AnoHana: Tom 1 Rozdział 18
Jump to navigation
Jump to search
Rozdział 18 - Trzecie wspomnienie[edit]
Biały kwiat, niczym meduza utworzona z ręczników, był bliski zniknięciu.
Musiałem pomyśleć życzenie, zanim miał on zniknąć. Jak gdyby składanie życzenia spadającej gwieździe, musiałem życzyć rozmyślania o znikaniu.
Czego powinienem sobie zażyczyć? To nie mogło być dłużej powstrzymywane; było bliskie zniknięcia. Biały kwiatku, proszę, nie odchodź. Nie jestem jeszcze na to gotowy. Tak właściwie, mam nadzieję...
Mam nadzieję, że będziemy mogli spotkać się ponownie.
Powrót do Rozdział 17 - Menma i ja | Strona Główna | Idź do Ilustracje |