High School DxD - Tom 13 - rozdzial 3

From Baka-Tsuki
Jump to navigation Jump to search

Żywot 3: Niepokoje diabła

Cześć 1

Miało to miejsce wkrótce po tym, gdy pokonaliśmy nordyckiego Boga Zła, Lokiego.

…….Witam wszystkich……. To ja, Hyoudou Issei.

…….Powód dla którego moje reakcje są tak spowolnione jest taki, że……

– Smark!

Zacząłem pociągać nosem, z którego ciekło. Tak, wygląda na to, że moje ciało nie czuje się dzisiaj dobrze.

Po tym jak jakoś umyłem zęby, szedłem słabym krokiem w stronę stołu. Rany, moje nogi są takie ciężkie, a w głowie strasznie mi się kręci…..

– Ara, dzień dobry Ise.

Buchou która obudziła się przede mną, pozdrowiła mnie uśmiechem. Aaach, jak zwykle wygląda pięknie.

Przy stole siedzieli już moi rodzice oraz pozostałe dziewczyny, które ze mną mieszkają. …….Wygląda na to że jestem ostatni…..

Próbowałem podejść do stołu, ale poczułem, jakby stał bardzo daleko ode mnie…..

…….Huh? Nawet obraz przed moimi oczami jest taki rozmyty……. Przetarłem je kilka razy, ale niewiele to pomogło…..

Zacząłem się chwiać, poczułem się jakiś taki lekki i zacząłem się cofać……

…….Pewnie bym się przewrócił,gdyby mnie ktoś nie podtrzymał. Kiedy się odwróciłem, zobaczyłem Xenovię.

– Wszystko w porządku Ise? Twoja twarz jest czerwona.

– ………Och, Xenovia……. Dziękuję.

Asia podeszła do mnie i położyła swoją dłoń na moim czole. Aaach, jej zimna dłoń daje mi takie miłe uczucie…..

– --! Ma wysoką temperaturę!

Wyrazy twarzy wszystkich siedzących przy stole zmieniły się, gdy usłyszeli zszokowany głos Asi.

……..Rozumiem. Więc mam wysoką temperaturę…… Nawet moja świadomość zaczęła sobie gdzieś odpływać, gdy to usłyszałem……..

– Ise! Czyżbyś złapał grypę?

Buchou także ruszyła w moją stronę po tym, gdy położyła talerz na stole.

– To diabły też mogą zachorować na grypę? Mogą w ogóle zachorować na ten rodzaj grypy, na który chorują ludzie?

– …….Nie, ale w tym przypadku to diabelska…….

Irina i Koneko-chan rozmawiały ze sobą cicho…… Bądź co bądź, wszystkie diabelskie sprawy są utrzymywane w tajemnicy przed moimi rodzicami.

Rossweisse-san wzięła moja dłoń i sprawdziła puls.

– Twój puls jest bardzo szybki, lepiej skonsultować się z lekarzem.

– Skontaktujmy się ze szpitalem, Rias – powiedziała Akeno-san, gdy usłyszała opinię Rossweisse-san.

– Masz rację Akeno. Skontaktuję się ze szpitalem należącym do domu Gremory!

……Sz…..Szpital….. …….To jest jakiś w Zaświatach?

– Hej hej hej, złapałeś przeziębienie Ise?

– Wyglądasz źle! Hej, Ise?

Tata i mama też się o mnie martwią……

Straciłem przytomność, kiedy wszyscy wypowiadali moje imię.


………Kiedy się obudziłem, zobaczyłem nad sobą obcy sufit.

Leżałem na łóżku, a do mojej ręki była podpięta kroplówka. Wygląda na to że jestem w szpitalu…..w pokoju szpitalnym.

…….Huh? Przygotowywałem się do wyjścia do szkoły, ale nie czułem się dobrze i zszedłem schodami na dół….. Pamiętam że poszedłem do jadalni i……. Czy tylko mi się wydaje, czy też czuję się lepiej…..? To dzięki tej kroplówce?

Choć moja pamięć była przymglona, przed moimi oczami pojawił się szkarłatny kolor.

– Obudziłeś się Ise.

Buchou patrzyła na moją twarz. Wygląda na to, że czuła ulgę.

– Tak się cieszę, Ise-san!

– Byłam w szoku, kiedy tak padłeś nieprzytomny.

…….Asia i Akeno-san też tu były. Oczy Asi są czerwone i opuchnięte….. Płakała? …….Znowu musiała się przeze mnie martwić.

– …..Umm, czy to miejsce to…..? – kiedy zadałem pytanie.......

– Zemdlałeś w domu, więc zostałeś zabrany do szpitala. Pamiętasz? – Buchou pośpieszyła mi z wyjaśnieniem.

…..Rozumiem, po tym jak straciłem przytomność zabrano mnie do szpitala…. Zaświaty, huh? Tak, nie mogę iść do szpitala w ludzkim świecie, ponieważ jestem diabłem.

A więc to mój pokój, huh? Mój stan jest aż tak poważny….? Nie chcę umierać……Ciągle nie uprawiałem seksu z Buchou…… N-nie mogę jeszcze umrzeć!

Zaraz, mimo iż naszły mnie takie czarne myśli, to może nie jest jednak ze mną aż tak źle, abym miał zaraz umierać.

– Powiem lekarzowi, że już się obudziłeś – po powiedzeniu tego Rossweisse-san wyszła.

Rozejrzałem się dookoła po moim pokoju.

Koneko-chan i…..Gasper spali razem na krześle. Czy Gasper, który przecież z nami nie mieszka, przebył dla mnie całą drogę do szpitala w Zaświatach?

Pewnie czekali aż się obudzę i w końcu usnęli ze zmęczenia. W takim razie przepraszam was bardzo, Koneko-chan, Gasper.

– Wygląda na to, że wskrzeszone diabły łatwo zapadają na grypę. Ty też powinnaś być ostrożna Xenovia..

– Tak. Nie przeziębiam się wprawdzie zbyt często, ale będę ostrożna.

– Tak nie przeziębiasz się za często. Zawsze jesteś pełna energii i wygląda na to, że żaden wirus się ciebie nie ima. Może bycie głupią to nawet dobra rzecz.

– Czuję się, jakbym patrzyła z dołu na wiele spraw, ale to nieistotne. Każdego dnia trzeba dbać o swoje zdrowie i to jest najlepsze lekarstwo na wszystko.

…….Irina i Xenovia rozmawiały ze sobą, czytając jakąś grubą książkę. ……To podręcznik medyczny? Uuu, jestem chory? Była to sytuacja, w której nie rozumiałem co się dzieje, a w mojej głowie się kręciło, aż nagle—

PUK PUK

Ktoś pukał do drzwi.

– Buchou, przyszedł doktor.

Kiba i Rossweisse-san weszli do środka wraz z mężczyzną w białym kitlu. Więc Kiba też przyszedł…… Zacząłem teraz myśleć o Kibie jako o moim przyjacielu.

Mężczyzna…. Osoba która wyglądała na doktora weszła wraz z młodą pielęgniarką. ……Wow, więc nawet w Zaświatach pielęgniarka nosi białe ubranie, huh.

