Editing
High School DxD:Tom DX6 Żywot 4
(section)
Jump to navigation
Jump to search
Warning:
You are not logged in. Your IP address will be publicly visible if you make any edits. If you
log in
or
create an account
, your edits will be attributed to your username, along with other benefits.
Anti-spam check. Do
not
fill this in!
===Część 4=== Miejscem do którego teleportowaliśmy się poprzez magiczny krąg, było pewne muzeum. Stały tu takie rzeczy jak modele piramid, tajemnicze pomniki i starożytne ozdoby. Och, znałem to miejsce. Odwiedzaliśmy je, kiedy chodziłem jeszcze do podstawówki. Jego tematyką były starożytne cywilizacje Azji. – Witaj, Gremory-san. Dawno się nie widzieliśmy. Dzisiaj będę pod twoją opieką. Zostaliśmy przywitani przez mężczyznę w średnim wieku. Miał siwe włosy i okulary. Był nieco otyły i czuło się od niego inteligencję. Buchou uśmiechnęła się na jego widok. – Jak się masz, profesorze. Przybyłam, aby ci dzisiaj pomóc. Twarz mężczyzny pojaśniała, kiedy to usłyszał. – Dziękuję ci bardzo! ...Kim są ci ludzie...? Popatrzył na nas. – To moje parostwo. Pomyślałam, że dzisiaj będę potrzebowała ich pomocy. – Och, więc to twoi podwładni, Gremory-san? Interesujące. Jestem pewien, że badacze tej dziedziny byliby podekscytowani, że następczyni Rodu Gremory, z którego pochodzi obecny Maou, utworzyła własne parostwo. Mężczyzna patrzył na nas z zaciekawieniem, a jego okulary lśniły. Ciekaw jestem, czy diabły są przedmiotem badań archeologów… Myślę że kontaktują się z nami, aby poznać różne, historyczne detale. – Poznajcie wszyscy profesora Nishiurę. Bada starożytne cywilizacje z całego świata. Jest też zaznajomiony z diabłami – Buchou przedstawiła nam mężczyznę. – Jeśli rozwikłasz starożytną cywilizację, dotrzesz do złych istot, diabłów. W ten sposób nawiązaliśmy ze sobą kontakt. Hmm, więc zaczął zajmować się diabłami w ramach badań nad starożytnymi cywilizacjami? Brzmi to ciekawie, ale miałby kłopoty, gdyby dowiedział się o tym jakiś egzorcysta, prawda? – Więc w czym problem, Nishiura-san? – zapytała Buchou. – Pokażę wam. Chodźcie ze mną. Profesor gdzieś nas zaprowadził. Jak się okazało, było to zaplecze muzeum. To było obszerne piętro z dużą ilością drogiego sprzętu elektronicznego. Pośrodku pomieszczenia znajdował się sarkofag! Cały ten sprzęt był z nim połączony kablami. Ooch! Od tej trumny czuło się, że coś było w środku! Były też na niej jakieś znaki. Czy to starożytne hieroglify? Był nimi pokryty cały sarkofag, ale nie potrafiłem ich odczytać. Buchou przypatrywała się trumnie ze zmrużonymi oczami. – A więc to jest ten sarkofag o którym wspominałeś. Faktycznie wyczuwam od niego coś nieprzyjaznego. N-naprawdę? Nie widziałem tego dobrze, jednak ja też czułem coś dziwnego, od kiedy weszliśmy do tego pomieszczenia. Stojąca obok mnie Asia też powiedziała „Z jakiegoś powodu mam ciarki”. Najwyraźniej też wyczuła coś niedobrego. – Ten sarkofag wydobyto ze stanowiska archeologicznego. To bezcenne, historyczne dziedzictwo… – powiedział profesor z ponurą miną. – Naukowcy którzy go badali, zaczęli zapadać na tajemnicze choroby, albo mieli dziwne wypadki, przez co wielu spośród z nich musiało zrezygnować z pracy. Być może dlatego badania nad tym sarkofagiem nie posunęły się