Difference between revisions of "Hyouka PL: Tom 1 Rozdział 2"
Jump to navigation
Jump to search
(Created page with "<!-- CZĘŚĆ 2: -Klub klasyczny...? -Słyszałeś o nim? -Oczywiście, ale dlaczego klub klasyczny? Czyżbyś nagle zainteresował się literaturą klasyczną? Jak powinienem...") |
|||
Line 1: | Line 1: | ||
<!-- CZĘŚĆ 2: |
<!-- CZĘŚĆ 2: |
||
− | -Klub klasyczny...? |
+ | - Klub klasyczny...? |
− | -Słyszałeś o nim? |
+ | - Słyszałeś o nim? |
− | -Oczywiście, ale dlaczego klub klasyczny? Czyżbyś nagle zainteresował się literaturą klasyczną? |
+ | - Oczywiście, ale dlaczego klub klasyczny? Czyżbyś nagle zainteresował się literaturą klasyczną? |
Jak powinienem to wyjaśnić? Podrapałem się po głowie i z lewej wewnętrznej kieszeni kurtki wyciągnąłem inny kawałek papieru. Był to zabazgrany odręcznie list, który podałem Satoshiemu. |
Jak powinienem to wyjaśnić? Podrapałem się po głowie i z lewej wewnętrznej kieszeni kurtki wyciągnąłem inny kawałek papieru. Był to zabazgrany odręcznie list, który podałem Satoshiemu. |
||
+ | - Czytaj. |
||
− | -Przeczytaj. |
||
− | Satoshi natychmiast wziął list i zaczął czytać, a |
+ | Satoshi natychmiast wziął list i zaczął czytać, a potem, jak się spodziewałem, roześmiał się. |
− | -Haha, Houtarou, to z pewnością jest problematyczne. Prośba siostry, co? Nie miałeś jak odmówić. |
+ | - Haha, Houtarou, to z pewnością jest problematyczne. Prośba siostry, co? Nie miałeś jak odmówić. |
Dlaczego wyglądał na tak zadowolonego? Z drugiej strony, wiedziałem że nie wyglądam na szczęśliwego. List, który przyszedł drogą lotniczą z Indii tego ranka, usiłował zmieniać mój styl życia. Oreki Tomoe ciągle zachowuje się w ten sposób, wysyłając listy by zmienić moją ścieżkę życia. |
Dlaczego wyglądał na tak zadowolonego? Z drugiej strony, wiedziałem że nie wyglądam na szczęśliwego. List, który przyszedł drogą lotniczą z Indii tego ranka, usiłował zmieniać mój styl życia. Oreki Tomoe ciągle zachowuje się w ten sposób, wysyłając listy by zmienić moją ścieżkę życia. |
||
"Houtarou, ochroń klub klasyczny, młodość twojej siostry." |
"Houtarou, ochroń klub klasyczny, młodość twojej siostry." |
||
Kiedy tego ranka otworzyłem kopertę i przeczytałem ten zwięzły list, byłem świadomy jego samolubnej zawartości. |
Kiedy tego ranka otworzyłem kopertę i przeczytałem ten zwięzły list, byłem świadomy jego samolubnej zawartości. |
||
Nie miałem żadnego obowiązku by chronić wspomnienia mojej siostry, jednak... |
Nie miałem żadnego obowiązku by chronić wspomnienia mojej siostry, jednak... |
||
− | -To w czym twoja siostra się specjalizowała? Jujutsu? |
+ | - To w czym twoja siostra się specjalizowała? Jujutsu? |
− | -Aikido i taiho-jutsu. Może nieźle boleć, jeśli ktoś ma złe intencje. |
+ | - Aikido i taiho-jutsu. Może nieźle boleć, jeśli ktoś ma złe intencje. |
Tak, moja siostra, studentka biegła i w nauce, i w sztukach walki nie była już zadowolona podbijaniem tylko Japonii i zdecydowała się wyzwać także resztę świata. Nie byłoby zbyt mądrym narażać się na jej gniew. |
Tak, moja siostra, studentka biegła i w nauce, i w sztukach walki nie była już zadowolona podbijaniem tylko Japonii i zdecydowała się wyzwać także resztę świata. Nie byłoby zbyt mądrym narażać się na jej gniew. |
||
Właściwie, chociaż z resztką dumy, którą miałem, mógłbym próbować się jej przeciwstawić; prawdą był także fakt, iż nie miałem zbyt wiele powodów, by to robić. W rzeczy samej - moja siostra trafiła w dziesiątkę, mówiąc, że i tak nie mam nic lepszego do roboty. Zdecydowałem, że bycie "niewidzialnym" członkiem klubu będzie lepsze niż bycie niepowiązanym z żadnym klubem uczniem i dlatego bez oporu(?): |
Właściwie, chociaż z resztką dumy, którą miałem, mógłbym próbować się jej przeciwstawić; prawdą był także fakt, iż nie miałem zbyt wiele powodów, by to robić. W rzeczy samej - moja siostra trafiła w dziesiątkę, mówiąc, że i tak nie mam nic lepszego do roboty. Zdecydowałem, że bycie "niewidzialnym" członkiem klubu będzie lepsze niż bycie niepowiązanym z żadnym klubem uczniem i dlatego bez oporu(?): |