– Ten instytut medyczny jest szpitalem przeznaczonym dla wskrzeszonych diabłów, które poprzednio były ludźmi, więc jego styl jest dostosowany do szpitali ze świata ludzi – wyszeptała mi Buchou do ucha.

……Rozumiem, więc w Zaświatach są szpitale dla wskrzeszonych diabłów. Cóż, to oczywiste. W obecnym diabelskim społeczeństwie jest wiele osób, które poprzednio były ludźmi. Może czują się bezpieczniejsi, jeśli szpitale przypominają te, znane im z ich świata.

Pielęgniarka wzięła moją dłoń, zaczęła badać mój puls i ciśnienie krwi. Wygląda na to, że tego typu badania są podobne zarówno u ludzi, jak i u diabłów. A może tyczy się to tylko wskrzeszonych diabłów?

– Cóż, tak jednym słowem mogę stwierdzić, że jesteś „przeziębiony”. Chociaż to tego typu przeziębienie, na które mogą zachorować tylko diabły – powiedział badający mnie doktor.

……Mówisz że to diabelskie przeziębienie?

Lekarz kontynuował, mimo iż miałem wiele wątpliwości:

– Poza tym złapałeś także smocze przeziębienie, przez co obydwa wirusy skrzyżowały się ze sobą, wywołując silniejsze objawy. Skoro twoje ciało było pierwotnie ludzkie, to wystąpienie obydwu wirusów jednocześnie bardzo je osłabiło.

Złapałem dodatkowo smocze przeziębienie….? Pewnie dlatego że jestem Sekiryuuteiem, huh. Połączenie dwóch wirusów nie jest czymś, z czego mogę sobie żartować…..!

– Jak z jego stanem zdrowia? – zapytała Buchou.

– Dzięki kroplówce przebieg jego grypy powinien być złagodzony.

Oj tak, moje ciało czuło się znacznie lepiej niż wtedy, kiedy byłem w domu.

– Mamy lek przeciwgorączkowy, więc podamy mu go drogą iniekcji. Dzięki temu, gorączka powinna spaść. Dostaniesz też lekarstwa, więc przez dwa, albo trzy dni będziesz musiał odpoczywać w domu. Nawet jeśli twoja gorączka zniknie, to musisz się powstrzymać od intensywnych ćwiczeń oraz masturbacji. ~Żartowałem.~~

– ……..Wulgarne rozmowy są zabronione – Koneko-chan, która nagle się obudziła, odpowiedziała na brudny żart doktora.

…….Wygląda na to, że przez jakiś czas muszę wypoczywać. Wliczając oczywiście „to”.

C..Cóż, w tym stanie moje seksualne żądze i tak się nie ujawnią. Wiecie, że nie mam nawet w sobie na tyle dużo energii, aby wstać na widok pielęgniarki? To naprawdę poważne dla kogoś tak zboczonego jak ja.

– Ci którzy mieszkają z tobą również muszą zostać zaszczepienie. Nie możemy dopuścić, aby ta choroba rozpleniła się wśród diabłów.

Pielęgniarka po otrzymaniu instrukcji od lekarza, zaszczepiła pozostałych członków klubu.

Teraz przyszła kolej na mnie.

– Teraz ty—

DON!

……………

Oczy mało mi nie wyskoczyły z orbit, kiedy zobaczyłem ten przedmiot……..!

– Oto zastrzyk.

Ten tak zwany zastrzyk był równie wielki co ja!

– …..Z…z..zastrzyk!? Nie, nie, to zdecydowanie jakaś pomyłka, to chyba raczej jakaś broń, prawda!? Coś takiego widziałem dotychczas w komediowych mangach!

– Na smoczą grypę musisz otrzymać dużą szczepionkę…… Już dobrze, popatrz tylko jaka ta igła jest cienka, jakoś ci ją wbijemy.

Nie nie nie! To niemożliwe! Jeśli zrobią mi taki zastrzyk, to zdecydowanie zginę!

– Już dobrze~. Będzie bolało tylko przez chwilę~.

Aaach, uniosła ta strzykawkę bez trudu i uśmiechnęła się do mnie bez najmniejszej odrobiny strachu~….. Jej delikatny głos jeszcze bardziej mnie przeraża!

– Pęknę, jeśli wstrzykniecie mi tyle płynu! Kaszel kaszel! ……..Cholera! …….Obraz przed moimi oczami rozpływa się właśnie z wielu powodów!

– Cóż, tego typu rzeczy się już zdarzały! – doktor powiedział coś tajemniczego!

– Robisz to z takiego powodu!? Nieeeeeeeeeee~….. P….Pomocy…..

Próbowałem uciec z łóżka dzięki resztce sił, ale….

– Wytrzymaj to! Jesteś w końcu mężczyzną, prawda!?

– Przepraszam, Ise-kun.

– Wytrzymaj Ise. To chyba lepsze, niż gdybym ja cię dźgnęła, prawda?

Buchou, Kiba, i Xenovia przytrzymali mnie. Zaraz, czyżby Xenovia właśnie mi groziła….!?

FUU

Aaan! Akeno-san chuchnęła mi do ucha, kiedy byłem taki bezbronny.

– Ufufu, to najlepsza metoda, aby poskromić Iseia-kun.

Przez ten erotyczny atak całkiem straciłem moją wytrzymałość…… T-to oszustwo, Akeno-san……

– Wygląda na to że się zrelaksowałeś. Teraz pokaz mi proszę swój tyłek.

Nagle oczy pielęgniarki zaczęły błyszczeć!

Członkowie klubu zdjęli mi szybko spodnie, kiedy byłem pozbawiony wytrzymałości. Oczom wszystkich objawił się wtedy mój tyłek!

– …….Nie, nie mogę się już „ożenić”!

Zasłoniłem obiema dłońmi moja twarz, ponieważ nie byłem w stanie wytrzymać tej zawstydzającej sytuacji, w której się znalazłem!

– Tyłeczek Iseia-san jest bardzo ś..śliczny!

– Dobra robota!

Asia i Irina dodawały mi otuchy w jakiś dziwny sposób! A więc mój tyłek nie dość że jest śliczny, to wystawienie go na wierzch jest „dobrą robotą”!?

– Zrelaksuj się. Osobiście zrobię z tobą coś, co sprawi że będziesz się mógł ożenić! – nagle dobiegł mnie głos Buchou.

Kiedy się odwróciłem żeby powiedzieć „Mówisz serio!?”….

– Dobra, nadchodzi!

Zobaczyłem jak strzykawka zbliża się do mojego tyłka!

– N-nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee~!

DŹGNIĘCIE

Tego dnia dostał olbrzymi zastrzyk w tyłek na oczach wszystkich.

Cześć 2

………Tak oto wstrzyknięto mi lek przeciwgorączkowy. Wróciłem do domu i spałem sobie cicho w moim łóżku. Zażyłem także przypisane mi leki.

Czuję się znacznie lepiej niż wtedy, zanim trafiłem do szpitala. Mimo wszystko nie pozbyłem się uczucia, że moje ciało jest za ciężkie.

Uggh, już samo podniesienie się przyprawiało mnie o zwroty głowy, a skorzystanie z toalety wymagało trochę wysiłku….. Moje seksualne żądze także nie wzrosły. Cóż, gdyby mnie teraz jakieś naszły, to byłoby to niemałym kłopotem…..

