Editing
Date A Live:Tom 4 Rozdział 7
(section)
Jump to navigation
Jump to search
Warning:
You are not logged in. Your IP address will be publicly visible if you make any edits. If you
log in
or
create an account
, your edits will be attributed to your username, along with other benefits.
Anti-spam check. Do
not
fill this in!
===Część 3=== „Shidou!” Shidou został przeniesiony na <Fraxinus> przy pomocy urządzenia transportującego, gdzie czekały na niego Reine i Tohka, która prawdopodobnie nie zmieniła jeszcze swoich ubrań i miała na sobie taki sam mundur jak Reine. „C-Czy to nie Tohka. Obudzi--” Nie czekając aż Shidou skończy zdanie, Tohka rzuciła się na niego. „Eee!” Zaskoczony przez tą niespodziewaną reakcję, całe ciało Shidou zesztywniało, ale Tohki to w ogóle nie obchodziło, objęła Shidou rękami wokół szyi i mocno się przytuliła. „Shidou! Nic ci nie jest! To wspaniale!” „Yyy...... to dzięki tobie.” Gorzko się uśmiechnął, potem lekko ją klepnął w ramię, dając jej do zrozumienia, go puściła. Tohka coś wymamrotała pod nosem, zrozumiała przesłanie i go puściła. „......Umm?” Poczuła coś podejrzanego i zmarszczyła brwi i jeszcze raz zbliżyła się do Shidou. Jakby chciała poznać zapach, cały czas wahała szyję Shidou. „Coś nie tak? Coś się stało Tohka?” „Nie...... Tylko wyczułam nieprzyjemny zapach. Zastanawiam się czemu. To powinien być przyjemny zapach i ale kiedy go powąchałam, zrobiło mi się nie dobrze, poczuła się zdenerwowana, jakby to ująć...... aaa, no właśnie to był taki sam zapach jak Origami Tobiichi.” Powiedziała Tohka z poważną miną. Co za wspaniały zmysł węchu. Serce Shidou o mało nie wyskoczył mu z piersi. „T-T-T-T-T-T-To twoja wyobrażania.” „Umm...... chyba tak. Nie wiem czemu pomyślałam, że ciało Shidou pachnęło jak Origami Tobiichi. Dopóki nie niosłeś jej, to ten zapach nie powinien się tu pojawić.” „......Zgadza się. Takie coś nigdy by się nie wydarzyło.” „...... Wystarczy pogaduszek Shin.” Reine która stała kącie i patrzyła się na Shidou i Tohkę, powoli potrząsła głową jak to mówiła. Wyglądał na śpiącą jak zawsze, sprawiała wrażenie, że może w dowolnej chwili upaść na podłogę i zasnąć. „......Dobrze, przepraszam.” „...Więc chodź za mną. Tohka, możesz pójść się pobawić z Yoshino przez chwilę?” „Eee? Nie mogę zostać z Shidou?” Brwi Tohki ułożyły się w znak “八” i gapiła się na Shidou --ale z racji, że na tym spotkaniu mieli ustalać plan zapieczętowania Kotori, więc lepiej, żeby Tohka nie wiedziała o tym. „Tohka przepraszam. Ale to jest bardzo ważne spotkanie.” „Yyy...... rozumiem.” Tohka była niezadowolona, ale usłuchała ich i poszła do Yoshino. „...... W porządku no to chodźmy.” Powiedziała Reine, ruszyła przed siebie chwiejnym krokiem. Shidou ruszył za nią. Szedł korytarzem którego nigdy dotąd nie przemierzał, w końcu dotarł do masywnych drzwi. Reine stanęła przed nimi, piszczące dźwięki się rozległy i owe drzwi się otworzyły. „......Wejdź, proszę.” W środku była duża przestrzeń. Na środku pomieszczenia stał duży stół i kilku członków załogi już tam przy nim siedziało. Wychodziło, że w tym pomieszczeniu urządzali wszelakie spotkania planujące. „.....Popatrzmy za pustym miejscem.” Reine chwiejnie weszła do pomieszania, i usiadła na wolnym krześle. Shidou zrobił to samo i usiadł obok niej. Patrząc przed siebie widział miniaturowy wyświetlacz LCD i klawiaturę. Wychodziło na to, że każde siedzenie jest tak wyposażone. Wtedy mężczyzna siedzą na miejscu przewodniczącego zakaszlał i wstał natychmiast. Długie włosy sięgające