkały razem przez cały czas i robiły razem wiele rzeczy, to było to naturalne, że potrafiła zrozumieć, jak jej siostra myśli i działa. Kuroka spojrzała na swoją młodszą siostrę, która przyparła ją do muru i uśmiechnęła się. Był to zadowolony uśmiech. – Shirone! Zwyciężczyni jako pierwsza spędzi noc z naszym przyszłym mężem! To bitwa sióstr o pierwszą noc! – ! Koneko-chan była zaskoczona! Ja zresztą też! Bitwa między siostrami toczyła się o coś tak ważnego! Koneko-chan natychmiast przybrała poważny wyraz twarzy. – ……Zrozumiałam i przyjmuję wyzwanie! To sprowokowało komentatora. – Umm! Niezbyt to rozumiem… pierwsza noc sióstr…? To najwyraźniej stawka w tej bitwie! Najwidoczniej walczą o to, która jako pierwsza spędzi noc z Oppai Smokiem… naprawdę ci zazdroszczę, Oppai Smoku! Uff, skoro stałem obok miejsc dla widzów, to raczej było mało prawdopodobne, aby ktoś mnie zauważył, ale naprawdę czułem się zawstydzony! Opublikują to w gazetach, a media też będą o tym trąbić! Walka pomiędzy Koneko-chan i Kuroką jeszcze bardziej przybrała na sile, kiedy dziadek znów odezwał się do mnie przez klejnot mojego Boskiego Daru. – W porządku Ise, czas się pożegnać. Co! To zbyt nagłe. Nie, dziadek umarł dawno temu, nawet jeśli rozmawiałem z nim niedawno poprzez Ungaikyo! – Dziadku!? D-dlaczego!? Bez pozwolenia wszedłeś do mojego Boskiego Daru, a teraz tak odchodzisz? – Byłoby nie w porządku wobec Ddraiga, gdybym pozostał w jego klejnocie na wieczność. Nie mogę pozostać w tym świecie i szpiegować erotycznych przygód mojego wnuka z ładnymi dziewczynami. Nie sądzisz? – T-to prawda, to faktycznie byłoby bardzo zawstydzające. Ddraig ciągle byłby przybity, a ja też nie chciałem, aby widział wszystkie zboczone rzeczy, które będę robił z dziewczynami. – Należysz do biblijnych diabłów, a ja muszę wrócić do buddyjskiego raju. Nasze mitologie nie współgrają ze sobą, więc w przyszłości nie będziemy mieli szans, aby się ze sobą spotkać ponownie – powiedział dziadek. – …Spotkamy się. Jest w końcu to lustro, nawet jeśli nie będziemy mogli korzystać z niego za często – odparłem, Skoro już raz użyliśmy Ungaikyo, to minie wiele czasu, zanim będziemy mogli ponownie z niego skorzystać. W większości przypadków, każdy człowiek mógł skorzystać z niego tylko raz. – Będę żył bardzo długo, więc pewnie znów będę miał okazję, aby skorzystać z Ungaikyo… Jeszcze bardziej rozsławię moje imię w Raju, więc bogowie będą mnie odwiedzać! Sądzę że dziadek, nawet jeśli nie widziałem jego twarzy, był bardzo zadowolony. – Ise! Harem! Musisz dbać o swój harem! Kiedy spotkasz śliczną dziewczynę, oświadcz się jej! Jeśli jednak to ładna dziewczyna zaproponuje ci małżeństwo, to zgódź się bez wahania! – powiedział dziadek na pożegnanie, po czym się rozpłakał. – Mój wnuk jest najlepszym Oppai Smokiem! Moja rozmowa z dziadkiem skończyła się. Bez pozwolenia dostał się do mojego klejnotu i pomógł mi rozwinąć nową technikę…. Dziękuję ci, dziadku. Wprawdzie było to trochę kłopotliwe, ale to dzięki tobie byłem w stanie ochronić Koneko-chan i Kurokę... Chociaż dziadek odszedł tak nagle, to mecz rozgrywający się przed moimi oczami stawał się coraz bardziej zaciekły... Zarówno Koneko-chan, jak i Kuroka, ledwie trzymał się na nogach. – Kuroka-neesama, zakończmy to! – powiedziała Koneko-chan, gdy sapała niczym miech. – Tak, atakuj i daj z siebie