KASZEL KASZEL

…..Uggh, ciągle jeszcze kaszlę. Jest trochę inaczej niż wtedy, gdy byłem przeziębiony jako człowiek. Diabelska gorączka przypomina bardzo tą ludzka, ale jest jedna zasadnicza różnica, a konkretnie taka, że nie możemy używać naszych demonicznych mocy.

Aura, która jest źródłem naszych mocy, nie wydostaje się z ciała. Najprawdopodobniej gorączka wpływa na to coś, co produkuje aurę, a kiedy zachorujemy, proces zostaje zatrzymany.

Moje demoniczne moce są marne, ale jestem w stanie wyczuć chłód, który jest ich cechą. W przeciwieństwie do ludzkiej gorączki, nasz „szósty zmysł” staje się niestabilny, przez co czuję się zagrożony.

Podobny niepokój czuje się tylko wtedy, kiedy po obejrzeniu horroru musisz samemu iść do toalety. Najwidoczniej to uczucie towarzyszy wszystkim wskrzeszonym diabłom, które nagle utraciły zdobyte demoniczne moce .

Tak więc prześladuje mnie to zimne, straszne uczucie….. Może to z powodu mojej choroby, ale naprawdę chciałbym, aby ktoś tu teraz ze mną był, ponieważ czuję się bardzo samotny…..

Podobno smocza grypa uniemożliwia zianie ogniem oraz powoduje utratę zdolności specjalnych, ale jako że moje ciało pierwotnie było ludzkie, to nie odczuwam tego tak mocno. Jestem tylko w stanie skrajnego wyczerpania.

Ach tak, od dzisiaj, dopóki moja gorączka się nie poprawi, muszę spać sam.

Uggh, zwykle śpię z Buchou i Asią, więc czuję się teraz naprawdę samotny.

……..Tęsknię za ciepłem Buchou. Zasypiam w jej objęciach, czując miękką, kobiecą skórę. To naprawdę najlepsze……

Aaaach, naprawdę tęsknię za jej piersiami…….

Kiedy tak sobie o niej myślałem.

GACHA

Odgłos otwieranych drzwi. Kiedy spojrzałem w ich kierunku….

– Ise, odpoczywasz jak należy?

To była Buchou w białym ubraniu!

W kostiumie pielęgniarkiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii! Jej nogi są tak bardzo odsłonięte!

KASZEL!

Tak się podekscytowałem, że aż zacząłem kaszleć. Nie wiem dlaczego, ale moja klatka piersiowa była taka wypełniona po tym, gdy zobaczyłem Buchou w kostiumie pielęgniarki. Myślę że mój puls zaczął także szybciej bić…..

– ………..Haahaa……, Bu..Buchou, to jest najlepsze…… Ja c..cierpię, ale to naprawdę mnie podnieciło…..

Nawet jeśli z moim ciałem jest źle, roniłem łzy wdzięczności, gdy zobaczyłem Buchou.

Aaaach, moje zboczenie ciągle we mnie tkwi, mimo iż jestem chory.

– H-hej, Ise. Dobrze cię czujesz? Wyglądasz jakbyś cierpiał. Może ten strój zawiódł? Chciałam żebyś chociaż trochę lepiej się poczuł, więc zdecydowałyśmy się zrobić to razem…..

Buchou podeszła do mnie w stroju pielęgniarki i wyciągnęła dłoń w stronę mojego policzka. ……Aaaach, w sumie nie mam nic przeciwko temu, aby dzisiaj umrzeć……

– Dobrze się czujesz, Ise-san? – --! głos Asi.

Kiedy spojrzałem w tamtym kierunku, zobaczyłem…..!

Mój wzrok przykleił się do bogini w białym ubraniu.

– C..Coś się stało…..?

Nad głową Asi wyskoczył znak zapytania, gdy przekrzywiła głowę.

…….Niewinna Asia nosi strój pielęgniarki, który jest symbolem czystości. Gapiłem się na nią z fascynacją, ponieważ nie istnieje na tym świecie dużo rzeczy, których połączenie potrafi zadać takie mordercze combo.

Asia w stroju pielęgniarki. To nie jest coś, co jej po prostu pasuje! Ona jest tym typem dziewczyny, która leczy twoje serce! Jej zdolnością jest leczenie! Posiadająca te wszystkie kryteria Asia nosi strój pielęgniarki! Oczywiście że jej to pasuje! To nie jest coś, co można wyrazić, ale to jej po prostu pasuje!

Poczułem teraz, że bogini naprawdę istnieje!

……..Mam zamiar zachować obraz tej dwójki w albumie fotograficznym wewnątrz mojej głowy. To jest najlepsze……

– Guha! …….Bu..Buchou, Asiu…….pasują wam te stroje…… To jest najlepsze….. One nie zawiodły….. Dzięki wam jestem szczęśliwy że żyję……

Dziękowałem im trzymając się za serce i uśmiechając się wymuszenie. Zacząłem też krwawić z nosa. Nie wiem czy ten krwotok nawiedził mnie z powodu choroby, czy podekscytowania, ale teraz zrozumiałem że mój stan jest poważny……

Uśmiechnąłem się do nich roniąc przy tym łzy.

– Ise! Hej! Przyszłyśmy tu tylko po to, aby przynieść ci wodę i zupę!

– Ise-san, nie umieraj proszę!

Obydwie trzymały mnie za ręce….. Jestem obserwowany przez dwie ślicznotki w strojach pielęgniarek…… Nie mogę prosić o więcej…..

– ……..Zostawiam wam moje hentaje. Naprawdę…..proszę, pozbądźcie się ich……oraz moje płyty DVD.......nie możecie ich zatrzymać jako pamiątek po mnie, dobrze……?

– O czym ty mówisz! Masz, napij się wody!

– Ueeeen! Ise-san, to….!

– Nie płacz Asiu. Wiesz że ten chłopak nie umrze na coś takiego, prawda?

Napiłem się wody i usnąłem po tym, jak zjadłem trochę bulionu.


….....Kiedy znów się obudziłem była już noc.

O tej porze praca diabłów powinna być już skończona. …….Ja co prawda miałem dzień wolny. Nawet jeśli jestem w takim stanie, to wiecie że też mam klientów?

Dzisiaj Buchou i Asi nie było w mojej sypialni. Tak jak myślałem, bez nich jest smutno.

…….Huh, czuję na sobie coś ciężkiego. Nie jest to jednak wpływ gorączki. Zdecydowanie coś na mnie leży. Kiedy tego dotknąłem poczułem coś miękkiego.

Kiedy spojrzałem…..zobaczyłem Koneko-chan ubraną w biały kostium z kocimi uszami i ogonem!

˜– Suu….suu…

Spała oddychając przy tym delikatnie.

……..Hmm? Moje ciało było takie ciepłe. Czyżby użyła swojego senjutsu, aby poprawić przepływ mojego ki? Musiało to trwać dłuższy czas.

……..Koneko-chan. Musiała leczyć moje ciało po tym, gdy skończyła swoją pracę jako diabeł……

Ta dziewczyna naprawdę dba o swoich towarzyszy, huh. Nawet jeśli na co dzień jest taką loli o ciętym języku.

Pogłaskałem ją po głowie.

– ……..Miau. Proszę….wyzdrowiej szybko….. – powiedziała Koneko-chan przez sen.