aż po bark, twarz nie za bardzo do końca japońska. Wyglądał jak standardowy bohater mang Shoujo (dla dziewczyn) Kyouhei Kannazuki. Był zastępcą dowódczyni <Fraxinus> i tym samym zastępcą dowódczyni dywizji bojowej. Teraz kiedy Kotori jest w kwarantannie, On jest następny łańcuchu dowodzenia. „To wspaniale, że wszyscy się zebraliśmy. Z powodu wydarzeń nie cierpiących zwłoki, pozwólcie, że zajmę stanowisko dowódczy, ja Kannazuki będę dzisiaj gospodarzem tego spotkania. Shidou-kun to zaszczyt dla mnie, że jesteś tutaj z nami.” „Nie, to ja to powinienem powiedzieć.” Shidou kiwnął głową i Kannazuki z zadowolonym uśmiechem kontynuował. „W takim razie, przejdźmy do sedna sprawy. Ci którzy już wiedzą co się stało z Dowódczynią, Ci którzy dopiero teraz poznali szczegóły...... to nie ważne, proszę niech wszyscy udzielą wsparcia w naszej sprawie. --Dzisiaj będzie planować randkę między Dowódczynią Itsuka i Shidou-kun która będzie za dwa dni. Proszę wyjawcie wszystkie informacje które macie i sprawmy niech ten dzień będzie jednym z najwspanialszych dla naszej Dowódczyni.” Powiedział Kannazuki, przyglądnął się ludziom przy stole i wziął głęboki oddech. „......Shin, lepiej będzie jak zatkasz swoje uszy.” „Eee?” Reinie niespodziewanie powiedziała, a Shidou przechylił głowę pytająco. I wtedy-- „Drodzy zebrani członkowie <Ratatoskr>. To jest ważne wydarzenie dla bogini którą wszyscy kochamy. Nadszedł czas aby odpłacić za jej życzliwość. Dowódczyni! Dowódczyni Kotori Itsuka! Nasze wsparcie jest niezbędne. Czy wszyscy są gotowi?” „TAK!” Po deklaracji Kannazukiego, ludzie przy stole odpowiedzieli rykiem. Ich przeraźliwy krzyk wstrząsnął powietrzem, fale dźwiękowe odbijały się od ścian i atakowały bębęnki w uszach Shidou. „”C-Co tu się dzieje?” Jednakże Kannazuki nie zauważył zdezorientowanego Shidou i kontynuował. „Chcecie byś nagrodzeni przez Dowódczynię?” „TAK!” „Chcecie zobaczyć uśmiech Dowódczyni?” „TAK!” „Chcecie się tarzać po podłodze, i żeby was Dowódczyni kopała obcasem najsilniej jak umie?” „Ta...... eee?” Wyglądało na to, że zdobył na to aprobaty. Kannazuki udał, że kaszle. „Nadszedł czas aby pokazać naszą miłość! Śpiewajmy głośno imię które wychwalamy!” “KO.TO.RI!! KO.TO.RI!! KO.CH.AM.KO.TO.RI!!” W pomieszczeniu zapanowała szaleńcza atmosfera. To nie wyglądało na zwykłe wykonanie rozkazu, to było bardzie jak występ gwiazd muzyki. „Bardzo dobrze! Zacznijmy sprawozdanie! Marzenia naszej Dowódczyni, nadzieje naszej Dowódczyni, aby spełnić wszystkie, musimy sprawić aby się zakochała!” „Zrozumiano!” W odpowiedzi na mowę Kannazukiego, wszyscy członkowie wzięli się za klawiatury i zaczęli wprowadzać dane. Shidou potrząsał głowa na boki, z racji tego, że nadal dzwoniło mu w uszach. „C-Co tu się właśnie stało......” „......Stało się tak, bo wszyscy bardzo lubią Kotori.” „Eee......” Powiedział Shidou i pot zaczął się pojawiać na jego twarzy, kiedy nagle usłyszał głos z przeciwnej strony stołu. Należał on do szczupłego mężczyzny z białymi pasmami na włosach. Jego imię to chyba było --<Prezydent> Mikimoto. „Zastępco dowódczyni! Chce być pierwszy!” „Bardzo dobrze, udzielam pozwolenia na przemówienie!” „Tak! To musi być prezent ponad wszystko! Z racji tego wiemy jakie rzeczy lubi, będzie nam lepiej zdobyć jej uznanie niż u zwykłego Ducha! Wszyscy wiemy, że Dowódczyni uwielbia lizaki Chupa Chups! Jeśli uda nam się zrobić lizaka z oryginalnym smakiem i dać go w prezencie Dowódczyni--!” „NIE! Zbyt naiwne! Naprawdę myślisz, że twój poziom wiedzy o