Editing Psycho Love Comedy PL: Tom 1 Prolog
Jump to navigation
Jump to search
Warning: You are not logged in. Your IP address will be publicly visible if you make any edits. If you log in or create an account, your edits will be attributed to your username, along with other benefits.
The edit can be undone. Please check the comparison below to verify that this is what you want to do, and then save the changes below to finish undoing the edit.
Latest revision | Your text | ||
Line 25: | Line 25: | ||
Jednak najgorsi w tym wszystkim byli koledzy z klasy. |
Jednak najgorsi w tym wszystkim byli koledzy z klasy. |
||
− | Dla przykładu chłopak po prawej stronie siedzącego w |
+ | Dla przykładu chłopak po prawej stronie siedzącego w środkowym rzędzie Kyousuke. |
<p style='text-indent:12pt'>– Ee? Czego, kurwa, gały wywala? Sprać ci ten twój brudny ryj?!</p> |
<p style='text-indent:12pt'>– Ee? Czego, kurwa, gały wywala? Sprać ci ten twój brudny ryj?!</p> |
||
Line 112: | Line 112: | ||
Słysząc to, nauczycielka uniosła brew i powiedziała: |
Słysząc to, nauczycielka uniosła brew i powiedziała: |
||
− | <p style='text-indent:12pt'>– No dobra |
+ | <p style='text-indent:12pt'>– No dobra – następnie odłożyła swoje dokumenty, pochyliła się za pulpit i odgarnęła dłonią grzywkę, uznając całą sytuację za męczącą.</p> |
<p style='text-indent:12pt'>– Hoo. No nic, to pierwszy dzień, dlatego przymknę oko. Więc lepiej się uspokój, zanim puszczą mi nerwy. Jasne? Inaczej z miejsca nauczę cię dyscypliny. Nie przyjmuję żadnych sprzeciwów.</p> |
<p style='text-indent:12pt'>– Hoo. No nic, to pierwszy dzień, dlatego przymknę oko. Więc lepiej się uspokój, zanim puszczą mi nerwy. Jasne? Inaczej z miejsca nauczę cię dyscypliny. Nie przyjmuję żadnych sprzeciwów.</p> |
||
Line 137: | Line 137: | ||
Kiedy Kyousuke doszedł w końcu do siebie, siedział na podłodze, a uczniowie krzyczeli: |
Kiedy Kyousuke doszedł w końcu do siebie, siedział na podłodze, a uczniowie krzyczeli: |
||
− | <p style='text-indent:12pt'>– Coooooo?! – |
+ | <p style='text-indent:12pt'>– Coooooo?! – powietrze w klasie jakby zamarzło.</p> |
<p style='text-indent:12pt'>– Co, kurwa? Co się stało z tym typem? Czemu nauczycielka zrobiła…</p> |
<p style='text-indent:12pt'>– Co, kurwa? Co się stało z tym typem? Czemu nauczycielka zrobiła…</p> |
||
Line 182: | Line 182: | ||
<p style='text-indent:12pt'>– Nieważne. Teraz otwórz szeroko oczy. To, co w tej chwili czujesz w stosunku do mnie, nazywa się strachem. Wykuj go sobie głębokooo w sercu. Reszta zrozumiała? Każdy, kto podniesie na mnie rękę, zostanie zamieniony w taką krwawą miazgę. Jeśli cenicie swoje bezwartościowe życia, śmiecie jedne, macie mi się nie sprzeciwiać, słuchać się, schlebiać i oddawać mi pokłony! – zagroziła swoim dziecięcym głosem, robiąc jednocześnie zamach stalową rurą, z której odpadły zakrwawione kawałki ciała, przez co Kyousuke przypomniał sobie scenę, jakiej przed chwilą był świadkiem.</p> |
<p style='text-indent:12pt'>– Nieważne. Teraz otwórz szeroko oczy. To, co w tej chwili czujesz w stosunku do mnie, nazywa się strachem. Wykuj go sobie głębokooo w sercu. Reszta zrozumiała? Każdy, kto podniesie na mnie rękę, zostanie zamieniony w taką krwawą miazgę. Jeśli cenicie swoje bezwartościowe życia, śmiecie jedne, macie mi się nie sprzeciwiać, słuchać się, schlebiać i oddawać mi pokłony! – zagroziła swoim dziecięcym głosem, robiąc jednocześnie zamach stalową rurą, z której odpadły zakrwawione kawałki ciała, przez co Kyousuke przypomniał sobie scenę, jakiej przed chwilą był świadkiem.</p> |
||
− | Wszyscy w sali się skulili, jedynie dziewczyna siedząca po lewej stronie |
+ | Wszyscy w sali się skulili, jedynie dziewczyna siedząca po lewej stronie Kyousukego, nakładając pincetą kryształy na pomalowane paznokcie, odpowiedziała: |
<p style='text-indent:12pt'>– Taaak.</p> |
<p style='text-indent:12pt'>– Taaak.</p> |
||
Line 195: | Line 195: | ||
Kto wie, co mogłoby się stać, gdyby ktoś się jej sprzeciwił. |
Kto wie, co mogłoby się stać, gdyby ktoś się jej sprzeciwił. |
||
− | <p style='text-indent:12pt'>– Hmm? – |
+ | <p style='text-indent:12pt'>– Hmm? – upewniając się, że właściwie zareagowali, Kurumiya powoli zmrużyła oczy. – Jeśli jeszcze jakiś mądrala wyskoczy z czymś takim, wpoję mu trochę dyscypliny do głowy. To było dobre. Kukuku… Chociaż według mnie daleko wam od doskonałości, na razie wam odpuszczę.</p> |
Potem zamilkła na moment i powoli zatoczyła wzrokiem koło po klasie, przyglądając się dokładnie wszystkim uczniom. Po jakichś 10 sekundach gapienia się na wystraszonego Kyousuke na jej twarzy zawitał szeroki uśmiech. |
Potem zamilkła na moment i powoli zatoczyła wzrokiem koło po klasie, przyglądając się dokładnie wszystkim uczniom. Po jakichś 10 sekundach gapienia się na wystraszonego Kyousuke na jej twarzy zawitał szeroki uśmiech. |