Chlip, moje łzy zaczęły cieknąć przez Koneko-chan, która tak bardzo dba o swojego senpaia!

Gdzie ja mogłem złapać to przeziębienie? Czy to dlatego, że w przeciwieństwie do Xenovi, nie dbam tak bardzo o moja kondycję fizyczną?

– …….Musiałem się przecież od kogoś tym zarazić – wymamrotałem.

– Myślimy, że to wirus sprzedawcy, który przyjechał aby pohandlować z Rias. Wiesz że czasem wzywamy ich do naszej piwnicy, aby dokonać zakupów, prawda?

Aaach, z pewnością robicie czasem takie rzeczy. Zaraz!

Akeno-san była tutaj i odpowiadała na moje pytania cichym głosem!

Akeno-san siedziała na krześle obok łóżka, a ja w ogóle jej nie zauważyłem……!

Tak jak myślałem, ona też ma na sobie strój pielęgniarki! Na nogach miała pończochy-kabaretki, które były świetnie wyeksponowane dzięki jej krótkiej spódniczce……! Ooooooo……. Kostium pielęgniarki i kabaretki…….! Najlepsza z możliwych kombinacji!

Skrzyżowała swoje nogi! Akeno-san! Zrób to jeszcze raz! Twoje uda tak błyszczą!

Akeno-san, twoje erotyczne ruchy są obecnie bardzo złe dla mojego ciała! Ale dziękuję ci!

Nie ma nic lepszego niż ten ból, huh! …….Ugh, mój puls zaczął właśnie bić jak szalony….

– Ara ara. Nic ni nie jest? Wiesz że ja i Koneko-chan czuwamy nad tobą od północy? Będę cię więc obsługiwać do samego rana♪

O…Obsługiwać! Jestem w stanie przyjąć każdą usługę od Akeno-san ubranej w kostium pielęgniarki!

Aaach, gdybym był w pełni zdrów, to może zażądałbym nawet czegoś nieprzyzwoitego…..

Nie, dzięki temu ze jestem chory, mogłem sobie obejrzeć wszystkie dziewczyny w kostiumach pielęgniarek.

Twarz Akeno-san zbliżyła się do mnie. …….Moje serce zaczęło szybciej bić…..

– Umyję ci teraz twarz ˜– wyszeptała mi do ucha.

Po powiedzeniu tego Akeno-san poprawiła moja poduszkę i uniosła głowę. Zaczęła wycierać moją twarz mokrym ręcznikiem. ……Jakie to miłe uczucie.

……Mój wzrok przykleił się jednak do fenomenalnego zjawiska, które objawiło się moim oczom…..! Za każdym razem, gdy pochylona do przodu Akeno-san wycierała moja twarz…….jej piersi podskakiwały tuż przed moimi oczamiiiiiiiiiiiii~…..!

– I jak? – zapytała Akeno-san, gdy skończyła wycierać moją twarz.

Ale obecnie nie jestem na tym skupiony……..Całą uwagę poświęcam tym piersiom, które podskakują przed moimi oczami!

– ……T-tak! Ta p-prawa i ta lewa……

– Prawa? Lewa? Więc mam obmyć jeszcze raz obydwie strony twojej twarzy? Ara ara, zacząłeś krwawic z nosa….

Akeno-san wytarła nawet mój krwotok…… Moje oczy z pewnością są wypełnione. Teraz ronią łzy wdzięczności z powodu tych piersi, które skaczą we wszystkich kierunkach……! Może bycie chorym jest najlepsza rzeczą pod słońcem!

Kiedy tak sobie myślałem, Akeno-san uśmiechnęła się zmysłowo i powiedziała:

– Kiedy Ise-kun wyzdrowieje, to może dobrze by było pobawić się w „lekarza”.

– P..Powiedziałaś, w lekarza…….?

– Tak, w ten sposób—

Nie wiem skąd go wzięła, ale Akeno-san wyjęła stetoskop.

Przyłożyła go do swoich piersiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!

BU!

Widząc jak stetoskop dotyka jej piersi, krwotok z mojego nosa trysnął jeszcze bardziej obficie.

– Sytuacja, w której jestem badana przez Doktora Iseia….

Mój mózg został zniszczony przez jej lubieżny głos….! To jedna z tych scen, które pojawiają się na zboczonych DVD……!

Od razu zacząłem sobie wyobrażać scenariusz w mojej głowie!


[Och, Himejima-san. Czyżbyś źle się dzisiaj czuła?]

High school dxd v13 103.jpg

[Doktorze, moja pierś tak bardzo boli…… Zdecydowanie musiałam zachorować na coś strasznego…..]

[Nie mów tak. Zbadamy cię stetoskopem. Piersi….. Pokaż mi je.]

[T…Tak. Proszę bardzo.]

[Hmm. Więc, czy to tutaj?]

[Ann! T-to nie tu…. Rany, Doktorze~]

[Ha ha ha ha, przepraszam za to!]


…….Nie mogę. Zacząłem ciężej oddychać, mimo iż wyobraziłem sobie taka erotyczną sytuację. Powinienem odpoczywać, ale dlaczego wyobrażanie sobie takich klasycznych, erotycznych rzeczy, jest takie bolesne….!?

Pewnie dlatego, że Akeno-san się tak zachowuje! Oczywiście że to musiało się tak skończyć!

– Akeno…… Co ty robisz…..? – nagle rozległ się głos Buchou!

Zobaczyłem że Buchou weszła tu, kiedy tego nie zauważyłem! Wygląda na naprawdę złą…… S..Straszne…… Nawet jej ciało okrywa aura……

– Ara, Rias. Przyszłaś. Ostatnio jesteś coraz lepsza we wchodzeniu do pokoju, bez ściągania na siebie uwagi.

– Oczywiście. Gdybym nie osiągnęła tej umiejętności, to czułabym się, jakby Ise został już przez ciebie zjedzony. Nie wiem dlaczego, ale ty także opanowałaś technikę, która uniemożliwia wykrycie cię przez senjutsu Koneko, prawda?

– Och jejku, mówisz o mnie jakbym była jakąś bestią. Jakie to nieuprzejme. To normalne, że zakochana dziewica chce sprawić, aby niemożliwe stało się możliwe. …….Ale zjedzenie pysznego Iseia-kun byłoby jak marzenie.

……….Obydwie zaczęły patrzeć się na siebie intensywnym wzrokiem. …….Czuję różnego rodzaju ukłucia zimna, które wbijają się w moją skórę….. Naprawdę myślę, że w tym pokoju panuje najgorszy możliwy rodzaj atmosfery….. To złe dla mojego c…ciała……

– …….Koneko śpi, a kondycja Iseia też jest ważna. Chodźmy więc na dach.

– Tak, będzie w porządku, jeśli jeszcze tej nocy rozstrzygniemy, która z nas jest lepszą pielęgniarką.

Opuściły pokój, posyłając sobie nawzajem złowrogie spojrzenia……

Chwilę później zza oknem rozległ się odgłos błyskawic oraz jakiś duży hałas……udawałem jednak że tego nie słyszę.

Westchnąłem z powodu zwykłej bitwy pomiędzy Onee-sama.

Nagle znów ktoś wszedł do pokoju….. Była to srebrnowłosa pielęgniarka, Rossweisse-san.