naprzód. Ostatecznie trafił w moje ręce. – Ta trumna może być przeklęta – powiedziała Koneko-chan. Naprawdę?! Klątwa!? – Na szczęście poznałem diablicę, Gremory-san, i pomyślałem że dobrym pomysłem będzie, jeśli zbada sarkofag, zanim zacznę moją pracę. Znam się wprawdzie na tym co robię, ale w tym przypadku wolałbym, aby diabeł przeprowadził śledztwo. – Słuszna decyzja, profesorze. Postąpiłeś mądrze, że zostawiłeś to nam. – Spójrzcie na to. To hieroglify, ale… – powiedział profesor, wskazując wieko trumny. Wszyscy spojrzeli na tą część. Były tu dwa okrągłe rysunki...które wyglądały jak piersi. Zaraz, o czym ja w ogóle myślę! Co to będzie, jeśli nawet na widok hieroglifów będę miał erotyczne myśli! – Napisano tutaj „Tylko piękna diablica z wielkimi piersiami może mnie obudzić ze snu”. .... H-hej, co to ma znaczyć!!! Piękna diablica z wielkimi piersiami!? Innymi słowy cycata onee-chan, prawda!? – Innymi słowy chciał być obudzony przez diablicę z wielkimi piersiami! Takie są słowa właściciela tej trumny! – powiedział profesor, poprawiając okulary. – Co za okropny sarkofag! Nic nie mogłem poradzić na to, że ogłupiałem! Co to ma być?! Potrafiłem jeszcze zrozumieć, że chciał być obudzony przez piękną kobietę! Gdyby była diablicą, to byłoby to jeszcze bardziej mistyczne! Jednak te hieroglify, mówiące że właściciel trumny nie przebudzi się, dopóki nie obudzi go piękna diablica z wielkimi piersiami, to szalona historia! – Tak przy okazji, wszyscy mężczyźni którzy zostali przeklęci, byli obrzydliwymi, brzydkimi mężczyznami w średnim wieku. Pewnie dlatego dotknęła ich klątwa. – Dlatego ich przeklęto? Nie chciałeś aby dotykali trumny, prawda!? Wtedy to się stało. Z powodu oświetlenia w pokoju, cień Buchou dotknął trumny…. W momencie gdy cień jej piersi pokrył się z okrągłymi rysunkami na wieku, trumna wydała z siebie głośny dźwięk! – Ooch! Tak jak myślałem, sarkofag otworzył się dzięki diablicy! Profesor cieszył się jak głupi! Trumna otworzyła się dzięki cieniowi piersi Buchou! Co do...!? Wieko dalej się odsuwało i z wnętrza wydobyła się mgła! Kiedy trumna w pełni się już otworzyła, zobaczyliśmy mumię owiniętą w bandaże. Na głowie miała koronę, która wyglądała jakby należała do faraona! W dłoni trzymała podejrzaną laskę! Miał wyschniętą twarz! Po prostu mumia jak z książki o starożytnym Egipcie! Jednak oczodoły tej mumii świeciły się! Zapatrzyłem się w to światło! Nagle…. Moje ciało przestało się poruszać, zupełnie jakby mnie ktoś związał, a usta zaczęły mówić wbrew mojej woli. – Kto przebudził mnie ze snu? – z moich ust wydobyło się takie pytanie! Co jest!? Co się dzieje?! N-nie mogę się ruszać! – To nie jest głos Iseia-san! Asia była zszokowana! Ach, ja zresztą też! W ogóle nie mogę mówić! Nie potrafię nawet poruszyć czubkiem palca! – Czyżby ta mumia opętała Iseia-kun? – powiedział Kiba. Naprawdę?! Jestem kontrolowany przez tego zmumifikowanego drania?! Buchou stanęła przede mną. – To ja cię obudziłam. Miło mi cię poznać, Mumio-san. Przebudziłeś się, prawda? Dodatkowo, w momencie przebudzenia, opętałeś mojego uroczego sługę. Profesorze, kim jest ta osoba? – Według hieroglifów na sarkofagu, był słynnym szamanem w starożytnym Egipcie. – Zgadza się, zwę się Unas. Jestem wysokiej rangi kapłanem