Difference between revisions of "Madan no Ou to Vanadis:Tom01 Prolog"

From Baka-Tsuki
Jump to navigation Jump to search
m
m
Line 1: Line 1:
  +
==Prolog==
Czubek długiego miecza był wymierzony przed siebie.
 
  +
Czubek długiego miecza był wymierzony na wprost.
   
 
Dzierżącą miecz była piękna dziewczyna. Z włosami w kolorze srebra sięgającymi jej do pasa, ze swojego konia spoglądała w dół, na młodzieńca.
 
Dzierżącą miecz była piękna dziewczyna. Z włosami w kolorze srebra sięgającymi jej do pasa, ze swojego konia spoglądała w dół, na młodzieńca.

Revision as of 21:23, 10 December 2016

Prolog

Czubek długiego miecza był wymierzony na wprost.

Dzierżącą miecz była piękna dziewczyna. Z włosami w kolorze srebra sięgającymi jej do pasa, ze swojego konia spoglądała w dół, na młodzieńca.

"Rzuć swój łuk."

Młodzieniec posłusznie zastosował się do polecenia, odkładając na ziemię trzymany w rękach łuk.

Nie miał ochoty stawiać oporu. Skończyły mu się strzały.

Otaczała ich niezliczona ilość walających się po ziemii zwłok. Złamane miecze, włócznie sterczące z ziemii niczym nagrobki i wiatr niosący ciężką woń krwi.

"Jestem Eleonora Viltaria. Jak ci na imię?"

Orzeźwiający głos dziewczyny rozbrzmiewał jak gdyby rozwiewając zapach krwi.

Była dostojna, a mimo to posiadała blask w swoich ciekawskich, szkarłatnych oczach.

Młodzieniec, jakby zahipnotyzowany, odpowiedział na pytanie.

"...... Tigrevurmud Vorn."

Po zadaniu mu paru pytań, dziewczyna wsunęła swój miecz do pochwy przy pasie, usatysfakcjonowana.

Nagle uśmiechnęła się uroczo do młodzieńca.

"Od teraz należysz do mnie."


Wróć do Ilustracje Powrót do Strony Głównej Idź do Rozdział 1