– A więc się obudziłeś? Dostałeś swoje lekarstwa od Rias-san i Akeno-san?

Potrząsnąłem głową w odpowiedzi. Widząc to Rossweisse-san zasmuciła się. Co więcej, ty też przyszłaś ubrana w strój pielęgniarki, Rossweisse-san. Naprawdę jestem poruszony.

– Tak też myślałam. Kiedy mijałam je na korytarzu, obydwie emanowały taką silną aurą, więc uznałam że mogło stać się coś takiego – mówiąc to podeszła do mnie, wyjęła lekarstwa z torby i podała mi je wraz z kubkiem wody.

– Nie powinno się brać leków na pusty żołądek, więc masz jeszcze to.

Rossweisse-san podała mi kilka kawałków czegoś, co wyglądało jak suchary.

– To chleb Walhalli, bardzo pożywne jedzenie. Możesz go po prostu zjeść, a ta mała porcja zapewni ci wszystkie potrzebne składniki odżywcze. Normalnie byłoby pewnie lepiej abyś zjadł jakieś zwykłe jedzenie, ale w twoim obecnym stanie to jest dla ciebie lepsze.

– D-dziękuję ci bardzo – powiedziałem pakując sobie suchar do ust.

Ach, nie jest twardy, jak się tego spodziewałem, tylko bardzo miękki, a do tego jeszcze słodki.

– Myślałam że będzie ci go łatwiej zjeść, jeśli dodam trochę cukru.

– Zrobiłaś to wszystko dla mnie? – zapytałem.

– Wszyscy są tacy przygnębieni z twojego powodu. Dlatego wytwórca dobrego nastroju Drużyny Gremory powinien jak najszybciej wrócić do zdrowia – odpowiedziała z nieprzyjemnym wyrazem twarzy.

Jej głos brzmiał tak surowo, ale jej policzki były jednocześnie zaczerwienione. ……..Więc Rossweisse-san też się o mnie martwi. ………Naprawdę muszę szybko wyzdrowieć.

Nie wiem, czy faktycznie jestem takim producentem dobrego nastroju, ale przez wzgląd na moich towarzyszy, nie mogę długo chorować.

– …………Senpai……..wyzdrowiej proszę……

Czuję się, jakby już same słowa śpiącej obok mnie Koneko-chan były mnie w stanie przywrócić do zdrowia.

Cześć 3

Kiedy obudziłem się rano, Koneko-chan już nie było. Musiała się obudzić przede mną.

…….Tak. Po tej nocy czułem się znacznie lepiej niż wtedy, zanim zabrano mnie do szpitala.

Czuję, że mogę o własnych siłach pójść do toalety o to bez żadnych problemów. Moja gorączka……bardzo spadła. Cóż, mówią że spadek temperatury to najbardziej przełomowy moment, więc nie mogę tracić czujności.

Kiedy myślałem aby uciąć sobie drzemkę, drzwi do mojego pokoju otworzyły się.

– Och, obudziłeś się Ise?

– Yahoo, Ise-kun! Przyniosłyśmy ci coś do jedzenia!

Po pokoju weszły……Xenovia i Irina w strojach pielęgniarek. …….Więc wszystkie dziewczyny w naszym domu przebierają się tak, kiedy do mnie przychodzą, huh.

– Pasuje mi to? – zapytała Xenovia, robiąc palcami znak pokoju.

– ……Tak, obydwie dobrze w tym wyglądacie.

Moje odpowiedź wyraźnie je ucieszyła. Wasza dwójka z pewnością ma dużo energii od samego rana…..

W sumie, zamiast być szczęśliwym przez to, że widzę je w strojach pielęgniarek, czuję jak moja gorączka się pogarsza z powodu podekscytowania……

Ale chcę zachować w pamięci ten obraz, więc zamierzam na nie patrzeć, nawet jeśli mam się do tego zmuszać!

Zwłaszcza Irina, która jest wskrzeszonym aniołem, jest teraz „Aniołem w białym stroju pielęgniarki”! Prawdziwa anielica-pielęgniarka z pewnością jest dobra!

Wziąłem głęboki oddech. Xenovia i Irina przyniosły tacę, którą postawiły na szafce obok mojego łóżka.

…….Była na niej zupa o podejrzanym kolorze i identycznie wyglądający sok……

N..Nie powiecie mi chyba, że ta dwójka to zrobiła…….? Kiedy na nie spojrzałem, odpowiedziały mi przenikliwym wzrokiem!

– Irina i ja sprawdziłyśmy które rośliny mają dobry wpływ na ciało. Zebrałyśmy ich tyle, ile tylko mogłyśmy.

– Dostały wysokie noty za wartości odżywcze! Oto zupa i sok, które błyskawicznie przywrócą cie do zdrowia!

…….Cóż za jasny uśmiech. Musiały nad tym ciężko pracować. Ale wiecie, że nigdy wcześniej nie widziałem, abyście gotowały…….?

Czuję się nieswojo z powodu tegooooooooooooooo!

Co więcej, chodzi o tą zupę! Pojawiło się w niej coś dziwnego! Czy to noga……? A tamto coś wygląda zupełnie jak oko…… Chyba sobie żartujecie, to nie są rośliny lecznicze…..!

To coś, czego nie powinniście widzieć…… Gdyby to był program telewizyjny, to na pewno by to ocenzurowano!

Chciałbym również wiedzieć, jakie typu składników użyłyście, że ten sok tak hałasuje……. Zdecydowanie użyły składników, które nie są leczniczymi roślinami!

– …………(x2)

Obydwie gapią się na mnie z niepokojem!

[Tak jak myślałam, moje zdolności kulinarne nie są…….. Więc nie mogę nawet brać udziału w robotach domowych……]

[Jestem taka bezwartościowa….. To sprawia, że nie nadaję się na anioła…… Michale-sama, proszę, wymierz mi bożą karę…..!]

……Czuję że coś takiego przemyka im przez myśli.

……Dobrze, dobrze! Muszę to po prostu wypić!

Nie mogę tego odrzucić i zawieść ich oczekiwań!

Skupiłem się na zupie i zanurzyłem w niej łyżkę.

SHUUUUU…….

H-hej……

Kiedy tylko włożyłem łyżkę do zupy, zaczął z niej cieknąć jakiś gaz……

Ugh! Co to jest! dostaje mi się do oczu! Moje łzy nie przestają cieknąć! To jakaś niebezpieczna substancja!To zdecydowanie nie mogło dostać wysokich not za wartości odżywcze!

Przełknąłem ślinę i kiedy uniosłem łyżkę…..

– I...Ise-senpai!

Do pokoju wszedł Gasper w kostiumie pielęgniarki! Nawet ty to założyłeś!? C..Cóż, nawet ci on pasuje……

– O-o co chodzi? – Zapytałem.

– G…G…G…Gość przyszedłłłłłłłł~! Przyjaciel Senpaia dowiedział się o jego przeziębieniu i przyszedł go odwiedzić~! – odpowiedział Gasper trzęsącym się głosem.

Co? Przyszedł mnie zobaczyć? Mój przyjaciel? Kto to? Moi źli kumple, Matsuda i Motohama? A może Saji? Zamyśliłem się, ale kiedy zobaczyłem, „istotę”, która weszła do pokoju mówiąc przy tym „Nyo”, z wrażenie upuściłem łyżkę na podłogę.