i szamanem. Myślę że mnie przebudziliście. Dlaczego to zrobiliście? – odparła moimi ustami mumia, gdy usłyszała słowa profesora. – Dlatego że prowadzę badania archeologiczne na temat czasów w których żyłeś. Jeśli to możliwe, to czy mógłbyś mi odpowiedzieć na kilka pytań? – zapytał szczerze profesor. Moje ciało znów poruszyło się wedle swojej własnej woli. Moja dłoń wyjęła laskę z ręki mumii i wymierzyła ją w stronę profesora. – Niestety nie mogę. Moje ciało jest przeklęte, przez co nie mogę pokazać pełni mojej mocy. W-więc to tak. Zresztą nie interesują mnie twoje słowa! Po prostu oddaj mi moje ciało, zmumifikowany bydlaku! Mimo że narzekałem w myślach, to mumia w żaden sposób na to nie zareagowała! – Klątwa… Sądząc po wyglądzie twojego ciała i aurze którą wydziela, został przeklęty przez diabła. Cóż za ironia losu, że spotkało to właśnie szamana – powiedziała Buchou. – Zgadza się, to gorzko prawdziwe. Próbowałem przyzwać wysokoklsową diablicę, ale...ta którą przywołałem, była krewną Arcyksięcia Agares. Wtedy byłem zbyt słaby, aby z nią negocjować, więc spadł na mnie jej gniew i skończyłem w taki sposób. Ponad połowa mojego ciała i magii zostało zapieczętowanych, więc nie miałem innego wyboru, niż zasnąć na długi czas. Czy to czasem nie Arcyksiążę pełni ważną rolę, dawaniu nam zleceń na wygnane diabły? Buchou zmarszczyła brwi. – Rozumiem, a więc Arcyksiążę? Jego ród jest najbardziej prestiżowy, zaraz po Wielkim Królu oraz Maou. Jeśli komuś z nich podpadłeś, to masz szczęście, że skończyło się tylko na tym. – Nie mogę z wami współpracować, dopóki ciąży na mnie klątwa. Dodatkowo nie uwolnię tego diabła. Eeeeeee!? Naprawdę!? Nie zwrócisz mojego ciała?! J-ja przecie nie miałem nic wspólnego z tą klątwą! Oddaj mi mój ciało! Buchou westchnęła. – Profesorze, chyba najlepiej będzie zdjąć tą klątwę, prawda? – zapytała – T-tak, o ile będzie to możliwe. Buchou skinęła głową. – Zrozumiałam, panie mumio. Nazywasz się Unas, tak? Aby spełnić życzenie klienta i odzyskać mojego ważnego sługę, zdejmę ciążącą na tobie klątwę. – Dziękuję ci. Będę więc pod twoją opieką – odparła natychmiast mumia. – Więc co muszę zrobić? Kiedy Buchou zadała to pytanie, ten gość spojrzał na jej piersi! Zdecydowanie się na nie gapił! – Ciążą na mnie trzy klątwy. Niezbędna jest moc pięknej diablicy, aby je przełamać – powiedziała mumia moimi ustami, nie odrywając wzroku od piersi naszego Króla. – Trzy? – zapytała Buchou, kiedy usłyszała te słowa. – Tak, trzy. Dzięki pomocy młodej diablicy, mogę je przełamać. – Jakich przeciw-zaklęć trzeba będzie do tego użyć? Kiedy mumia usłyszała pytanie Buchou, poruszyła moim ciałem i zaczęła czegoś szukać w trumnie. Po chwili wyjęła stamtąd….! – Mogłabyś to założyć i zatańczyć dla mnie? To złamie pierwszą z klątw. Tym co moje ciało wyjęło z trumny, było kostiumem tancerki brzucha! Jednak zarówno górna jak i dolna część stroju były bardzo skąpe! Moje ciało odwróciło się w stronę Buchou. – Chcę żebyś to założyła. Buchou wyglądała na zakłopotaną! J-jednak mogła to być wspaniała sytuacja! – Jeśli to założysz i w tym zatańczysz, to jestem pewien, że przełamie to klątwę! Na pewno! Mumia zdawała się być o tym przekonana! ...Jednak nie potrafiłem pozbyć się wrażenia, że za tymi słowami