wszystko! Używając ataków demonicznej energii, kręgów Kasha okrytych czarnymi płomieniami, kopniaków i ciosów, połączonych z senjutsu i touki, Kuroka bezlitośnie zasypywała swoją siostrę wszystkim co miała. Koneko-chan uwolniła własne Kasha, kiedy nagle powróciła z formy Shirone do swojej normalnej postaci i dalej kontynuowała okrywanie swojego ciała touki! I wtedy to się stało! Ogon Koneko-chan roztroił się! Jej ciało pochłonęła niesamowita ilość touki! Kuroka miała obecnie tylko dwa ogony, Koneko-chan potrafiła w krytycznym momencie mieć aż trzy. Jej oczy rozbłysły złotym światłem! Koneko-chan zaczęła się poruszać tak szybko, że gołym okiem trudno było nadążyć za jej ruchami. Znacznie to przekraczało zdolności Kuroki, która nie mogła jej doścignąć! Nawet ja nie mogłem tego dostrzec! Szybkie Kasha, którymi atakowała Kuroka, nie mogły dopaść niesamowicie szybkiej Koneko-chan, której nie można już było dostrzec, gdy zbliżała się do swojej siostry. Zanim Kuroka to zauważyła, pięść Koneko-chan trafiła ją w brzuch. Odgłos ciosu rozniósł się pomiędzy obiema siostrami i po chwili ciało Kuroki zaczęło drżeć. Przytuliła wtedy swoją młodszą siostrę. – Najwyraźniej pod względem siły fizycznej, jest pomiędzy nami duża różnica. Stałaś się silniejsza, Shirone… Ciało Kuroki zaczęło pochłaniać odsyłające światło. Starsza siostra pogłaskała młodszą po policzku. – Najwyraźniej poradzisz sobie beze mnie. Jesteś taka silna… Trzymając swoją siostrę za rękę, Koneko-chan zaczęła płakać. – …Nie, nawet jeśli stałam się silniejsza, to wciąż cię potrzebuję, Kuroka-neesama. Ponieważ jesteśmy siostrami. Kuroka zniknęła w świetle. – Goniec Drużyny Hakuryuukou Porannej Gwiazdy został wyeliminowany z walki – komentator ogłosił wszem i wobec zwycięstwo Koneko-chan. Koneko-chan zwyciężyła, ale mecz się jeszcze nie skończył. Na innym ekranie, jego eminencja Vasco Strada nadal walczył z Arturem. Obaj szermierze dzierżyli święte miecze, które były okryte świętą aurą. Za każdym razem gdy krzyżowali ostrza, uwalniały się fale świętej aury, które niszczyły wszystko dookoła. Droga na której walczyli, chyba tylko cudem się jeszcze nie zawaliła, a wszystkie budynki dookoła były zburzone. Ostatnim razem, podczas buntu wojowników Kościoła, Artur skończył swoją walkę przedwcześnie, z powodu różnicy w sile fizycznej…. Tym razem jego eminencja powrócił do formy, którą miał w wieku pięćdziesięciu lat. Ruchy jego eminencji były bardzo płynne, a jego niestrudzone ataki coraz bardziej zbliżały się do Artura, który używał Collbrande, aby je zablokować, ale niemalże klękał za każdym razem, gdy parował cios. Wprawdzie dawał z siebie wszystko, aby uciec od tej kiepskiej sytuacji, ale jego eminencja wciąż go przytłaczał swoją potężną mocą. Artur użył swojego świętego miecza, aby zrobić dziurę w przestrzeni i włożył tam swoją broń. To była ostateczna technika, która była używana w bezpośrednim starciu i mogła przebić przeciwnika, ale jego eminencja uniknął tego ataku. Mimo swojego starego ciała był w stanie tego uniknąć! Od tamtej bitwy Artur także stał się silniejszy! Artur ciągle atakował w każdą lukę w obronie jego eminencji, ale ten wszystkiego unikał! Gdy miecz Artura przebijał przestrzeń, jego miecz uwalniał jednocześnie aurę, ale jego eminencja natychmiast odskakiwał daleko w tył i unikał ataku. …Gdybym to ja tam walczył zamiast