– Diable-san, jestem tu aby cię zobaczyć –nyo.

Grube ramiona! Potężna klata! Olbrzymi mężczyzna w stroju pielęgniarki z niesamowitą ilością potężnych muskułów!

– Mil-tan!?

Tak, on(ona?) jest moim regularnym klientem, podczas diabelskiej pracy! Ma na imię Mil-tan! „Dziewczyna w ciele mężczyzny”, z ogromną muskulaturą, która chce zostać mahou shoujo!

ROZRYWANIE ROZRYWANIE ROZRYWANIE……

Patrzcie! Strój pielęgniarki, który ma na sobie Mil-tan, nie pasuje na nią i zaczyna pękać z powodu wypychających go muskułów!

Po przyprowadzeniu Mil-tan, Gasper uciekł w kąt pomieszczenia, krzycząc „Nie chcę umierać…….”, trzęsąc się przy tym jednocześnie.

Widok Mil-tan wyraźnie zszokował Irinę i Xenovię.

– …..Kim jest ten facet? Czuję jak bije od niego niesamowite ciśnienie….. Mogę powiedzieć tylko tyle, że jest sławnym wojownikiem….. Nie, kiedy byłam w Watykanie, myślę że widziałam podobnego wojownika, gdy planowano walkę z pewnym plemieniem wampirów……

– ……Wydziela atmosferę której nie ma w bazie danych w niebie…… Wygląda jak sanitariuszka, która ma za sobą niejedną bitwę….. Ummm, on jest człowiekiem…..prawda?

Obydwie zachowywały się poważnie.

Za dużo sobie myślicie! On jest po prostu dziwakiem……innymi słowy to dziewczyna w ciele mężczyzny! Można powiedzieć że jest kimś w rodzaju Gaspera, który też jest dziewczyną w ciele mężczyzny…..ale Gasper sam straciłby wolę do walki, gdyby Mil-tan użył swojego „zniszczenia”……..

Mil-tan zaczęła płakać. kiedy mnie zobaczyła.

– ……..Diabeł-san zachorował z pewnością dlatego, że Mil-tan wzywa go każdej nocy –nyo…….

Wygląda na to że coś źle zrozumiał….. Jako że Mil-tan wygląda, jakby miał serce dziewicy, to kiedy coś źle zrozumie, zaczynają się schody…..

Wygląda jakby się trząsł, ale jego mięśnie wyglądają jakby były napięte, więc proszę, czy mógłbyś przestać!? Popatrz! Nawet Xenovia i Irina przygotowały się do walki, bo poczuły zagrożenie!

– M..Mil-tan….. Ze mną wszystko w porządku. To tylko gorączka. Poczuję się lepiej, kiedy trochę odpocznę. Obejrzyjmy sobie wtedy jeszcze raz Milky DVD i--

– Diable-san!

Przez donośny głos Mil-tan zatrzęsły si wszystkie meble w moim pokoju, a nieznane ciśnienie znów mnie przygniotło!

Kiedy Mil-tan wsadził do torby rękę….

– Oto magiczny napój, zrobiony przeze mnie na podstawie informacji z Milky –nyo.

Dał mi butelkę.

W środku jest płyn o podejrzanym kolorze.........

Poczułem że moja świadomość odpływa. Lepiej by było, gdybym stracił teraz przytomność……

Od rana piłem trucizny……Piłem olbrzymie ilości napojów, w których są „lecznicze rośliny”.

Cześć 4

Ja, od samego rana pijący niebezpieczne paskudztwa, leżałem teraz na łóżku.

……..Zaraz po tym, w toalecie wyrzuciłem z siebie całe mnóstwo różnych rzeczy……. Czy tam naprawdę były jakieś rośliny lecznicze? Sok oraz zupa, które zrobiły Xenovia i Irina, no i oczywiście specjalny napój Mil-tan. Chciałem być dumny z tego, że przeżyłem wypicie tego wszystkiego.

W każdym razie nie chciałem nic zjeść na lunch. Po wypiciu tych mikstur, mój żołądek nie był w stanie nic przyjąć. Zabijałem więc czas oglądaniem telewizji.

Dzisiaj mam wolne od szkoły. Jestem bowiem na zwolnieniu lekarskim. Po sprawdzeniu mojego stanu postanowiono, że będę miał wolne przez trzy dni.

Wygląda na to, że pozostałe diabły w szkole, z grupy Sitri, także zostały zaszczepione. Chodziłem przecież do szkoły, zanim zachorowałem. Ostrożności nigdy za wiele.

……..Więc wszyscy są w szkole, huh? Och tak, dostałem maila od tych dwóch debili.

[Mówisz mi, że idioci też mogą zachorować!? Nie, może jesteś w stanie zachorować, jeśli nim jesteś!]

[Nie urządzasz sobie chyba maratonu filmowego skarbów na DVD, prawda!? Zwróć wreszcie „Legendę o Odkryciu Sekretnej Łaźni IV: Witamy w Spa dla Cycatek!”, którą ci pożyczyłem.]

Tak. Oni z pewnością są grubiańscy. Kiedy tylko wyzdrowieję, przyłożę każdemu z nich. Poza tym, nie oddam ci jeszcze tego DVD, Motohama!

Kiedy spojrzałem na zegarek, zorientowałem się że nadszedł czas na zajęcia klubowe. Właśnie teraz wszyscy jedzą przekąski, śmiejąc się przy tym.

Więc diabelska robota mnie dzisiaj ominie, huh. …….Jako że przez większość czasu moje ciało musi ciężko pracować, dawno już tak sobie nie odpoczywałem. To nawet nie jest takie złe.

W każdym razie czuję się samotny. Więc chyba jednak wolałbym być ze wszystkimi.

……Powinienem wyzdrowieć najszybciej jak tylko mogę.

Tak jak myślałem, ktoś zapukał do drzwi.

– Tak? – kiedy to powiedziałem, do środka weszła jedna osoba.

--!

Tą osoba była jakaś ślicznotka.

Miała długie włosy i szczupłe ciało. Była też zaokrąglona tam gdzie trzeba. Wygląda na dziewczynę w tym samym wieku co ja, a jej spojrzenie jest takie czyste. Ten pieprzyk pod lewym okiem robił na mnie wrażenie. A co najważniejsze, miała na sobie kostium pielęgniarki.

…….Znam tą osobę.

High school dxd v13 002.jpg

Niedawno Azazel-sensei stworzył pewną rzecz, która stała się gorącym tematem do rozmów klubowych.

– ……..To ty, Kiba?

Ślicznotka przytaknęła i powiedziała:

– Tak.

O tak, sensei zrobił dla żartu broń, która strzelała promieniami zmieniającymi płeć. Jeśli taki promień cię trafi, to twoja płeć się zmieni. Jeśli jesteś facetem, to zmienisz się w dziewczynę. Jeśli jesteś dziewczyną, to zmienisz się w faceta. Zmienić się można tylko na pewien czas.

Zajęcia klubowe zmieniły się w katastrofę, kiedy Buchou i pozostałe dziewczyny zmieniły się w przystojnych facetów.

