Editing High School DxD Shin.3 - Żywot 3: Drużyna DxD kontra grupa Mrocznych Bogów
Jump to navigation
Jump to search
Warning: You are not logged in. Your IP address will be publicly visible if you make any edits. If you log in or create an account, your edits will be attributed to your username, along with other benefits.
The edit can be undone. Please check the comparison below to verify that this is what you want to do, and then save the changes below to finish undoing the edit.
Latest revision | Your text | ||
Line 342: | Line 342: | ||
Byłem zakłopotany, ponieważ powiedział coś, co do niego nie pasowało. On nie miał mi jednak tego za złe i kontynuował: |
Byłem zakłopotany, ponieważ powiedział coś, co do niego nie pasowało. On nie miał mi jednak tego za złe i kontynuował: |
||
− | – Diabły i |
+ | – Diabły i youkai…nadprzyrodzone istoty są wrogami ludźmi i powinny zostać przez nich pokonane. Rok temu tak właśnie myślałem. |
– Powiedziałeś że to marzenie i ambicja zwykłych ludzi. |
– Powiedziałeś że to marzenie i ambicja zwykłych ludzi. |
||
− | – A ty przekonałeś do siebie nas, swoich |
+ | – A ty przekonałeś do siebie nas, swoich wrogów…i walczysz dla dobra swoich towarzyszy i ludzi o których się troszczysz. |
− | Pamiętałem ubiegłoroczną walkę z Frakcją Bohaterów w |
+ | Pamiętałem ubiegłoroczną walkę z Frakcją Bohaterów w Kioto…i atak olbrzymich potworów, który nastąpił wkrótce potem. |
– Człowiek nie jest „zwykłą” istotą. Nawet diabły, anioły i youkai nie są „zwykłe”, ponieważ wszyscy żyją. Wprawdzie to co powiedziałem było banałem, ale jest prawdą. Ale ty też nie jesteś „zwykły”, Cao Cao. Chociaż muszę przyznać, że musisz się zastanowić nad tym co zrobiłeś – powiedziałem. |
– Człowiek nie jest „zwykłą” istotą. Nawet diabły, anioły i youkai nie są „zwykłe”, ponieważ wszyscy żyją. Wprawdzie to co powiedziałem było banałem, ale jest prawdą. Ale ty też nie jesteś „zwykły”, Cao Cao. Chociaż muszę przyznać, że musisz się zastanowić nad tym co zrobiłeś – powiedziałem. |
||
Line 362: | Line 362: | ||
Cao Cao spojrzał na mnie w odpowiedzi. Miał minę jak mucha złapana w sieć. |
Cao Cao spojrzał na mnie w odpowiedzi. Miał minę jak mucha złapana w sieć. |
||
− | – Chronienie kogoś, kogo znasz, to niesamowita rzecz. …Wprawdzie wielu chciałoby kogoś bronić, ale nie mogą, z powodu braku mocy… Kiedy stałem się diabłem, byłem bardzo |
+ | – Chronienie kogoś, kogo znasz, to niesamowita rzecz. …Wprawdzie wielu chciałoby kogoś bronić, ale nie mogą, z powodu braku mocy… Kiedy stałem się diabłem, byłem bardzo słaby…i kilka razy zawiodłem, kiedy trzeba było kogoś chronić. Dlatego tak ciężko pracowałem. Widzisz, Cao Cao…posiadanie mocy, która umożliwia ci chronienie kogoś, to niesamowita rzecz – powiedziałem. |
− | Gdybyś nie miał mocy, nie byłbyś w stanie chronić ludzi, na których ci zależy. To |
+ | Gdybyś nie miał mocy, nie byłbyś w stanie chronić ludzi, na których ci zależy. To dlatego…gdyż doświadczyłem wielu frustrujących sytuacji, że szkoliłem się ze wszystkich sił, abym mógł wygrać i chronić kogoś następnym razem. Miałem tyle szczęścia, że otrzymałem pomoc od różnych ludzi, co zaowocowało moją obecną mocą. Cao Cao spojrzał na mroczne niebo. |
– Może gdybyśmy ja i Zygfryd spotkali cię wcześniej, wszystko potoczyłoby się inaczej – mruknął. |
– Może gdybyśmy ja i Zygfryd spotkali cię wcześniej, wszystko potoczyłoby się inaczej – mruknął. |
||
− | Jego oczy zdawały się być przepełnione smutkiem, żalem i skruchą, gdy wpatrywał się w niebo. Nagle wyraz jego twarzy zmienił się. |
+ | Jego oczy zdawały się być przepełnione smutkiem, żalem i skruchą, gdy wpatrywał się w niebo. Nagle wyraz jego twarzy zmienił się. |
– Hej, Hyoudou Isseiu, zostaniesz moim przyjacielem? – zapytał. |