lizakach jest większy od miłości Dowódczyni do lizaków? Wyryj to sobie w sercu! Rzeczy które ktoś kocha najbardziej, jest najtrudniej mu dać!” „......Bardzo przepraszam!” „Następny!” „Tak!” Wykonując polecenie Kannazukiego, następny członek załogi wstał. Jego charakterystyczną cechą były okrągłe okulary, a był to Mężczyzna z setką narzeczonych <Łamacz Wymiarów> Nakatsugawa. „To jest od przyjaciółki Dowódczyni z gimnazjum, która nazywa się Kana Kiotome. Wychodzi na to, że Dowódczyni ostatnio bardzo polubiła i wciągnęła w grę na komórkę 'Pan Świnka.'” „Czekaj chwile, jak u licha zdobyłeś tą informacje!” Shidou wykrzyczał, a Nakatsugawa zrobił szeroki uśmiech i pokazał kciuk do góry. „Spokojna głowa. Dałem jej wystarczająco dużo pieniędzy i nie uławniłem nic o nas czyli o <Ratatoskr>. Odegrałem wspaniałą rolę 'Zboczeńca który prześladuje Kotori-chan!'” „Co tu się w ogóle dzieje?!” „Ha... ha... Hej mała dziewczynko, ta osoba z którą z tobą była to twoja przyjaciółka, prawda......? D-Dam ci dużo pieniędzy, jak mi opowiesz co wiesz o niej......?” „To jest jeszcze gorsze! Z resztą, nie wiedziałem, że Kana-chan jest taką osobą, która zdradza swoich przyjaciół za pieniądze?” „Jej matka jest śmiertelnie chora, i absolutnie potrzebowała pieniędzy. Po głębokich przemyśleniach zdecydowała się. Ale później przytulił się do poduszki i płakała z poczucia winy.” „Przepraszam Kana-chan, nie miałem pojęcia!” Shidou złapał się za głowę. Kolejny mężczyzna w średnim wieku wstał z krzesła --Mistrz Romansów <Kiepski Małżonek> Kawagoe!” „Zastępco dowódczyni, teraz moja kolej.” „Bardzo dobrze, przedstaw co tam masz.” „Dobrze –po pierwsze popatrzcie na to, to jest film z 2 Maja.” Następnie Kawagoe wcisnął klawisz na klawiaturze. Na ekranie na środku stołu pojawił się film z mostka sterowca. Widniała na nim Kotori która siedziała na fotelu dowódczyni, wychodziło na, że właśnie skończyła pracę, lekko się przeciągnęła i pogładziła po ramionach i powiedziała. „......Pff, ale to męczące. Byłoby świetnie jak mogła raz na jakiś czas pójść do gorących źródeł zrelaksować się.” „……!” Wtedy wszyscy w zebrani w pokoju podnieśli krzyk. „Ona, ona powiedziała...... gorące źródła......” „Tak. Dowódczyni jest zainteresowana udaniem się tam --I w związku z tym mam propozycje.” W tym czasie jak to Kawagoe mówił, na ekran pojawiło się zdjęcie tradycyjne ośrodka wypoczynkowego przy gorących źródłach. „Znajdziesz tam pokój ducha jakiego pragniesz. Zrelaksujesz swoje ciału i dusze. Niebiański odpoczynek. Program: Gorące Źródła Tsukimihara Cztery Dni Trzy Noce. Ta propozycja odpręży Dowódczynię!” „A więc o to o chodzi......!” „A to nie wszystko. W tych gorących źródła jest dostępny mieszany basen!” (Mężczyźni i Kobiety razem) „Co......” Ponownie pozostali w pomieszczeniu zatrzęśli się. Kawagoe wyciągnął ręce do przodu i rozpostarł przerażającą aurę. „Dzięki mojemu dochodzeniu wiem, że Dowódczyni i Shidou-kun ostatni raz kapali się razem pięć lat temu.” „S-Skąd to w ogóle wiesz......!” Pomimo jego krzyków, Shidou został zignorowany. Kawagoe kontynuowała z płonącą pasją w oczach. „Nawet jeśli nie są świadomi bycia rodzeństwem przeciwnej płci, to naturalne, że Shidou jest zainteresowany nagłym rozwojem ciała jego siostry, to samo odnosi się Dowódczyni która, powinna zacząć okazywać swoiste zainteresowanie ciałem swojego brata......! Ich rozsądek ulega rozbudzonym emocjom. Ich ciała zupełnie przypadkowo dotykają siebie nawzajem, przez co zauważają swoją obecność! Oczywiście ta scena