User:Fortis33
Rozdział ósmy: Berło Zniszczenia
Następnego ranka...
W Tristańskiej Akademii Magii, wybuchło spore zamieszanie po wydarzeniach ostatniej nocy, zupełnie jak w naruszonym gnieździe os.
Dlaczego? Ponieważ Berło zniszczenia zostało skradzione.
I była to kradzież z pomocą Ziemnego Golema który zniszczył ścianę by dostać się do skarbca.
Nauczyciele Akademii Magii, którzy zebrali się w skarbcu oniemieli kiegy zobaczyli dziure w ścianie.
Inskrypcja na ścianie napisana przez Fouquet Rozdrobniony Brud[to jej przydomek, toche śmieszny nie??xD] brzmiała [Nabyłam berło Destrukcji. Fouquet Rozdrobniony Brud]
-To ten złodziej który pladruje szlacheckie domy, Fouquet Rozdrobniony Brud! Jak ośmielił się obrac za cel Akademię!
-A co robili strażnicy?
-Nawet jeżeli strażnicy byli dookoła to bezużyteczne. To tylko plebs! Mowiac już o tym, ktory z szlachciców był zobowiązany do pełnienia służby zeszłej nocy?
-Pani Chevreuse Czerwona Glina. Ona była zobowiązana do pełnienia służby ostatniego wieczoru.