niego, nie przewidziałbym takiego ataku i oberwałbym! Tak jak ostatnio, Artur próbował unikać krzyżowania ostrzy na tyle, na ile to możliwe. Już wcześniej wiedział, że nie może się dopasować do siły jego eminencji w czasach jego największej chwały. Chociaż Artur zamierzał robić uniki, jego eminencja nie pozwolił mu na to, więc zbliżał się do niego i zaczynał walkę bezpośrednią. Nawet wtedy można było dostrzec talent Artura w szermierce, ale jego eminencja za każdym razem potrafił go przytłoczyć swoją siłą i ciosami Durandala.... W zaciekłym starciu między ostrzami, Artur odskoczył w tył. – Naprawdę jesteś wspaniałym szermierzem. Nie potrafię nie podziwiać twojego rzadkiego talentu. Istnieje jednak kilka niedoskonałości, które można zobaczyć od czasu do czasu – powiedział jego eminencja. Artur nic nie odpowiedział i dalej ciężko oddychał. Najwyraźniej to pierwszy raz, gdy jego wytrzymałość przeszła tak ciężką próbę. – Po poleganiu na swoich własnych talentach po tym, jak przeszliście przez tyle pól bitewnych, twoja technika wydaje się być skażona swego rodzaju próżnością. Chociaż jest kilka efektywnych zdolności, to jednak nie ma możliwości, aby mój Durandal ich nie pokonał – dodał jego eminencja. Artur uśmiechnął się z ironią. – Kiedy mówisz takie rzeczy, nie potrafię ci odpowiedzieć. Artur nie zamierzał się jednak poddać i znów pokrył swoje ostrze świętą aurą, która świeciła oślepiającym blaskiem i przybierała na sile! Ale jedyne co zrobił jego eminencja, to naprężył tylko swoją lewą rękę, przez co jego mięśnie jeszcze bardziej napuchły. Święta aura Collbrande zaczęła się coraz bardziej zbliżać, a jego eminencja wysunął pięść naprzód! Święta aura uwolniona przez miecz zderzyła się z świętą aurą jego pięści i została całkowicie rozproszona! To jej jednak nie zatrzymało i pędziła przed siebie, po czym trafiła prosto w wysoki budynek, który się zwalił! – Pojawiła sięęęęęęęęęęęęęęę! Święta Pięść! Pierwotnie używał jej tylko Kapitan Anioł Nero Raimondi-senshu! – oznajmił komentator. Był tym najwyraźniej zdumiony. – Moc jest znacznie większa niż w przypadku oryginału. Pomyśleć że istnieje pięść, która może tak łatwo zniszczyć cały budynek…! Kiedy jego eminencja przybył do miasta Kuou, Xenovia, Irina i ja, zapytaliśmy go, jak stał się taki silny oraz jak można samemu napełnić pięść świętą aurą? Jego eminencja zacisnął pięść, gdy do nas mówił: – Słuchajcie uważnie, dzieci. Jeszcze zanim zostałem nastolatkiem, przysiągłem w moim sercu, że zostanę wojownikiem Kościoła. Modliłem się, myślałem i bez przerwy trenowałem dzień po dniu. Och Panie, proszę, udziel tej pięści swojego miłosierdzia. Jeszcze więcej, więcej, więcej , więcej więcej… Nie było czasu na odpoczynek, gdyż trenowałem codziennie przez wiele godzin. Nawet gdy wyruszałem z jakąś misją, nie zapominałem o treningu. Jego eminencja zacisnął w dłoni krzyż, który nosił na piersi. – Kiedy zaczniecie bez wahania wierzyć, że cud może się wydarzyć, kiedy wasze serca będą niewzruszone i sprawiedliwe, a wasze ciała będą bez ustanku trenowane, wtedy wasze pięści napełnią się miłosierdziem. Siła jego eminencji nie była dziełem cudu, tylko raczej jego siła powodowała cud. W tym momencie to zrozumiałem. Twarz Artura była pokryta potem, a jego pierś unosiła się od ciężkich oddechów, gdy zaczął mówić: – Być może przegrałem… ale pozwól mi walczyć