będzie o wiele bardziej ekscytująca niż to ma miejsce zazwyczaj.” „Ooo......” Załoga zaczęła coraz bardziej podekscytowana, a szczególnie kilka kobiet, które z jakiegoś powodu były za bardzo podniecone. Jakby to był właściwy cel tego spotkania. „A teraz ostatnia noc. Szczęśliwy czas powoli zbliża się do końca. W tym momencie Dowódczyni zbiera w sobie dość odwagi i mówi 'Pff, możemy dziś spać razem.'” „……! ……!” Członkowie załogi aż wiercili się na krzesłach z zachwytu. „Nie było wiadomo która strona podjęła inicjatywę aby wziąć się za ręce, nie wiadomo było również w jaki sposób ich ciała przytuliły się do siebie. Wreszcie ich usta się spotkały! To jest co można świętować! Dowódczyni! To jest coś co trzeba świętować......!” Kawagoe zakrył oczy rękoma. Po bliższym przyjrzeniu się, wychodziło na to że płakał. Nie, to nie był tylko Kawagoe, wszyscy poza Reine byli tak przejęci, że aż płakali. „Shidou-kun...... zostawiamy Dowódczynie pod twoją opieką......” „Błagam cię, niech odnajdzie szczęśliwość.” „Uaaaaa......” Będąc obserwowanym przez wiele zapłakany twarzy, Shidou poczuj się nieswojo i podrapał się po twarzy. „Nie, nawet jeśli tak to stawiacie......” „Co za cienias z ciebie! I ty się śmiesz nazywać mężczyzną? ” „No właśnie! Przyjmij tą odpowiedzialność!” „Nigdy nie oddam Dowódczyni takiemu kolesiowi jak ty!” Poczuł się jakby wszyscy stali się ojcami Kotori. Przyjął zakłopotany wyraz twarzy i złapał się ręka za czoło. „A-Ale to świetny plan! Dam ci za niego medal 'Święta Kotori'.” „To będzie mój skarb!” Kawagoe uderzył pięścią w dłoń i ukłonił się z szacunku. Shidou spojrzał na niego, a potem spytał się Reine która siedziała obok niego. „Mogę się spytać co to jest za medal 'Święta Kotori'?” „......Przypinka ze zdjęciem Kotori, zrobiona przez Kannazukiego.” „Naprawdę?” Zastanawiał się, czemu ten medal jest tak bardzo cenny. Następnie Reine powiedziała do reszty załogi. „......Jednakże, przekroczymy limit jeśli to będzie trwało cztery dni i trzy noce.” „......Eee.” Członkowie załogi z ustami szeroko otworzonymi spoglądali na siebie nawzajem. Zakłopotanie pojawiło się na ich twarzach. „Eee...... wychodzi na to, że to jest realna przeszkoda. Czy nie możemy skrócić nieco czas wykonania?” „Nie możemy! To jest kluczowa rzecz w w tym planie. Chodzi o to aby dystans pomiędzy nimi został zmniejszony nieświadomie przez te dwa dni, a ostatnia noc ma służyć jako 'zapalnik' do ostatecznego efektu......!” „...... Co więcej, poczynania Kotori podczas ostatniej nocy wydają się być twoimi osobistymi marzeniami.” „Yyy......!” „Hmm-- Więc co mamy zrobić......” Zajęczał zrozpaczony Kannazuki, potem popatrzył na Reine i lekko westchnął. „......Sądzę, że nie potrzeba nam tak skomplikowanego planu.” „Więc, co proponujesz?” „......Shin, czy Kotori w ogóle wspominała kiedyś, że chce gdzieś się udać?” „Miejsc do których chciałaby się udać......” „......Nie chodzi mi o miejsca, które usłyszałeś przypadkowo. Mam nadzieje, że była kiedyś taka sytuacja, że Kotori mówiła bezpośrednio do ciebie, i wyraźnie mówiła gdzie chce iść tam razem z tobą. Takie miejsce byłoby najlepsze.” „W porządku......” Shidou podstawił rękę pod brodę. Zastanawiał się czy jest takie miejsce gdzie Kotori chciała iść razem z nim-- „Tak jest...... to jest to. Przypomniało mi się jak wspominała mi w trakcie oglądania reklam, że chciałaby pójść razem ze mną do Parku Wodnego w Eibu......” „......Hmm, w takim wypadku, czemu nie wybrać tego miejsca?” Powiedziała Reine i pokiwała głową. „M-Może