kryło się coś erotycznego... – ... Koneko-chan zmarszczyła brwi i przyglądała się wszystkiemu podejrzliwie. Najwyraźniej coś wyczuła. Buchou westchnęła i skinęła głową. – Zrozumiałam. Więc muszę to założyć i zatańczyć, zgadza się? Tak oto zaczęła się pierwsza ceremonia przełamania klątwy. Buchou założyła kostium tancerki i zaczęła taniec brzucha, w takt muzyki, która dobiegała nie wiadomo skąd. Podczas tańca, ze względu na skąpy strój który na sobie miała, ciągle odnosiłem wrażenia, że jej piersi albo pośladki zaraz znajdą się na widoku! Pokazała nam jednak, że jest utalentowaną tancerką brzucha! Jak się można było spodziewać, jest dobra we wszystkim! Przykro mi z tego powodu, ale byłem taki podekscytowany, kiedy tak tańczyła z lekką nieśmiałością...! – T-to wspaniałe... Poprzez moje ciało, mumia skupiła swój wzrok na tańcu Buchou…. Nie, na jej trzęsących się piersiach i pośladkach! T-tak jak myślałem, ten gość ma jakieś ukryte intencje...! Jednak dziękuję ci bardzo! Dzięki tobie mogę patrzeć na piersi i tyłeczek Buchou, ile tylko chcę! – To podejrzane! Od jakiegoś czasu Koneko-chan gapiła się w tą stronę! Jak zawsze była podejrzliwa! Kiedy Buchou przetańczyła piętnaście minut, w sarkofagu zaszły pewne zmiany. Pojawił się na nim magiczny krąg, który się rozpadł i wystrzeliła z niego czarna plama. – Zapewne ten magiczny krąg należał do Arcyksięcia. – Najwyraźniej jedna z klątw Agares została złamana. Masz moją wdzięczność rudowłosa kobieto. Według tej mumii, jedna z klątw została właśnie zdjęta przez taniec Buchou. Zostały jeszcze dwie. Następnie mumia spojrzała w stronę Koneko-chan. – Aby przełamać następną klątwę, potrzeby będzie pocałunek diablicy. Zwłaszcza ty, malutka, od jakiegoś czasu wpatrujesz się we mnie intensywnie, prawda? – powiedział. Nie o to jej chodzi! Patrzy na ciebie, gdyż twoje zachowanie jest dla niej podejrzane! Coś ci się pomyliło! – Patrzę na ciebie tylko po to, aby upewnić się, czy to zboczone spojrzenie należy do ciebie, czy Iseia-senpai. – Nie, to co innego! Mogę to wyczuć! Twój pełen pasji wzrok! Dobrze, teraz pocałuj mnie i złam tą klątwę! – powiedziała mumia idąc w stronę Koneko-chan! W ogóle się nie wahał! Tak jak myślałem, ten gość był podejrzany! A może po prostu zboczony? ...Kuu! Jeśli jednak nie przestanie, to pocałuje Koneko-chan! Na swój sposób było to dobre, ale jeśli się nie uda, to oberwę pięścią… Nie, wprawdzie to mało prawdopodobne, ale Koneko-chan może się zgodzić i mnie pocałować...! Kontrolująca moje ciało mumia wysunęła moje usta w stronę Koneko-chan i…. – Nie zbliżaj się do mnie, jesteś obrzydliwy. '''ŁUP!''' Moja twarz oberwała solidnym ciosem pięścią! To było oczywiste, że tak się to skończy~! – Aach! To niebezpieczne, Ise-san! Asia ruszyła w moją stronę, kiedy miałem się już przewrócić, po otrzymanym ciosie. Pocałunek. Usta Asi dotknęły mojego policzka! Wprawdzie był to p-przypadek, ale Asia pocałowała mnie w policzek! Szczęściarz ze mnie! W tym samym momencie na sarkofagu pojawił się kolejny magiczny krąg, który został zniszczony. – I kolejna! Jeszcze tylko jedna i będę wolny! Drugą klątwę udało się przełamać dzięki pocałunkowi Asi! J-jednak czy nie wydarzy się coś strasznego, gdy przełamiemy wszystkie klątwy? Może obudzimy kogoś, kogo