aż do końca. Będę trwał, gdyż cud może się narodzić w jednej chwili, ponieważ jestem mężczyzną, który walczy u boku Hakuryuukou. Jego eminencja uśmiechnął się odważnie, gdy przyjął wyzwanie Artura... – Tak zgadza się, prawdziwy wojownik nigdy się nie poddaje. Jego eminencja utrzymywał przewagę, gdy dalej walczyli. Po drugiej stronie Kiba i Bikou nadal kontynuowali swój pojedynek. Bikou tworzył swoje klony, podczas gdy Kiba tworzył Smoczych Rycerzy, aby się im przeciwstawić. Klony i Smoczy Rycerze walczyli ze sobą, podczas gdy dwójka ludzi dalej ze sobą walczyła. Kiba dzierżył Grama, a Bikou swój Ruyi Bang, podczas gdy wymierzali między sobą ciosy tak szybko, że nawet nie można było tego dostrzec. Po tym jak Kiba przeszedł rygorystyczny trening z jego eminencją, sposób w jaki używał w bezpośrednim starciu demonicznego miecza, Grama, zmienił się. Gdy zadawał ciosy, uwalniał olbrzymie ilości aury, aby zrekompensować brak mocy. Dlatego Bikou był pod presją ciągłych ataków Kiby! Bikou odskoczył w tył i wydłużył swój kij, aby atakować z większego dystansu, ale Kiba poruszał się z szybkością światła i znalazł się za plecami Bikou, po czym zadał cios demonicznym mieczem! Czasami korzystał z techniki sandanzuki, co ograniczało zdolność Bikou do robienia uników! Nagle jego kij został rozcięty na dwoje! – Mój kij!? Cholera by to! Jednak Bikou sięgnął do swojego ucha i wyjął z niego kolejny Ruyi Bang. Po tym jak Kiba wziął głęboki wdech, zmienił swoją postawę i pozbył się Smoczych Rycerzy. Wtedy niezliczona ilość świętych demonicznych mieczy wyrosła z ziemi! Bikou został zmuszony do zrobienia uniku, ale Kiba zmniejszył dzielący ich dystans i zadał cios Gramem, który był okryty aurą świętego demonicznego miecza! W momencie uderzenia została wyzwolona straszliwa moc, a Bikou mógł tylko to znieść – Tsk! Jak ktoś taki jak ty może używać takiej mocy!? – wrzasnął. Kiba roześmiał się odważnie. – Trening jego eminencji był niesamowity. Aby wytrenować siłę i wytrzymałość, musiałem zmienić dietę i styl życia! Dzięki temu każdy cios mieczem jest o wiele potężniejszy! Tak jak powiedział Kiba, dzięki tej metodzie moc ciosów została wzmocniona w momencie uderzenia. To była bardzo przydatna zdolność dla Kiby, który kładł nacisk na technikę. Normalnie wykorzystywał technikę, ale kiedy chodziło o zdanie ostatecznego ciosu, używał mocy. Dzięki przewodnictwu jego eminencji, mój przyjaciel i rywal przekroczył to, czego oczekiwałem! Wygląda na to, że bitwa pomiędzy jego eminencją i Arturem, a także walka pomiędzy Bikou i Kibą, będzie trwała jeszcze przez chwilę! W innym miejscu zaszła gwałtowna zmiana. W parku bez przerwy płonęły fioletowe płomienie, a olbrzymi anioł rósł coraz bardziej! Czy to… Łamacz Ładu Lint-san!? Z odgłosem grzmotu, Akeno-san uwolniła potężną, Smoczą Świętą Błyskawicę, w stronę parku który znajdował się pod nią! Le Fay używała silnych, obronnych magicznych kręgów, aby stawić jej opór! Bitwa tocząca się w parku była bardzo intensywna! W innym miejscu Vali walczył z Crom Cruachem, a walka pomiędzy nimi niszczyła wszystko dookoła. To był pierwszy raz, gdy widziałem Maoufikację Valiego, ale… jakość jego aury była ponad wszelkim wyobrażeniem! Mały podmuch demonicznej energii wystarczył, aby wszystko zniszczyć! Wszystkie otaczające ich budynki runęły, a pole bitwy stało się otwartą