Zmieniłem wtedy dla żartu Kibę w dziewczynę. Byłem w naprawdę wielkim szoku, kiedy okazała się być w moim typie……

Tak przy okazji, Gasper też został postrzelony, ale się nie zmienił. Wygląda na to, że stracił już coś ważnego dla faceta.

……Uszczypnąłem się w policzek, aby sprawdzić czy to nie sen, ale…….zabolało. Czyli to nie sen!

Wymierzyłem w niego palec, kiedy moje serce waliło jak szalone.

– D-dlaczego znów wróciłeś do tej postaci? Co więcej, co ty tu robisz? Dlaczego je..je…jestem taki zakłopotany……?

To chyba jasne, że wchodząca do mojego pokoju „ślicznotka w stroju pielęgniarki” mnie zakłopotała!

Dlaczego ten gość się zmienił, no i co on tu w ogóle teraz robi!? O tej porze powinien być na zajęciach klubowych!

– …….Historia o noszeniu stroju pielęgniarki stała się popularna w klubie. Sensei jakoś tak nagle mnie zawołał i….

[Może też spotkałbyś się z Iseiem w takim kostiumie? Był tobą naprawdę zainteresowany, kiedy zmieniłeś się w dziewczynę, więc może teraz znów byłby szczęśliwy? Jako jego przyjaciel, chyba powinieneś go pocieszyć?]

Powiedział mu coś takiego.

Że co takiego zrobił?! Cholerny Sensei! ……C-cóż, ten gość zdecydowanie wygląda słodko, kiedy się zmieni w dziewczynę! Skoro normalnie jest przystojnym facetem, to chyba oczywiste, że zmienia się w taką ślicznotkę! No i jeszcze wysłał go do mnie celowo!

Jestem szczęśliwy, ale jednocześnie czuję, że to nie było potrzebne, no i myślę też, że Kiba jako ślicznotka jest złą rzeczą, no i jeszcze…..

Kiedy byłem przepełniony sprzecznymi uczuciami, Kiba przemówił do mnie z czerwona twarzą:

– …….Cz..Czy dobrze w tym wyglądam?

……Strój pielęgniarki zdecydowanie dobrze na niej wygląda! Chciałem to powiedzieć na głos, ale gdybym to zrobił, to czułbym się jakbym przegrał! Zdecydowanie przegram jeśli to powiem!

Powinienem działać, ponieważ z powodu grypy moje serce szybciej bije. Zróbmy to. Jeśli tego nie zrobimy, to czuję że coś ważnego we mnie pęknie!

……Ugh, jakoś tak mi się kręci w głowie.

Powiedziałem Kibie, aby usiadł na krześle obok łóżka.

– …….Usiądź sobie. Przede wszystkim powiedz mi, co się dzisiaj wydarzyło w szkole. Opowiedz mi również, o czym dziś rozmawialiście w pokoju klubowym, dobrze? – zapytałem szorstkim tonem.

Odpowiedział mi szczęśliwym spojrzeniem i powiedział:

– Tak!

Więc on również się o mnie martwił na swój własny sposób, huh? Cóż, w końcu on również jest moim przyjacielem. Kiedy myślałem sobie o naszej przyjaźni….

– Ach.

Ponieważ chodzenie w butach na obcasie jest trudne, potknął się i runął przed siebie!

High school dxd v13 117.jpg

Kiba padł na górną część mojego ciała!

– N-nic ci nie jest?

Kiedy na niego spojrzałem, zobaczyłem że tuż przed oczami mam twarz ślicznotki.

– …………..(x2)

Przez chwilę gapiliśmy się na siebie nawzajem…..

– U…Umm…….

Kiba gapił się gdzieś w bok i wyglądało na to, że coś mu zaprząta głowę, gdyż jego twarz była czerwona.

Hmm? Zastanawiam się co to, ale poczułem w dłoni coś miękkiego….

Kiedy spojrzałem…….zobaczyłem że zaciskam dłoń na jego piersiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!

– Ach, przepraszam! – przeprosiłem i zabrałem rękę!

…….Uczucie piersi w mojej dłoni! Nie było wątpliwości, że było tak samo jak z dziewczyną!

…….Jego piersi były takie miękkie.

– Nie nie nie nie!

Potrząsnąłem gwałtownie głową i odpędziłem dziwne myśli, które mnie naszły!

Jest facetem! Teraz wprawdzie jest jest dziewczyną, ale normalnie jest facetem, który jest zarówno moim towarzyszem, jak i przyjacielem!

Cholera! Dlaczego moje serce bije tak szybko!?

– ……………

Kiba, cały zaczerwieniony, trzymał się za pierś. Dlaczego tak się zachowujesz!? Mógłbyś się tak roześmiać, robiąc tą swoją zwykłą, przystojną twarz i powiedzieć „Och, jejku. Wygląda na to, że ktoś dotknął mojej piersi”!

Czy te promienie potrafią też sprawić, że serce również staje się kobiece!? Przestań proszę! W tym tempie ja również zaczynam sobie wyobrażać coś w tym stylu!

Już cierpię z powodu mojej gorączki, więc proszę, nie dawaj mi teraz tutaj jakichś nowych punktów zwrotnych w moim życiu!

– ……Ise-kun, ja….

Kiedy Kiba miał coś powiedzieć z załzawionymi oczami…..

– Ise, wróciłyśmy wcześniej, ponieważ martwiłyśmy się o ciebie.

Buchou wpakowała się do pokoju wraz zresztą dziewczyn.

– Zrobimy więc coś dobrego dla twojego ciała--

UPUSZCZENIE

Kiedy Buchou zobaczyła całą sytuację, upuściła na podłogę torbę, uśmiechając się przy tym.

– Coś się stało, Rias-oneesama?

Za pleców Buchou wyłoniła się głowa Asi ze zdziwionym wyrazem twarzy. Wtedy zauważyła mnie i Kibę na łóżku.

– ………….Hauuu, Ise-san i……..Kiba-san!?

Asia Zaczęła się trząść, podczas gdy światło w jej oczach na przemian się zapalało i gasło!

Przez chwilę wszystkie dziewczyny stały nieruchomo, zaskoczone sytuacją w moim pokoju, a potem wrzasnęły jednocześnie:

– Co to ma znaczyć(x5)!?

Jestem otoczony przez dziewczyny, ale odpowiedziałem im, chroniąc jednocześnie spanikowanego Kibę:

– Umm, to jest…..

– Nigdy bym nie pomyślała, że Ise-kun i Yuuto-kun mogą za naszymi plecami mieć tego typu relacje……. – twarz Akeno-san wyrażała zakłopotanie.

– Nie, to zdecydowanie nie jest przypadek……

– Ja….To była moja własna decyzja, aby tu przyjść – odezwał się Kiba.

– …..Przyjście tutaj było jego własną decyzją. Więc ich związek zaszedł już aż tak daleko…. – Koneko-chan myśli sobie chyba trochę za dużo!

– Kiba-san jest mężczyzną……Ja jestem kobietą, przecież…… – z oczu Asi leje się trochę za dużo łez!

– Asiu, możliwe że Ise próbuje opanować ścieżkę, której my nie jesteśmy w stanie zrozumieć – powiedział Xenovia obejmując Asię ramieniem.

– Masz rację, myślę że nazywają to „Podwójnym Ostrzem”…… Aaaach, ależ to destruktywne i heretyckie! – Irina przytaknęła parę razy głową.