być. Kiedy Kotori to mówiła nie była w trybie dowódczyni tylko młodszej siostry, wiesz?” „......To nie mam znaczenia. Ona nie ma drugiej osobowości jak Yoshino. Chyba lepiej byłoby powiedzieć, żeby była w takim stanie, że mogła bez skrępowania wyrażać swoje uczucia.” „Tak......” Jednakże, Kannazkuki zmarszczył brwi jakby go coś bolało. „Park Wodny...... cóż jako miejsce na randkę jest to dobry wybór, ale jeśli nie będziemy mieli szczegółowego planu.......” Reszta załogi miała podobne zdanie jak Kannazuki. Każdy miał niechętną minę i usta w kształcie „へ” „Ale będziemy mogli zobaczyć Kotori w ślicznym kostiumie kąpielowy jeśli wybierzemy Park Wodny”. „…………” Wystarczyło jedno zdanie Reine i można było usłyszeć jak wszyscy wstrzymują oddech. Plan od którego zależały losy Kotori i <Ratatoskr>, został tak po prostu wybrany i zatwierdzony. <noinclude> ==Przypisy== <references group="4B" /> </noinclude> <noinclude> {{Navigation | Date A Live Polski | [[Date A Live:Tom 4 Rozdział 6|Rozdział 6]] | [[Date A Live:Tom 4 Rozdział 8|Rozdział 8]] }} </noinclude>
Summary:
Please note that all contributions to Baka-Tsuki are considered to be released under the TLG Translation Common Agreement v.0.4.1 (see
Baka-Tsuki:Copyrights
for details). If you do not want your writing to be edited mercilessly and redistributed at will, then do not submit it here.
You are also promising us that you wrote this yourself, or copied it from a public domain or similar free resource.
Do not submit copyrighted work without permission!
To protect the wiki against automated edit spam, please solve the following captcha:
Cancel
Editing help
(opens in new window)
Navigation menu
Personal tools
English
Not logged in
Talk
Contributions
Create account
Log in
Namespaces
Page
Discussion
English
Views
Read
Edit
View history
More
Search
Navigation
Charter of Guidance
Project Presentation
Recent Changes
Categories
Quick Links
About Baka-Tsuki
Getting Started
Rules & Guidelines
IRC: #Baka-Tsuki
Discord server
Annex
MAIN PROJECTS
Alternative Languages
Teaser Projects
Web Novel Projects
Audio Novel Project
Network
Forum
Facebook
Twitter
IRC: #Baka-Tsuki
Discord
Youtube
Completed Series
Baka to test to shoukanjuu
Chrome Shelled Regios
Clash of Hexennacht
Cube × Cursed × Curious
Fate/Zero
Hello, Hello and Hello
Hikaru ga Chikyuu ni Itakoro......
Kamisama no Memochou
Kamisu Reina Series
Leviathan of the Covenant
Magika no Kenshi to Basileus
Masou Gakuen HxH
Maou na Ore to Fushihime no Yubiwa
Owari no Chronicle
Seirei Tsukai no Blade Dance
Silver Cross and Draculea
A Simple Survey
Ultimate Antihero
The Zashiki Warashi of Intellectual Village
One-shots
Amaryllis in the Ice Country
(The) Circumstances Leading to Waltraute's Marriage
Gekkou
Iris on Rainy Days
Mimizuku to Yoru no Ou
Tabi ni Deyou, Horobiyuku Sekai no Hate Made
Tada, Sore Dake de Yokattan Desu
The World God Only Knows
Tosho Meikyuu
Up-to-Date (Within 1 Volume)
Heavy Object
Hyouka
I'm a High School Boy and a Bestselling Light Novel author, strangled by my female classmate who is my junior and a voice actress
The Unexplored Summon://Blood-Sign
Toaru Majutsu no Index: Genesis Testament
Regularly Updated
City Series
Kyoukai Senjou no Horizon
Visual Novels
Anniversary no Kuni no Alice
Fate/Stay Night
Tomoyo After
White Album 2
Original Light Novels
Ancient Magic Arc
Dantega
Daybreak on Hyperion
The Longing Of Shiina Ryo
Mother of Learning
The Devil's Spice
Tools
What links here
Related changes
Special pages
Page information