przestrzenią! Czyżby Maoufikacja Valiego była silniejsza od mojej Smoczej Deifikacji!? [Wprawdzie pod wieloma względami nie jesteś gorszy od Valiego, to jednak on wydaje się być silniejszy od ciebie.] Ddraig powiedział coś takiego. Do tego ataki Croma też były bardzo potężne! Dzięki poleganiu tylko na atakach fizycznych, smoczym ogniu oraz aurze, był w stanie wywrzeć olbrzymi wpływ na pole bitwy. Vali nie miał innego wyboru, niż znoszenie brutalnych ataków Croma. Gdy ich walka przybrała na sile, zacząłem się zastanawiać, czy zdążą wyłonić zwycięzcę, zanim zniszczą całe pole gry.... Jednak wszystko zmieniło spojrzenie w inne miejsce. – Co! Rias-senshu pokryła swoje ciało mocą Gaspera-senshu… ale ten mroczny całun zaczyna powoli znikać! – oznajmił komentator. Spojrzałem tam i zobaczyłem, że coś czarnego walczyło z olbrzymim Fenrirem. To… Rias? Dopiero teraz spostrzegłem że to ona! Co się stało!? Chociaż miała aurę ciemności, to była też pokryta czerwoną aurą zniszczenia, dzięki czemu ją poznałem. Miała trzecie oko na czole. To Gasper? – Uformowała Gaspera… Balora na swoim ciele! – oznajmiłem. – Tak, najwyraźniej to nowa technika Rias-oneesama… ale widoczne osiągnęła już swój limit. Rias, która zmieniła się w czarną bestię, oddychała ciężko. Z jej ciała dalej wyciekała czarna aura i oczywistym było, że jej siła coraz bardziej słabła. Olbrzymie ciało Fenrira także było pokryte ranami, powstałymi na skutek walki z Rias. Po jego futrze ciekły strumienie krwi, ale wciąż miał zamiar walczyć – Boski Dar Valerie może uleczyć rany… – powiedziała kwaśno Xenovia. – Ale wytrzymałości nie przywróci. Jeśli Rias-san ją straci, może być niebezpiecznie – dodała Irina. Rias stanęła na dachu budynku, który się jeszcze nie zawalił i próbowała zebrać w swoich dłoniach demoniczną energię. Daleko na niebie coś przelatywało. Gdy się temu lepiej przyjrzałem, zobaczyłem że to Gogmagog! Starożytny golem pędził na Rias z pełną prędkością. – Oooooochh! Gogmagog-senshu mocno oberwał na samym początku gry, ale teraz wraca do walki! Starożytna broń potrafi sama się naprawiać i dlatego wkracza w tak krytycznym momencie gry! Gogmagog strzelił do Rias laserem. Rias planowała użyć demonicznej energii ze swoich rąk, aby kontratakować, ale Fenrir zawył, a następnie odgryzł metalową rurę, którą następnie rzucił. Rura wbiła się głęboko w ścianę budynku stojącego obok. Nie wiedziałem co planują zrobić, ale nagle Gogmagog strzelił potężnym laserowym promieniem w ten budynek! – Valerie! – wrzasnął nagle Gasper. Promień bezlitośnie wywiercił potężną dziurę w budynku! – Goniec Drużyny Rias Gremory został wyeliminowany z walki – oznajmił komentator. Komunikat oznajmił nokaut Valerie. Rozumiem, Rias ukryła ją w tym budynku na wszelki wypadek, jednak Fenrir ją zauważył i przekazał wiadomość Gogmagogowi. Praca drużynowa pomiędzy golemem i wilkiem była niesamowicie dobra! Wyjątkowo cicha współpraca pomiędzy potworem i bronią, wszystkich zaskoczyła! – Podstępny promień światła! Valerie Tepes-senshu została pokonana po tym, jak zaszła tak daleko w grze! Teraz Drużyna Rias Gremory straciła możliwość leczenia! – oznajmił komentator. Po pokonaniu Valerie, Gogmagog ruszył przed siebie i wziął sobie na cel Rias. Fenrir także zaczął zbliżać się coraz blizej i nie spuszczał jej z oczu. Najwyraźniej obaj mają jeszcze chęć do walki. Nie potrafiłem