budzić nie powinniśmy...! Mumia ponownie poruszyła moim ciałem i tym razem spojrzała w stronę Akeno-san! – Aby przełamać następną klątwę, będę musiał zanurzyć moją twarz w wielkich, kobiecych piersiach! To najtrudniejsza metoda. Jednak z tym ciałem to wreszcie możliwe! Mumia ruszyła moim ciałem biegiem w stronę Akeno-san! T-ten drań próbuje rzucić się na nią i zanurzyć twarz w jej dużych piersiach!? Czy to nie w porządku!? Czyż to nie najlepsze!? To romans mężczyzny! Nie mogę ci jednak na to pozwolić! Uwolnienie tak niebezpiecznego typa może stanowić zagrożenie! Dodatkowo nie mogę ci darować tego, że próbujesz powrócić do życia za pomocą piersi Akeno-san! Udało mi się zebrać odwagę i wyostrzyć siłę woli! Wtedy...próbowałem powstrzymać moje ciało prze biegiem w stronę Akeno-san! – Kuu! Mumia dalej sterowała moim ciałem, ale udało mi się spowolnić jego ruchy! Ooch, moja silna siła woli zaczynała działać! Postanowiłem wykorzystać szansę i coś powiedzieć! – ...S-słyszycie mnie wszyscy! T-tak jak myśleliśmy, ten gość jest niebezpieczny! – Co ty robisz, draniu! Przecież zaraz będziesz wolny!? Naprawdę nie podobają ci się metody, którymi łamie się tą klątwę!? – powiedziała mumia moimi ustami! – ...Nie! J-jesteś..zboczeńcem! W każdym razie, nawet gdybyś miał wrócić do życia, to nie jesteś niczym więcej, niż bezużytecznym szamanem, zgadza się!? K-Koneko-chan! Możesz to potwierdzić, prawda? T-ten gość gapi się na was z niesamowicie zboczonym wyrazem twarzy, co nie?! Zgadza się. Koneko-chan na pewno potrafi przejrzeć prawdziwe intencje tego gościa! W końcu pierwsza to zauważyłaś! – Ty zawsze masz zboczony wyraz twarzy, Ise-senpai. – Oczywiście~. Racja! Zawsze mam zboczoną minę! Nie, nie o to mi chodziło! Siła woli mumii okazała się być silniejsza i krok po kroku zbliżał się do Akeno-san. – B-będę się wtulał w te piersi! Wrócę dzięki nim do życia...! Gdyż właśnie tutaj i teraz są...! Co za zboczona moc! M-mógłby ze mną rywalizować! Czy ten gość jest absurdalnie zboczonym szamanem!? – Ara ara, mamy kłopoty. Akeno-san też nie wiedziała co zrobić! Nie mogę jednak pozwolić, aby dobrał się do jej piersi! – ...Kukuku, słuchaj no chłopcze, nie chcesz wiedzieć, jak przyjemnie byłoby zanurzyć twarz w tych piersiach? Coś ty powiedział...? Obfity biust Akeno-san przykuł moje oczy i wtargnął do mózgu! ...N-nie myśl o tym, ja….! Piersi Akeno-san...! – Kuu...!! – Guuhh...! Nagle, kiedy moja siła woli zaczęła się chwiać, potknąłem si i poleciałem prosto w stronę Akeno-san….! – Aachh! Ara, ara, Ise-kun...jesteś taki śmiały. Najlepsze uczucie miękkości pochłonęło moją twarz. Aach, toż to raj. Moje ciało upadło i poleciałem twarzą prosto w piersi Akeno-san. W tym samym momencie odzyskałem kontrolę nad ciałem! Czarny dym wyleciał z mojego ciała i wrócił do sarkofagu. W tym samym momencie pojawił się na nim ostatni magiczny krąg, który zaraz rozleciał się na kawałki. Z sarkofagu zaczęły się wydostawać olbrzymie ilości czarnej mgły. – Zła aura stała się silniejsza – mruknęła Koneko-chan z poważnym wyrazem twarzy. Racja, teraz nawet ja potrafiłem to wyczuć! – Fufufu! Ciało mumii, które dotąd leżało w sarkofagu, podniosło się ze śmiechem. Bandaże opadły z jego twarzy, która natychmiast odmłodniała i teraz