– Hej, Hyoudou Isseiu, zostaniesz moim przyjacielem? – zapytał. |
||
Line 394: | Line 394: | ||
Olbrzym z Frakcji Bohaterów, Herakles i dzieci youkai, pojawili się na tym wzniesieniu. Herakles miał na twarzy maskę wroga Oppai Smoka, Generała Smoków Zła Vabo i najwyraźniej zabawiał dzieci, które miały maski mojej postaci oraz Mrocznego Rycerza Kła. Herakles zdjął maskę, gdy zobaczył mnie i Cao Cao. |
Olbrzym z Frakcji Bohaterów, Herakles i dzieci youkai, pojawili się na tym wzniesieniu. Herakles miał na twarzy maskę wroga Oppai Smoka, Generała Smoków Zła Vabo i najwyraźniej zabawiał dzieci, które miały maski mojej postaci oraz Mrocznego Rycerza Kła. Herakles zdjął maskę, gdy zobaczył mnie i Cao Cao. |
||
− | – Och, przeszkodziłem wam? Hej, dzieciaki, oddaję wam |
+ | – Och, przeszkodziłem wam? Hej, dzieciaki, oddaję wam wasza maskę i bawcie się dalej sami! |
− | Kiedy Herakles oddał dzieciom maskę, pobiegły gdzieś indziej, a |
+ | Kiedy Herakles oddał dzieciom maskę, pobiegły gdzieś indziej, a ona spojrzał na nas. |
– Dzięki temu że pracuję w przedszkolu w Zaświatach, nauczyłem się jak radzić sobie z dziećmi – oznajmił. |
– Dzięki temu że pracuję w przedszkolu w Zaświatach, nauczyłem się jak radzić sobie z dziećmi – oznajmił. |
||
− | Po ataku olbrzymich potworów, został pojmany przez rząd Zaświatów, a na jego ciało rzucono wiele zaklęć, aby powstrzymać go przed robieniem złych rzeczy. Spłonie, jeśli zrobi coś niewłaściwego. Dodatkowo, starszy brat Rias, Maou Sirzechs Lucyfer-sama, dał Heraklesowi pracę opiekuna i ochroniarza przedszkola w stolicy diabłów, Lilith. Zasadniczo pracował tam, gdy nie brał udziału w meczach, nie został wezwany przez Śakrę, albo nie pomagał DxD. Również jedyna kobieta we Frakcji Bohaterów, Jeanne, została odesłana do Watykanu w celu osądzenia. Zgodnie z wyrokiem papieża, trafiła do |
+ | Po ataku olbrzymich potworów, został pojmany przez rząd Zaświatów, a na jego ciało rzucono wiele zaklęć, aby powstrzymać go przed robieniem złych rzeczy. Spłonie, jeśli zrobi coś niewłaściwego. Dodatkowo, starszy brat Rias, Maou Sirzechs Lucyfer-sama, dał Heraklesowi pracę opiekuna i ochroniarza przedszkola w stolicy diabłów, Lilith. Zasadniczo pracował tam, gdy nie brał udziału w meczach, nie został wezwany przez Śakrę, albo nie pomagał DxD. Również jedyna kobieta we Frakcji Bohaterów, Jeanne, została odesłana do Watykanu w celu osądzenia. Zgodnie z wyrokiem papieża, trafiła do ośrodku treningowego wojowników i pracowała tam jako kucharka. Najwyraźniej oboje zmienili się dzięki temu w zupełnie innych ludzi. Słyszałem że Herakles dobrze się spisywał na swojej nowej posadzie i wszystkie dzieciaki za nim przepadały. Pewnie bawił się z dziećmi youkai, bazując na swoim doświadczeniu z pracy. Nagle spojrzał na mnie: |
– Hej, Oppai Smoku. |
– Hej, Oppai Smoku. |
||
Line 440: | Line 440: | ||
Zostaliśmy tylko ja i Kiba. Ostatecznie nie wiedziałem, co Cao Cao chciał powiedzieć, ale co tam. |
Zostaliśmy tylko ja i Kiba. Ostatecznie nie wiedziałem, co Cao Cao chciał powiedzieć, ale co tam. |
||
− | – |
+ | – Wiec o co chodzi, Kiba? – zapytałem. |
– Rias-neesan powiedziała że czas na próbę. |
– Rias-neesan powiedziała że czas na próbę. |
||
− | Rozumiem. Przedstawienie pójdzie gładko, skoro wszystko dobrze przygotowaliśmy, |
+ | Rozumiem. Przedstawienie pójdzie gładko, skoro wszystko dobrze przygotowaliśmy, ale…Rias musiała uznać, że powinniśmy poćwiczyć nawet w takiej sytuacji jak obecna. Jak się można było po niej spodziewać, niezależnie od sytuacji, nie uznawała żadnych kompromisów. Planowała pokonać Ereba, zwiedzić Kioto, zakończyć występy sukcesem i wszystko to urzeczywistnić. Z powodu jej zapału nawet ja, główny aktor, poczułem chęć do czynu! |
– Dobrze, a więc ruszajmy! |
– Dobrze, a więc ruszajmy! |