zachować spokoju, gdy widziałem tą scenę. – Nieważne jak silna jest obecnie Rias. Nie poradzi sobie naraz z Fenrirem i Gogmagogiem.... Jeśli dalej będzie to trwało, to wtedy przegra. Nagle ktoś wyskoczył spomiędzy budynków i stanął u jej boku. – Księżniczko, przybyłem z odsieczą! To był jego eminencja Vasco Strada! Nie tylko ja, ale też cała widownia nie potrafiła powstrzymać podekscytowania! – Nareszcie przybyłłłłłłłłłłłłłłłłł! Vasco Strada-senshu pojawił się! Cóż za ciekawy przebieg meczu! Jego eminencja pojawił się właśnie wtedy, gdy Rias miała kłopoty! Uwach, nawet ja nie potrafiłem nie czuć podekscytowania, gdy stary szermierz przybył z pomocą mojej dziewczynie, która właśnie była przyparta do muru! – Było jakieś ogłoszenie o wyeliminowaniu Artura z walki!? – zapytałem. Fakt że jego eminencja się pojawił, musiał oznaczać, że zwyciężył, ale.... – Nie, nie sądzę aby został wyeliminowany.... – powiedziała Xenovia, wskazując ekran, na którym Artur leżał na ziemi i najwyraźniej nie mógł wstać. Jego wytrzymałość została całkowicie wyczerpana. Najwyraźniej nie mógł nawet ruszyć palcem. Jego eminencja stanął na dachu wieżowca, aby chronić Rias. – Wilk czy golem? A może obaj na raz? – powiedział, patrząc na Fenrira i Gogmagoga. Jego eminencja uniósł święty miecz, który trzymał w dłoni. Ale aura ciemności.... Gasper oddzielił się od ciała Rias, która wróciła do swojej normalnej postaci… i natychmiast padła na ziemię. Jej oddech stawał się coraz cięższy i najwyraźniej nie mogła nawet stanąć na nogi. – Rias-oneesama… nasz Król osiągnął swój limit. Myślę że powinnaś się poddać – powiedział Gasper. Gasper zaproponował jej kapitulację. Rias próbowała się oponować. Jej twarz… wyglądała naprawdę źle. – …O czym ty mówisz, Gasper… Gasper pokręcił głową. – Ta technika… dalsze jej używanie będzie niebezpieczne. Ze względu na przyszłość tego turnieju, będzie źle, jeśli się teraz nie poddasz…. Proszę, Rias-oneesama, jeszcze trochę, i… Gasper dalej nalegał. Rias była obecnie w bardzo niebezpiecznej sytuacji i było to jasne dla każdego, kto oglądał ten mecz. – ……Achhhhhh… – Rias sapnęła z żalu. Przez chwilę pooddychała jeszcze ciężko i.... – Poddaję się. Rias poddała się i ogłosiła swoją porażkę. – CO COO COOOOOOOOOOOOOOOO!!!! Rias-senshu poddała się!!!!! – oznajmił komentator. – Kapitulacja Rias Gremory-senshu została przyjęta. Mecz jest skończony! Zwyciężyła Drużyna Hakuryuukou Porannej Gwiazdy! Zaniemówiliśmy. Xenovia i pozostali zamknęli swoje oczy. …Artur był w stanie, w którym nie mógł się ruszać, Kuroka została wyeliminowana, Bikou był w ciężkiej sytuacji, Gogmagog raz już oberwał a Fenrir odniósł poważne obrażenia…. Co za niesamowity mecz. Drużyna którą dowodził najsilniejszy Hakuryuukou w historii, dość mocno oberwała. Klasnąłem dłońmi! Moi towarzysze też zaczęli klaskać. Zaraziliśmy tym resztę widowni i wkrótce wszyscy klaskali. Cała publiczność okazała owację na stojąco! Na ekranie zarówno Vali, jak i Crom, byli ciężko obici, a ich walka nagle się skończyła. Cały pancerz Valiego był zniszczony, a jego pierś unosiła się w ciężkim oddechu. – …Myślę że to też można nazwać meczem, skoro skończyło się w ten sposób – powiedział. – Hmph, kilka spraw dalej nie zostało rozwiązanych, ale to prawda, że od dawna tak dobrze się nie bawiłem. Ne przejmuj się, turniej trwa nadal, więc może będziesz