wyglądał tak jak wtedy, gdy był jeszcze żywy. – Fuhahahaha! Wielki Szaman Unas powrócił do świata żywych! Dobra robota, moi diabelscy przyjaciele. Naszym oczom ukazał się młody mężczyzna w koronie na głowie i z laską w dłoni. Górna część jego ciała była naga, a na biodrach miał przepaskę podobną do tych, które nosili starożytni Egipcjanie! – Skoro powróciłem do życia w tych czasach, to wreszcie będę mógł się zemścić! Jak ta przeklęta kobieta z Rodu Agares śmiała rzucić na mnie klątwę!? Ooch, z jakiegoś powodu jest pełen zapału. – Wiem że dopiero co powróciłeś do życia, ale czy mogłabym się o coś spytać? – zapytała Buchou byłą mumię. – O co chodzi? – Dlaczego zostałeś przeklęty przez tą diablicę z Klanu Agares? – Hmm! Diablica którą przyzwałem była niesamowicie piękną, więc poprosiłem, aby została moją żoną, albo raczej niewolnicą! Ona jednak rzuciła na mnie tą klątwę! Buchou westchnęła, gdy to usłyszała. – Takie życzenie to zbyt wiele...nawet twoja dusza by nie wystarczyła, aby za to zapłacić. Nic dziwnego że cię przeklęła? Skro przyzwałeś kogoś z rodziny Arcyksięcia, to należało liczyć się z jej gniewem, jeśli żądało się czegoś, co znacznie przekraczało zapłatę. – Nie obchodzi mnie to...! Kuu...! Ta diablica zawsze patrzyła na mnie z pogardą! To nie ma znaczenia! Na początek was pokonam! – oznajmił szaman wojowniczo, wymierzając w nas laskę! Och, walka zaraz się zacznie! Kiba stworzył w swojej dłoni miecz, a Koneko-chan uniosła pięści. [Wzmocnienieeee!!] Ja także przyzwałem moją rękawicę! Tylko Buchou uśmiechała się odważnie , gdy stała pewna siebie. – Jejku, przybyłam tu, aby pomóc profesorowi, a spotkałam takiego głupka. Profesorze, ta mumia jest niebezpieczna, więc masz coś przeciwko, abym ją zlikwidowała? – zapytała profesora, który się schował. – N-nie! Wprawdzie trochę szkoda, ale...chyba nic nie można na to poradzić! Ach, i byłbym bardzo wdzięczny, gdybyście nie niszczyli sarkofagu. – Zrozumiałam. Trumnę zostawimy w spokoju, a mumię unicestwimy. Szamanowi najwyraźniej nie spodobała się agresywna postawa Buchou, gdyż zgrzytnął zębami i uniósł swoją laskę. – A żeby cię! Czy wszystkie diablice o potężnych mocach są takie aroganckie? Niewybaczalne! Oberwiesz moim zaklęciem! Gdy laska szamana zabłysła podejrzanym światłem, z trumny wyłoniło się mnóstwo bandaży, które zaczęły się wić dookoła. Bandaże zmieniły swój kształt i przybrały postać licznych mumii! – Atakujcie! Na rozkaz szamana, horda mumii ruszyła do ataku! – Nie pozwolimy ci! Kiba rozcinał je swoim demonicznym mieczem. – Ei! Koneko-chan dała im posmakować swoich pięści! – Ufufu, coś mi się wydaje, że te bandaże są bardzo łatwopalne. – Gińcie! Płomienie stworzone przez demoniczne moce Akeno-san podpalały mumie, a Moc Zniszczenia Buchou także zbierała straszliwe żniwo! – Ach! Ise-san! Z tej strony też atakują! Chroniąc Asię, używałem moich wzmocnionych kopniaków i ciosów, aby nokautować przeciwników. – A co powiecie na to! Szaman sprawił, że jego laska zalśniła jeszcze bardziej, a bandaże zaczęły poruszać się znacznie szybciej, zupełnie jakby miały własną wolę i próbowały schwytać Buchou oraz pozostałe dziewczyny! – Nie dam się znowu złapać! Wszystkie jednak zręcznie unikały tych ataków! Racja! Nie dadzą się po raz