Nie, nie akceptuj tego!

– Ja..Ja tez powinienem stać się dziewczyną i robić tego typu rzeczy z Senpaiem….

Oszczędź mi tego, Gasper! Proszę cię, nie podsuwaj mi tego typu złych pomysłów!

Rossweisse-san nie wróciła jeszcze do domu, ponieważ jest nauczycielką…….ale ta sytuacja jest bardzo trudna do zniesienia!

……Ach, moje serce zaczęło szybciej bić i naszły mnie zawroty głowy…… Czyżby mój stan się pogorszył…..?

W każdym razie kontynuowałem moje wymówki. W tym tempie skończy się na tym, że będę mieszkał z nimi, a one będą sobie wyobrażać na mój temat coś błędnego! Zdecydowanie na to nie pozwolęęęęęęęęęęęęęęęęę!

– …….P..Przecież wam mówię, mnie i Kibe nie łączą tego typu relacje i……. Co więcej, Kiba zaniepokoił się po prostu moim stanem zdrowia i….. Kaszel, kaszel.

……Och, no tak, wypiłem dzisiaj te trucizny, więc moja wytrzymałość nie jest zbyt dobra…..

……Myślę że zaczynam się robić głodny. Wypróżniłem się już z tych rzeczy które wziąłem rano, więc mój żołądek znów jest pusty……

– ……Rozumiem, że to Azazel maczał w tym palce, ale to także wina Yuuto. Powinieneś nam powiedzieć. Wiesz, że nawet bym się na coś takiego zgodziła? – delikatne słowa mojej Buchou.

– Naprawdę przepraszam. Zastanawiałem się tylko, czy mógłbym coś zrobić dla chorego Iseia-kun….

Kiba też się zastanowił nad swoim postępowaniem. …….To w końcu nie jego wina.

…….Huh? Chyba zaczynam za dużo nad tym myśleć…..

– W każdym razie musimy przywrócić Iseia do zdrowia, bo w przeciwnym razie nikt nie będzie się zachowywał normalnie. Rany, naprawdę jesteś popularny--

Po słowach Buchou straciłem przytomność.

Cześć 5

– Kiedy Ise chorował, zawsze to najlepiej mu pomagało. Zupa miso z kawałkami imbiru.

Piłem zupę miso, którą mama przyniosła mi do pokoju.

– Aaaah….. To rozchodzi się po całym moim ciele.

Tak, to jest to. Kiedy byłem dzieckiem, mama zawsze mi ją robiła, kiedy zachorowałem. Nie wiem jednak czy sobie poradzi z diabelską grypą, ale po tym jak rozgrzała moje serce i ciało, poczułem się lżejszy. Tajemnicze poczucie bezpieczeństwa. Myślę że nigdy bym się tak nie poczuł, gdyby nie zupa mamy.

Wygląda na to, że straciłem na moment moją przytomność na chwilę. Szybko ją wprawdzie odzyskałem, ale moje ciało ciągle było w słabym stanie, gdyż miałem pusty żołądek. Wtedy pojawiła się mama i przyniosła mi zupę miso. Naprawdę wszyscy bardzo mnie dbają.

– ……Okaa-sama! Naucz mnie proszę, jak ją robić!

Buchou zbliżyła się do mamy z poważnym wyrazem twarzy. Mama wyglądała na zakłopotana, a jej oczy otworzyły się szeroko.

– Nawet jeśli mnie o to prosisz, to wiesz że łatwo ją zrobić? C-cóż, zmieniłam trochę przepis….

– O-o to chodzi! Okaa-san, proszę, naucz mnie smaku domu Hyoudou! Muszę się tego nauczyć dla mojej przyszłości! – tym razem odezwała się Asia!

– Oczywiście ja też chcę się tego nauczyć.

– ……..Tak. Proszę, mnie tez naucz tajemnego smaku domu Hyoudou.

Nawet Akeno-san i Koneko-chan! Nawet ja nie wiem, o co chodzi z tym tak zwanym smakiem. Coś takiego kryje się w rodzinie Hyoudou?

– Rozumiem, więc to też element ślubnego treningu. Jestem dobra w krojeniu.

– Tak, Xenovia powinna się podszkolić w gotowaniu. Oba-sama, czy mnie też mogłabyś uczyć!?

Nawet Xenovia i Irina! Tak, Xenovia powinna się nauczyć, jak być bardziej dziewczęcą.

– My też powinniśmy się tego nauczyć, Gasper-kun.

– Tak! Nauczę się tego i przepełnię moją kuchnię miłością do Iseia-senpai!

Kiba! Gasper! W jakim celu próbujecie zwiększyć moją opinię o was!?

– Ara ara. Wygląda na to, że mamy poważną sytuację. Więc najpierw nauczmy się jak robić zupę miso, dobrze?

– Tak(x8)!

Mama poszła, zabierając ze sobą Buchou i pozostałych.

Zostawili mnie, a lekcja gotowania w domu Hyoudou się zaczęła.

…….Czuję że dostanę tyle zup miso, ile osób je robi…… To będzie naprawdę trudne dla mnie.

Chwilę później, na pierwszym piętrze…..

BON! DOKAN! GOOON….

Usłyszałem w kuchni odgłosy eksplozji, którym towarzyszyły wrzaski typu „Kyaa!” i „Waaach!”.

Coś takiego może się stać podczas gotowania zupy!? Nie powiecie mi chyba, że to jest właśnie ukryty smak rodziny Hyoudou!?


Obiad. Na stole stały najróżniejsze typy zupy miso. Najsmakowiciej wyglądały te, które ugotowały Buchou, Akeno-san i Asia, a z tych zrobionych przez Xenovię, Irinę i Gaspera emanowało jakieś zło. Naprawdę są bardzo różnorodne.

Mamo, więc naprawdę nauczyłaś ich wszystkich, jak robić zupę miso!? Zamiast sekretnego smaku, maja kolor i zapach, które nie powinny zostać zaakceptowane! Jakiego rodzaju miso użyliście przy takiej okazji jak ta…….

W mojej rodzinie panuje zbyt duża swoboda żywnościowa…….

Nawet jeśli wypiję smakowitą zupę miso, to mój żołądek i tak zostanie uszkodzony przez ich mroczne odmiany!

– Skosztuj proszę(x8)!

Wszyscy powiedzieli to z uśmiechem.

Tak, naprawdę jestem szczęściarzem. Wszyscy tak się o mnie martwią. Ale jeśli to wszystko będzie tak trwało do momentu gdy nie wyzdrowieje, to czuję że moje ciało nie poczuje się naprawdę dobrze!

Nie miałem więc innego wyboru, niż wypicie zupek, myśląc jednocześnie w środku mojej głowy „Wyzdrowiej szybko! Wyzdrowiej szybko!”.


Później, tego samego dnia, zmieniająca płeć broń została zapieczętowana.

Cóż, była dla nas źródłem kłopotów, więc to chyba oczywiste, że musiało do tego dojść…… Myślę jednak, że zmienianie atakujących nas wrogów w dziewczyny byłoby dobrą rzeczą!


Cofnij do Ise SOS Powróć do strony głównej Przejdź do Niewskrzeszony Nieśmiertelny Ptak