mnie w stanie pokonać, kiedy znów się spotkamy? – odparł Crom, ścierając krew płynącą z czoła. – Tak, to prawda. Takie są zasady turnieju. Nawet jeśli ten mecz nie wystarczy, to zawsze będzie następny. Więc jeśli znów chcesz powalczyć, to na pewno będziemy mieli szansę. Crom roześmiał się z podekscytowania, kiedy to usłyszał. – Ha ha ha ha! Co za ciekawe czasy! Mogę otwarcie walczyć z tobą, Sekiryuuteiem, innymi smokami, a nawet bogami. Na początku myślałem że to żart… ale dla takich ludzi jak ty czy ja, którzy od dawna wyczekiwali takich bitew, nie mogło być lepszej rzeczy niż ten turniej. Mimo że zasady są trochę kłopotliwe. Vali wzruszył ramionami. – Cóż, to tylko kwestia wyrobienia przyzwyczajenia. Vali podszedł do Croma i wyciągnął w jego stronę dłoń. Crom uśmiechnął się tylko, po czym poleciał do Rias. Vali spojrzał na swoją dłoń, wyciągniętą do odrzuconego uścisku i parsknął śmiechem...
Summary:
Please note that all contributions to Baka-Tsuki are considered to be released under the TLG Translation Common Agreement v.0.4.1 (see
Baka-Tsuki:Copyrights
for details). If you do not want your writing to be edited mercilessly and redistributed at will, then do not submit it here.
You are also promising us that you wrote this yourself, or copied it from a public domain or similar free resource.
Do not submit copyrighted work without permission!
To protect the wiki against automated edit spam, please solve the following captcha:
Cancel
Editing help
(opens in new window)
Navigation menu
Personal tools
English
Not logged in
Talk
Contributions
Create account
Log in
Namespaces
Page
Discussion
English
Views
Read
Edit
View history
More
Search
Navigation
Charter of Guidance
Project Presentation
Recent Changes
Categories
Quick Links
About Baka-Tsuki
Getting Started
Rules & Guidelines
IRC: #Baka-Tsuki
Discord server
Annex
MAIN PROJECTS
Alternative Languages
Teaser Projects
Web Novel Projects
Audio Novel Project
Network
Forum
Facebook
Twitter
IRC: #Baka-Tsuki
Discord
Youtube
Completed Series
Baka to test to shoukanjuu
Chrome Shelled Regios
Clash of Hexennacht
Cube × Cursed × Curious
Fate/Zero
Hello, Hello and Hello
Hikaru ga Chikyuu ni Itakoro......
Kamisama no Memochou
Kamisu Reina Series
Leviathan of the Covenant
Magika no Kenshi to Basileus
Masou Gakuen HxH
Maou na Ore to Fushihime no Yubiwa
Owari no Chronicle
Seirei Tsukai no Blade Dance
Silver Cross and Draculea
A Simple Survey
Ultimate Antihero
The Zashiki Warashi of Intellectual Village
One-shots
Amaryllis in the Ice Country
(The) Circumstances Leading to Waltraute's Marriage
Gekkou
Iris on Rainy Days
Mimizuku to Yoru no Ou
Tabi ni Deyou, Horobiyuku Sekai no Hate Made
Tada, Sore Dake de Yokattan Desu
The World God Only Knows
Tosho Meikyuu
Up-to-Date (Within 1 Volume)
Heavy Object
Hyouka
I'm a High School Boy and a Bestselling Light Novel author, strangled by my female classmate who is my junior and a voice actress
The Unexplored Summon://Blood-Sign
Toaru Majutsu no Index: Genesis Testament
Regularly Updated
City Series
Kyoukai Senjou no Horizon
Visual Novels
Anniversary no Kuni no Alice
Fate/Stay Night
Tomoyo After
White Album 2
Original Light Novels
Ancient Magic Arc
Dantega
Daybreak on Hyperion
The Longing Of Shiina Ryo
Mother of Learning
The Devil's Spice
Tools
What links here
Related changes
Special pages
Page information