kolejny nabrać na tą samą sztuczkę! Chociaż z drugiej strony trochę szkoda... – Fufufu, jesteście takie naiwne! Szaman pokręcił laską i wymierzył ją w Buchou oraz resztę dziewczyn! Nagle, kiedy wszystkie były w trakcie wykonywania uników, znieruchomiały, zupełnie jakby je coś powstrzymywało! ─! N-nie, ja też nie mogę się ruszać! – T-to jest….! – Hauu! Nie mogę...się ruszyć... Kiba i Asia, którzy stali za moimi plecami, byli w takiej samej sytuacji co ja! – C-co się dzieje!? Szaman uśmiechnął się tryumfalnie na widok zaskoczonej Buchou. – Oto jedno z moich zaklęć, technika spętania! Nie mogę na długo powstrzymać tak potężnych diabłów jak wy, ale mogę was sparaliżować, gdy jesteście nieruchomi... Kiedy staliśmy nieruchomo, bandaże zaczęły się ruszać i owinęły się wokół Buchou i pozostałych dziewczyn! – Znowu to samo – powiedziała Koneko-chan, gdy skrępowały ją bandaże. Zgadzam się! Dlaczego nasi przeciwnicy muszą związywać ludzi? – To specjalne bandaże, które przez setki lat nasycały się moją magią! Ne pozbędziecie się ich tak łatwo! Buchou i Akeno-san próbowały użyć swoich demonicznych mocy, ale na bandażach pojawiły się nagle jakieś znaki, przez co zacisnęły się jeszcze mocniej. – Rozumiem, jesteś zdolnym szamanem – powiedziała Buchou z gorzkim uśmiechem na ustach. Nasz przeciwnik roześmiał się głośno. – Ha ha ha ha ha! Dotąd w to wątpiłaś, prawda?! – Jednak zapas twojego szczęścia się wyczerpał, gdy zrobiłeś z nas swoich wrogów, Ise! – Buchou zwróciła się nagle do mnie. – Użyj na nas Niszczyciela Szat! To może nam pomóc! R-rozumiem! Te bandaże przylgnęły mocno do Buchou i reszty dziewczyn! Więc było tak, jakby je nosiły! Więc moja technika może zadziałać! – Dobrze, Buchou! Zrozumiałem! Ruszajmy, Dar Wzmocnienia! [Eksplozja!!] Moc mojej rękawicy wybuchła i wzmocniła moją aurę! Wykorzystałem moje wzmocnione zdolności, aby dotknąć bandaży owiniętych wokół dziewczyn! Buchou, Akeno-san, Asi i... – .... Koneko-chan wyglądała na niezadowoloną, ale...zagryzłem zęby i dotknąłem także i jej! Zaraz potem przybrałem fajną pozę i pstryknąłem palcami. – Niszczyciel Szat! W mgnieniu oka bandaże rozerwały się na strzępy i wszystkie dziewczyny były wolne, chociaż ich ubrania też przepadły! Zobaczyłem nagie piersi i tyłeczki! To jest najlepsze! – Och! Co za uczta dla oczu! Zachowałem ten widok w moich myślach! Dziękuję wam! – Nie gap się! Koneko-chan rzuciła we mnie wiekiem od sarkofagu! Guha! Oberwałem bezpośrednio! – T-to wspaniała technika! Jestem pod wrażeniem, diabelski chłopcze! Nie wiem dlaczego, ale ten szaman chwalił mnie podekscytowanym głosem! Buchou i Akeno-san stanęły jednak przed nim…. – Zły człowiek, który próbuje robić zboczone rzeczy z diablicą...zasługuje za swoje zbrodnie na śmierć. Zabiję cię w imieniu Książęcego Rodu Gremory! Buchou zebrała w swojej dłoni potężną ilość Mocy Zniszczenia…. – Ara ara nawet jeśli obudziłeś się z długiego snu...to musisz zostać ukarany. Elektryczne iskry wystrzeliły z dłoni Akeno-san, gdy jej twarz miała sadystyczny wyraz. – W-wy dranie! Szaman próbował się bronić, ale…. – Giń! – Żegnaj! Buchou wystrzeliła pocisk Mocy Zniszczenia, a Akeno-san cisnęła błyskawicą. – GUAAAAAAAAAAAAAAA!!!!! Szaman wyparował, gdy oberwał oboma atakami jednocześnie.
Summary:
Please note that all contributions to Baka-Tsuki are considered to be released under the TLG Translation Common Agreement v.0.4.1 (see
Baka-Tsuki:Copyrights
for details). If you do not want your writing to be edited mercilessly and redistributed at will, then do not submit it here.
You are also promising us that you wrote this yourself, or copied it from a public domain or similar free resource.
Do not submit copyrighted work without permission!
To protect the wiki against automated edit spam, please solve the following captcha:
Cancel
Editing help
(opens in new window)
Navigation menu
Personal tools
English
Not logged in
Talk
Contributions
Create account
Log in
Namespaces
Page
Discussion
English
Views
Read
Edit
View history
More
Search
Navigation
Charter of Guidance
Project Presentation
Recent Changes
Categories
Quick Links
About Baka-Tsuki
Getting Started
Rules & Guidelines
IRC: #Baka-Tsuki
Discord server
Annex
MAIN PROJECTS
Alternative Languages
Teaser Projects
Web Novel Projects
Audio Novel Project
Network
Forum
Facebook
Twitter
IRC: #Baka-Tsuki
Discord
Youtube
Completed Series
Baka to test to shoukanjuu
Chrome Shelled Regios
Clash of Hexennacht
Cube × Cursed × Curious
Fate/Zero
Hello, Hello and Hello
Hikaru ga Chikyuu ni Itakoro......
Kamisama no Memochou
Kamisu Reina Series
Leviathan of the Covenant
Magika no Kenshi to Basileus
Masou Gakuen HxH
Maou na Ore to Fushihime no Yubiwa
Owari no Chronicle
Seirei Tsukai no Blade Dance
Silver Cross and Draculea
A Simple Survey
Ultimate Antihero
The Zashiki Warashi of Intellectual Village
One-shots
Amaryllis in the Ice Country
(The) Circumstances Leading to Waltraute's Marriage
Gekkou
Iris on Rainy Days
Mimizuku to Yoru no Ou
Tabi ni Deyou, Horobiyuku Sekai no Hate Made
Tada, Sore Dake de Yokattan Desu
The World God Only Knows
Tosho Meikyuu
Up-to-Date (Within 1 Volume)
Heavy Object
Hyouka
I'm a High School Boy and a Bestselling Light Novel author, strangled by my female classmate who is my junior and a voice actress
The Unexplored Summon://Blood-Sign
Toaru Majutsu no Index: Genesis Testament
Regularly Updated
City Series
Kyoukai Senjou no Horizon
Visual Novels
Anniversary no Kuni no Alice
Fate/Stay Night
Tomoyo After
White Album 2
Original Light Novels
Ancient Magic Arc
Dantega
Daybreak on Hyperion
The Longing Of Shiina Ryo
Mother of Learning
The Devil's Spice
Tools
What links here
Related changes
Special pages
Page information